ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: tas
Sob 07 Gru, 2013
Czy rolka ma sens w poziomce?
Autor Wiadomość
koncki
początkujący


Dołączył: 02 Kwi 2011
Posty: 47
Wysłany: Sob 02 Kwi, 2011   Czy rolka ma sens w poziomce?

Witam wszystkich. Mam pytanie jak w temacie i już je rozwijam. Jeżdżę na rowerze poziomym (SWB) i chciałbym dorobić do niego napęd elektryczny. Najlepiej, żeby było niedrogo, więc pomyślałem o rolce od mmoto.
Jeśli ktoś jeździ na poziomie to wie, że taki rower bardzo traci prędkość na podjazdach pod górę. No i właśnie po to chciałbym mieć napęd elektryczny, żeby mnie wspomagał podczas jazdy pod górę. Czy rolka da sobie radę w takiej sytuacji? Nie będzie się ślizgać na przykład i czy silnik wytrzyma (250 albo 350 w)? Może powinienem mieć rolkę o mniejszej średnicy niż te, które robi mmoto, żeby zwiększyć moment obrotowy? Na prędkości mi specjalnie nie zależy i nie mam zamiaru jeździć tylko na prądzie. Raczej kombinowałbym nad sposobem szybkiego odłączania napędu, żeby nie przeszkadzał przy szybszej jeździe.
 
 
mmoto 
prezes
mmoto


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 801
Skąd: Szczecin
Wysłany: Sob 02 Kwi, 2011   

akurat tu zajrzałem
350W i mniejsza rolka spokojnie da radę pod warunkiem że jest sucho, mniejsza rolka mniejsza prędkość to sterownik zupełnie niepotrzebny czyli koszty małe
Silnik bardzo mocno pomaga ale nie wjedzie sam bez pedałowania, myślę że rolka 40mm lub mniej byłaby dobra do wspomagania
 
 
koncki
początkujący


Dołączył: 02 Kwi 2011
Posty: 47
Wysłany: Sob 02 Kwi, 2011   

Mmoto - a kiedy sam skończysz swojego pozioma, żeby sprawdzić to w praktyce :wink:
 
 
mmoto 
prezes
mmoto


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 801
Skąd: Szczecin
Wysłany: Nie 03 Kwi, 2011   

na razie nie skończę, bo po prostu nie mam gdzie trzymać takiego krążownika, jak kupię garaż to wrócę do sprawy
 
 
wit 
brygadzista


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 285
Skąd: Skierniewice
Wysłany: Wto 05 Kwi, 2011   

niestety rolka sprawdza się najlepiej przy jeździe po równym i w dobrych warunkach atmosferycznych ppod górkę albo rolka ślizga -albo trzeba duży nacisk -więc i straty duże.

rower poziomy wspomagania potrzebuje głównie pod górkę -w normalnej jeździe albo musiałbyś cały czas pomagać silnikiem albo rolka da dodatkowy opór -główna zaleta poziomki -mały opór z rolką się gryzie rolka cały czas wprowadza straty.
chyba, że dasz rolkę dociskaną -podnoszoną dodatkową dźwignią...

ja mam w poziomce silnik w piaście -przekładniowy z wolnym kołem. silnik przeznaczony oryginalnie do koła 26" siuedziw przednim kole 20" i ma zamiast 24V tylko 21-21V -mały modelarski pakiet. waga wspomagania -niecałe 3kg. aku -waga 350g. zasięg czysto elektryczny 7km przy 18km/godz. wspomaganie -tylko w razie potrzeby -do ruszania i pod górkę starcza średnio na 50km jazdy. jazda na pedałach prawie zero dodatkowego oporu -no bo wolne koło
_________________
Witek.
 
 
koncki
początkujący


Dołączył: 02 Kwi 2011
Posty: 47
Wysłany: Wto 05 Kwi, 2011   

Jeśli już rolka, to właśnie musiałaby być odłączana a wtedy WCALE nie ma dodatkowego oporu. Silnik w kole - chętnie, ale to zupełnie inne koszty. Zresztą, jak czytam tu na forum, to raczej nie są silniki do jazdy pod górkę.
 
 
wit 
brygadzista


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 285
Skąd: Skierniewice
Wysłany: Wto 05 Kwi, 2011   

jeśli silnik ma służyć do wspomagania pod górkę i nie wymaga się od niego jakiś dużych szybkości -to w poziomce -tak jak pisałem -doskonale sprawdza się silnik przekładniowy z wolnobiegiem -dedykowany pod duże koło 26-28" a wmontowany w małe przednie koło poziomki... i zasilany napięciem troszkę niższym od nominalnego..
pod górę oczywiście musisz pedałować ale silnik sporo pomaga i jedzie się lekko.
na poziomym torze czy z góry -nic nie musisz odłączać... po prostu puszczasz manetkę gazu i pedałujesz... a wolnobieg wysprzęgla

w przypadku napędu rolką -mechanizm dociskający -odłączający(unoszący) rolkę jest kłopotliwy... żeby rolka przenosiła napęd i nieślizgała potrzeba sporego nacisku... i w czasie jazdy trudno to odłączać... a zatrzymywać się każdorazowo żeby podpiąć rolkę oraz żeby ją podnieść to kłopot... zwłaszcza na poziomce -gdzie jazda fajna ale ruszanie nieco kłopotliwe... lepiej daj przednie koło z wolnobiegiem "rowerowym" a zamiast małej zębatki naspawaj duże koło od suportu i wolnoobrotowy silnik z malutką zębatką sprzęgnij łańcuchem .
_________________
Witek.
 
 
koncki
początkujący


Dołączył: 02 Kwi 2011
Posty: 47
Wysłany: Wto 05 Kwi, 2011   

Może nie łańcuchem, ale paskiem. To też mi chodziło po głowie. Nie wiem tylko, czy tylna piasta zmieści się w przednich widełkach. Ten twój silnik z wolnobiegiem to można gdzieś kupić, czy też jest to teraz już nie do zdobycia - w dobie silników bezszczotkowych?
 
 
wit 
brygadzista


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 285
Skąd: Skierniewice
Wysłany: Czw 07 Kwi, 2011   

są bezszczotkowe -direct -takie większe dyski -i takie mniejsze bezszczotkowe z przekładnią i wolnobiegiem. zwyczajowo mówi się "typu Bafang" bo bafang takie produkuje -i nazwa się przyjęła od nazwy fabryki. Ale ten rodzaj silników sporo firm produkuje.

napęd -łańcuchem łatwiej niż paskiem -sprawność lepsza i prościej... dajesz w przednie koło typową piastę z wolnobiegiem od tylnego na zębatkę przyspwujesz dużą tarczę od suportu... żeby wlazło troszkę widelec rozgiąć trzeba... na silni dotaczasz kawałek mocowania i dajesz malutką zębatkę z tylnego koła -i typowy łańcuch od roweru... tylko troszkę skracasz...
_________________
Witek.
 
 
koncki
początkujący


Dołączył: 02 Kwi 2011
Posty: 47
Wysłany: Czw 07 Kwi, 2011   

Rozginanie świeżo zakupionego capa t-20 odpada :razz:
A co miałes na myśli pisząc "silnik wolnoobrotowy"?
 
 
wit 
brygadzista


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 285
Skąd: Skierniewice
Wysłany: Pią 08 Kwi, 2011   

koncki napisał/a:

A co miałes na myśli pisząc "silnik wolnoobrotowy"?

coś co po zredukowaniu przekładnią łańcuchową np 48:11 zębów da sensowne obroty koła -czyli silnik powinien mieć około 1500-2000 obrotów na minutę. np duża modelarska bezszczota zasilana na 12V - lub np. lit 4s.
ewentualnie w taniej i niestety dość ciężkiej i z mała sprawnością wersji po prostu silnik skuterkowy.
odpadają silniki które gonią po 8-15 tys obrotów. no chyba, że dasz dodatkowe przekładnie.
jednak zazwyczaj najprostsze jest najlepsze.
_________________
Witek.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group