jaki amortyzator z Allegro |
Autor |
Wiadomość |
sietaz
prezes
Pomógł: 12 razy Dołączył: 20 Maj 2014 Posty: 919 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Pon 04 Sty, 2016
|
|
|
Ale o to chyba chodzi żeby nie dobijał a nie utwardzić. Będzie ładnie pływał, a przy mocniejszym dupnięciu elastomer wyhamuje pod koniec skoku |
_________________ Jeżdżę na: Voyager I
Niech moc będzie z wami |
|
|
|
|
Mobil
prezes
Pomógł: 5 razy Wiek: 104 Dołączył: 21 Wrz 2015 Posty: 656
|
Wysłany: Pon 04 Sty, 2016
|
|
|
sietaz, Spoko, że nie będzie dobijał tylko zepsuje to całą prace dobrego amortyzatora |
|
|
|
|
sietaz
prezes
Pomógł: 12 razy Dołączył: 20 Maj 2014 Posty: 919 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Pon 04 Sty, 2016
|
|
|
Sugerujesz, że praca pogorszy się na całej długości?
Też się zmagam z takim jednym co przy hamowaniu wchodzi na 160 z 180 mm skoku. Dałem elastomery w dwie sprężyny z trzech i nie zmieniło się nic |
_________________ Jeżdżę na: Voyager I
Niech moc będzie z wami |
|
|
|
|
Mobil
prezes
Pomógł: 5 razy Wiek: 104 Dołączył: 21 Wrz 2015 Posty: 656
|
Wysłany: Pon 04 Sty, 2016
|
|
|
Nie pogorszy się bo tas ma zbyt miękko ustawiony i podeżewam, że jest kupa a nie praca... Normalnie amortyzator jest pewnie skonfigurowany na ok. 75kg a gdzie tu jeszcze masa tego klocka Falcona i baterii? Niech nam powie ile wynosi sag to się dowiemy... |
|
|
|
|
tas
szef tas
Pomógł: 154 razy Dołączył: 02 Kwi 2012 Posty: 6169 Skąd: Beskidy
|
Wysłany: Pon 04 Sty, 2016
|
|
|
40% |
_________________ Silniki, sterowniki : SKLEP tel: 792304416
Kod rabatowy: "FORUM"
Ogniwa: SKLEP
Blog o ebajkach BLOG |
|
|
|
|
Mobil
prezes
Pomógł: 5 razy Wiek: 104 Dołączył: 21 Wrz 2015 Posty: 656
|
Wysłany: Pon 04 Sty, 2016
|
|
|
No właśnie więc sorry sietaz ale elastomery to nie w tym wypadku. Trzeba go jakoś utwardzić (sprężyna/asysta) bo te 40% skoku idzie sie kochać więc jest nie wykorzystane a dodatkowo psuje geometrie ramy jeśli jest przystosowana to większego skoku a nie połowy z tego |
|
|
|
|
sietaz
prezes
Pomógł: 12 razy Dołączył: 20 Maj 2014 Posty: 919 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Pon 04 Sty, 2016
|
|
|
A to zmienia postać rzeczy. Myślałem, że sag jest w normie tylko dobija. Więc jasne - trzeba sprężynę wymienić na twardszą
U mnie sag to 10% tylko pod obciążeniem się chowa prawie cały |
_________________ Jeżdżę na: Voyager I
Niech moc będzie z wami |
|
|
|
|
Freerider
kierownik
Pomógł: 3 razy Wiek: 27 Dołączył: 29 Lis 2014 Posty: 320 Skąd: Królików
|
Wysłany: Wto 05 Sty, 2016
|
|
|
Sag przy jeździe typu enduro powinien wynosić 20-25% a przy jeździe typu downhill około 30-40% (zależy od całkowitego skoku amortyzatora). SAG JEST BARDZO BARDZO WAŻNY (specjalnie z caps lock). To też jest skok tego amortyzatora. Zapraszam do tematu o amorkach. Jeśli sag wynosi 40% i odpowiada ci twardość tego travisa (ładnie wybiera, nie zamula, dobija jedynie w bardzo wymagających sytuacjach) trzeba go tylko wyhamować pod koniec skoku. Elastomer używany jest w tanich amorkach, w droższych jest sprężyna progresywna lub sprężyna która ma w sobie jeszcze jedną sprężynę ale krótszą (polecam, w moim Stormie tak jest) lub też asystę powietrzną, tłumienie kompresji też ma tu wpływ no ale to już dotyczy całego skoku. Od razu przypominam że to nie amortyzator który ma 130mm skoku, wtedy 40% sagu to morderstwo w biały dzień, Travis ma od 180mm do 200mm (widziałem 220mm ale to wersja z goleniami 34mm) więc to 40% sagu to nie jakaś tragedia! To wręcz bardzo dobrze. Amortyzator nie "amortyzuje" tylko wybojów ale też dziury. Ma zapewnić przyczepność w KAŻDYCH warunkach a nie tylko gdy najeżdżamy na przeszkodę. W tym potworku sprężyna jest warta więcej niż taki XCR i każdy inny uginacz tej klasy z elastomerem. Elastomer jest tam tylko dlatego że taki sprzęt mają ludzie którzy ważą 45kg i 120kg. Jak dadzą za miękka sprężynę to przy 120kg będzie tłukł na wszystkim co będzie na drodze. Jak dadzą za twardą to przy 45kg zamortyzuje spadek z klifu. Ale tylko raz. Sprężynę dobiera się pod swoją wagę! Tak jest średnia sprężyna która jako tako chodzi i elastomer żeby nie tłukło.
Podsumowując: Jeśli dobija ale sag nam odpowiada szuka się rozwiązania które nie otępi pracy a DELIKATNIE wyhamuje górne golenie przez rozgnieceniem uszczelek lub przyłożeniem o dno goleni dolnych.
SAG to też skok! I nie psuje geometrii bo na tyle sag powinien wynosić tyle samo więc jedynie zmniejsza nam się odległość między kołami i wysokość suportu ale nie kąty. Bez sagu koło w zagłębieniach przy większej prędkości nie będzie miało w ogóle przyczepności! Koło przez swoją mniejszą masę opadnie szybciej ( tak ciężkie niby opadnie szybciej ale nie gdy porusza się do przodu po linii prostej I JEST WYPYCHANE PRZEZ SPRĘŻYNĘ/CIŚNIENIE AMORTYZATORA, nie wiem jak to wytłumaczyć, nigdy nie uczyłem się regułek z fizyki) niż my razem z całym rowerek i tym kołem. My jedziemy prosto, jest dziura, koło w nią wpada, cały czas mamy przyczepność, my razem z rowerem jedziemy tak jakby tej dziury tam nie było.
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=3683
Zeltom ma nieraz słuszność w takich sytuacjach, każdy wie o co chodzi. Idę do lodówki. |
|
|
|
|
tas
szef tas
Pomógł: 154 razy Dołączył: 02 Kwi 2012 Posty: 6169 Skąd: Beskidy
|
Wysłany: Wto 05 Sty, 2016
|
|
|
Zmierzyłem dokładnie i mam siedząc 30% sagu (przy czym przesunę się lekko na kierownicę i od razu nurkuje na 40%). Oraz dziwna rzecz, na co większych dobiciach czułem głuchy odgłos i myślałem, że to jest od dobicia go do zera ale zaczalem się wczytywać w temat i wygląda na to, że akurat ten amor ma taki system, że pierwsze połowa skoku jest super miękka i wszyscy mają taki sag jak ja (a przynajmniej raczej więszy niż normalnie). A pokrętło regulacji stopnia komppresji działa progresywnie dopiero w drugiej połowie skoku. Ten dźwięk dobicia to tak naprawdę nie było dobicie do alu tylko takie głuche stęknięcie. Po testowałem i to się chyba włącza tłumik intristic który pod koniec skoku ostatnich centymetrów gwałtownie hamuje z takim dziwnym dźwiękiem. Ogólnie to amor jest miękki, ale chyba nie jest aż tak źle jak mi się wydawało. Tokarz mi toczy kapsel z wentylem, napompuje mu lewą goleń, zobaczę, czy to coś zmieni. |
_________________ Silniki, sterowniki : SKLEP tel: 792304416
Kod rabatowy: "FORUM"
Ogniwa: SKLEP
Blog o ebajkach BLOG |
|
|
|
|
Mobil
prezes
Pomógł: 5 razy Wiek: 104 Dołączył: 21 Wrz 2015 Posty: 656
|
Wysłany: Wto 05 Sty, 2016
|
|
|
Freerider, 35% sagu to absolutne max bo im więcej skoku tym większa jego wartość Tym bardziej, że sag lepiej mierzyć z pochyloną pozycją do przodu symulując swoje obciążenie przy zjeździe (mimo wypychania tyłka i tak wszystko leci w dół ) tak jest o wiele bezpieczniej bo w razie "W" nie zostaniemy skazani na swój tłumik i nie trzeba się modlić czy odda gdzieś tą energie
A tak na serio to najlepiej iść i pojeździć... za miekko to dobić powietrza, za twardo upuścić i po problemie |
|
|
|
|
Freerider
kierownik
Pomógł: 3 razy Wiek: 27 Dołączył: 29 Lis 2014 Posty: 320 Skąd: Królików
|
Wysłany: Wto 05 Sty, 2016
|
|
|
Mowa o sprężynie. Tu mamy najczęściej do wyboru trzy/cztery różne twardości sprężyny i nic więcej tak więc sagu nie ustawimy co do %. Właśnie dlatego podałem takie przykłady. Tas, załóż sobie zipa na lagę. Taką tyrkotkę. Będziesz wiedział jak głęboko nurkuje. Ja tam poszedłem w patent ze sprężyną, czuć gdy mamy koniec skoku i amorek nagle robi się dużo twardszy ale mamy jeszcze 2cm skoku. Ja akurat zrobiłem 2cm skoku i dwa razy twardszą sprężynę. Przy twoim patencie trochę bał bym się o uszczelki... Nawet bardzo, zależy jakie ciśnienie chcesz tam mieć ale wiem że np w Stormie 180mm trzeba ugiąć go do końca i włożyć coś między uszczelkę a goleń żeby wypuścić powietrze.
A i jeszcze jedna ważna rzecz, porównując takie same amortyzatory za to jeden na sprężynie a drugi na powietrzu można zauważyć że ten na sprężynie jest dużo dużo bardziej czuły. Asysta powietrzna w twoim wykonaniu zabije to co w tym amorku najlepsze a wręcz najlepsiejsze. |
|
|
|
|
tas
szef tas
Pomógł: 154 razy Dołączył: 02 Kwi 2012 Posty: 6169 Skąd: Beskidy
|
Wysłany: Wto 05 Sty, 2016
|
|
|
Free o co chodzi z tymi goleniami 34mm? Mam takie ale to wpływa na skok w tym modelu? |
_________________ Silniki, sterowniki : SKLEP tel: 792304416
Kod rabatowy: "FORUM"
Ogniwa: SKLEP
Blog o ebajkach BLOG |
|
|
|
|
raymaxxx
brygadzista
Pomógł: 6 razy Wiek: 46 Dołączył: 24 Paź 2014 Posty: 242 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 05 Sty, 2016
|
|
|
zdaje się chodzi o wytrzymałość goleni, im większy skok tym "dłuższe ramię dzwigni" działa na golenie i muszą być mocniejsze (grubsze). |
_________________ jeżdżę na: bananator v1 RWD , RH2806D 3,2kW 60V15Ah Lipo 24" 26kg |
|
|
|
|
Freerider
kierownik
Pomógł: 3 razy Wiek: 27 Dołączył: 29 Lis 2014 Posty: 320 Skąd: Królików
|
Wysłany: Wto 05 Sty, 2016
|
|
|
Golenie w wersji 34mm są trochę dłuższe od tych w wersji 32mm. Po prostu gdyby wyciągnąć tak wysoko travisa 32mm to golenie wyszły by za dolne ślizgi. No i tak jak napisał raymaxxx, przy goleniach 32mm to 180mm jest hardcorem, a co dopiero 200mm. |
|
|
|
|
Mechano
szef młody elektronik
Pomógł: 22 razy Dołączył: 29 Paź 2012 Posty: 1337 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 05 Sty, 2016
|
|
|
Może zadam głupie pytanie ale jaki jest rząd wielkości masy takich dwupółek? |
|
|
|
|
|