|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITERRowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie
|
Dobór silnika i akumulatora |
Autor |
Wiadomość |
MRL
początkujący mrl
Dołączył: 17 Sty 2016 Posty: 38 Skąd: Grójec
|
Wysłany: Nie 17 Sty, 2016 Dobór silnika i akumulatora
|
|
|
Cześć wszystkim
Dopiero wchodzę w temat konwersji roweru na elektryk i potrzebuje opinii kogoś doświadczonego.
Potrzebuję roweru do dojazdów do pracy. Odległość w jedną stronę to 33 km. Droga asfaltowa, nawierzchnia w miarę równa, ale jest po drodze z 5 konkretnych górek.
Moje oczekiwania:
- stała prędkość przejazdu to ok. 35 km/h (czasami będę chciał pokręcić bez wspomagania - lubię jeździć na rowerze i zdarzało się pokonywać dystanse bez silnika przekraczające 100 km jednego dnia. Tu też dałbym radę, ale chodzi bardziej o to, aby nie dojechać do pracy zmachany i spocony, abym miał siłę wrócić no i że to będzie 5 razy w tygodniu. Nie oznacza to, że w ogóle nie będę kręcił. Będę, ale nie tak, abym się sforsował.);
- silnik z wolnobiegiem na tył na tyle mocny, aby nie miał problemu z osiągnięciem w/w prędkości przy jakimś nieforsującym wspomaganiu pedałowania. Bardzo ważna jest też jego waga, gdy mam pedałować odcinkami bez wspomagania, czym mniejsza, tym lepsza. Znalazłem taki: http://sklepebike.pl/pl/p...6V-800W-tyl/149 waga 3 kg, oraz taki http://nexun.pl/sklep/sil...6-10x6-tyl.html waga ponad 6 kg, co już jest nie za wesoło. Jego napięcie 36v lub 48v. Tu się zastanawiam, mi to wszystko jedno, aby spełniał moje oczekiwania;
- akumulator koniecznie na ramie w miejsce bidonu z możliwością odpinania (wyczytałem, że w grę wchodzą z taką opcją jedynie gotowce więc ten http://sklepebike.pl/pl/p/Bateria-48V-12Ah/151 na 48v lub ten http://sklepebike.pl/pl/p...ez-36V-11Ah/247 na 36v);
- zasięg na samej baterii min. 40 km na nawierzchni, o której napisałem. Dobrze by było, aby miał powera na 66 km, ale nie jest to wymagane, ponieważ będę miał możliwość doładowania przez 6 lub 8h w pracy.
Co myślicie o tym zestawie? Główny problem to jaki silnik? Nie mam zielonego pojęcia czy ten mniejszy w zupełności mi wystarczy, czy nie będzie za słaby gdy się zmęczę pedałowaniem, aby dojechać do celu? Czy akumulator 36v jest wystarczający i czy jednak muszę kupić zestaw na 48v? A może wystarczy mi nawet 250W? Ale czytałem, że pod górkę i pod wiatr ma problemy, a nie chce na maksymalnej mocy jechać (duże zużycie prądu), tylko na tzw. użytkowej. Mnóstwo pytań, na które dostałbym odpowiedzi, jakbym oba zakupił i przetestował. Jednak wolałbym tego nie robić z uwagi na drogi gips. Na przejechanie co sobota 66 km to mi silnik nie potrzebny, ale już jak mam codziennie tak jeździć i wracać (w pracy głównie na nagach), to wolałbym mieć wspomaganie. 15 km to jeszcze jeszcze, ale 33 to muszę kombinować, a to zachęca z uwagi na oszczędności (bilet miesięczny autobusowy 250 zł). |
|
|
|
|
atomek1000
szef
Pomógł: 48 razy Dołączył: 08 Lis 2014 Posty: 1902 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 17 Sty, 2016
|
|
|
Aku który podałeś nie starczy w dwie strony bez wspomagania. Spalanie jakiego możesz się spodziewać to około 15Wh/km. Ten aku 48v ktory podales w optymistycznym przypadku da 540Wh. Równa się to zasięgowi 36km. Przy lekkim operowaniu i wspomaganiu może do 50 dociągniesz ale pamietaj ze z czasem pojemność spadnie lekko. |
|
|
|
|
Adam Wysokiński
szef
Pomógł: 36 razy Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1658 Skąd: Warszawa (okolice)
|
Wysłany: Pon 18 Sty, 2016
|
|
|
Przy takiej prędkości to moc stała rzędu 400-500W jest potrzebna.
I taki też wystarczył by silnik. Pod górki i przy ruszaniu silnik i tak bierze więcej i to mu nie szkodzi. Jest to normalna sytuacja, że się silniki przez krótki czas przeciąża. Popatrz na skomplikowaną konstrukcję silnika z pierwszego linku. Ma przekładnię w środku. Cała masa części, które się zużywają. Jak zamierzasz dużo jeździć to proponował bym silnik bezprzekładniowy. Te co w firmie nexun widziałeś są dobre, stosunkowo niedrogie i trwałe. Martwisz się tym, że ciężki ale to zupełnie inna klasa jakościowa. Taki silnik byłby trochę na zapas. Pewnie zabawa Ci się spodoba i będziesz chciał więcej. Wtedy masz już lepszy silnik.
Akumulator to potrzebował byś ze 2x większy. Problem jest taki, że te wyjmowane nie są zwykle dużej pojemności. Może lepiej zmajstrować sobie skrzyneczkę zamocowaną do ramy i tam mieć akumulator, który można ze sobą zabrać?
Można kupić 2 małe akumulatory ale to już będą straszne pieniądze a jakość w porównaniu z indywidualnym pakietem marna. |
|
|
|
|
umbur
prezes
Pomógł: 25 razy Wiek: 41 Dołączył: 05 Paź 2015 Posty: 581 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Pon 18 Sty, 2016
|
|
|
Z tego co widze najlepszym rozwiązaniem byłoby skorzystanie z gotowca Tas'a:
http://ebike.nexun.pl/budujemy-elektryka-od-0/
Myślę, że dobrze od tego zacząć. To optymalne rozwiązanie, a po pewnym czasie i tak apetyt rośnie - wiem to po sobie . |
|
|
|
|
MRL
początkujący mrl
Dołączył: 17 Sty 2016 Posty: 38 Skąd: Grójec
|
Wysłany: Pon 18 Sty, 2016
|
|
|
Na pewnej stronie zalecane jest użycie zabezpieczenia przed obróceniem się osi silnika w widełkach w przypadku ramy aluminiowej (a mam taką), jak myślicie, czy jest sens montować to czy to przesadna ostrożność? |
|
|
|
|
Adam Wysokiński
szef
Pomógł: 36 razy Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1658 Skąd: Warszawa (okolice)
|
Wysłany: Pon 18 Sty, 2016
|
|
|
Im większy silnik tym większy sens. W alu dałbym obligatoryjnie niezależnie od silnika. |
|
|
|
|
umbur
prezes
Pomógł: 25 razy Wiek: 41 Dołączył: 05 Paź 2015 Posty: 581 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Wto 19 Sty, 2016
|
|
|
Obowiązkowo. |
|
|
|
|
syntony
stażysta
Dołączył: 28 Gru 2014 Posty: 113 Skąd: kielce
|
Wysłany: Wto 19 Sty, 2016
|
|
|
U mnie jest gruba blokada i grube widełki alu, a i tak lekko się rozgięło przy kasetowcu 7x9 i 45A. Nie radzę nawet robić jazdy próbnej póki nie założysz blokady |
|
|
|
|
MRL
początkujący mrl
Dołączył: 17 Sty 2016 Posty: 38 Skąd: Grójec
|
Wysłany: Czw 04 Lut, 2016
|
|
|
Co się stanie, jak do silnika 36V puszczę 48V? |
|
|
|
|
bloodyopel
szef Krystian
Pomógł: 23 razy Wiek: 33 Dołączył: 02 Sty 2012 Posty: 1175 Skąd: Słupca k.Konina
|
Wysłany: Czw 04 Lut, 2016
|
|
|
Pojedziesz szybciej |
_________________ Obecny e-bike: LIMBER BIG BOY |
|
|
|
|
MRL
początkujący mrl
Dołączył: 17 Sty 2016 Posty: 38 Skąd: Grójec
|
Wysłany: Czw 04 Lut, 2016
|
|
|
To już wiem . A jak mam w sklepie zestaw 250W 36V i tam nie ma nic napisanego o wyższym napięciu (wiadomo, sterownik trzeba wymienić na 48v) pracy silnika to nie spali się? |
|
|
|
|
maniekrox
prezes maniekrox
Pomógł: 22 razy Dołączył: 26 Sie 2014 Posty: 909 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 04 Lut, 2016
|
|
|
To tak jak z podkręcaniem parametrów silnika samochodowego. Będziesz miał lepsze osiągi, ale jednostka jest bardziej wysilona. Jak będziesz tego używał z głową to spoko, jak będziesz wyciskał sprzęt do ostatniej kropli to się spali, proste. |
|
|
|
|
SirHans
początkujący Modyfikator
Dołączył: 28 Sty 2016 Posty: 18 Skąd: Opole
|
Wysłany: Czw 04 Lut, 2016
|
|
|
MRL napisał/a: | To już wiem . A jak mam w sklepie zestaw 250W 36V i tam nie ma nic napisanego o wyższym napięciu (wiadomo, sterownik trzeba wymienić na 48v) pracy silnika to nie spali się? |
Ja może i nie uruchomiłem (jeszcze) żadnego swojego e-roweru ale jednego już jestem pewien:
Wszystkie te tanie "preprogramowane" sterowniki mają kwadratową sinusoidę..
Owocuje to nieefektywnym podawaniem zasilania na silnik, dlatego silnik hałasuje i nie osiąga pełnej mocy.
Twoje cenne amperogodziny ulatują przez to w eter
Popatrz tu: sterownik sabvoton - zauważ, że w konfiguracji uwzględnia się m.in. ilość par magnesów silnika...
...i jeden chuk, czy płacisz 80zł za 250W, czy 250zł za 1500W.. Te sterowniki to jest bzdura; nie wyciągają nawet połowy możliwości silnika.
Ich istotą jest to, że "podpinasz i jedziesz" ("plug and pray" ); ważne tylko, żeby "jakiekolwiek" parametry się zgadzały. Efekt jest taki, że silnik jedzie.. Zapi***ala nawet, ale co z tego, skoro w trybie "kompatybilnym"? Jeden sterownik pod 1000 modeli silników..
Drugą ich wadą jest odzysk prądu podczas hamowania, albo właściwie jego brak - stąd zjawisko odzysku zostało uznane za mityczne
MRL Nic się nie stanie, jeśli podłączysz sterownik 48V zamiast 36V; paradoksalnie spadnie i temperatura sterownika i samego silnika, zyskasz na prędkości. Jeśli jeździsz po płaskich drogach i nie ważysz 150kg, to żadnego problemu nie ma |
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=LO5rHS1C-60 |
Ostatnio zmieniony przez SirHans Pią 05 Lut, 2016, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
atomek1000
szef
Pomógł: 48 razy Dołączył: 08 Lis 2014 Posty: 1902 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 04 Lut, 2016
|
|
|
SirHans napisał/a: | stąd zjawisko odzysku zostało uznane za mityczne |
Jakieś testy, przykłady, obliczenia? Według mnie dużo daje(pojęcie względne) ale widać na voltomierzu jak się uruchamia regen, że napięcie sporo rośnie. Można obliczyć ile amper wpakowuje w baterię po rezystancji ale najważniejsze że dobrze hamuje i oszczedza klocki |
|
|
|
|
SirHans
początkujący Modyfikator
Dołączył: 28 Sty 2016 Posty: 18 Skąd: Opole
|
Wysłany: Pią 05 Lut, 2016
|
|
|
Testy przykłady, obliczenia... Tyle, co wyczytałem na tym forum, aczkolwiek mignął mi post, że user z sabvotonem był zszokowany odzyskiem energii z hamowania..
Tyle, że to naprawdę chodzi o sparowanie silnika ze sterownikiem (dlatego właśnie odzysk na "tanich/kwadratowych" sterownikach jest na poziomie 3%).. Czy wręcz o to, co w jego (sterownika) EEPROMie siedzi. Sama sprawa programowania to banał, trzeba wiedzieć tylko, co i gdzie w programie (nawet nie w programie, bo w EEPROMie są zmienne) siedzi
I nie, żebym tutaj lobbował sabvotona, używam go jako przykładu - bo jest dostępny "od ręki" i jest programowalny
Może i jestem ciemny i niedouczony, ale bankowo ktoś już dostrzegł te wady sterowników i oferuje "strojenie sterownika pod konkretny silnik".. Logicznym by to było; nisza rynkowa jest..
Oczywiście są "preprogramowane" z pełnym sinusem np. 48V 1500W 18 mosfet za 80 dolców z wysyłką
(się rozumie, są też mniejsze i tańsze z pełnym sinusem - link powyżej to tylko przykład) Ale to i tak półśrodek...
Ja osobiście będę się skłaniał mniej więcej w tym kierunku: kontroler LBMC, bo w standardzie jest obsługa ze smartfona, zwłaszcza "limit speed" (czyli moje upragnione 25km/h dla Władzy) i "lock vechicle", czyli nic innego, jak
stacyjka Tas'a, tyle, że tutaj włączamy to z poziomu appki na androidzie/iOS..
Mniej więcej wygląda to tak: przykładowy sterownik BLDC sterowany aplikacją pod Androida
A co mnie najbardziej jara w sterownikach z pełnym sinusem?
Super Low-Noise |
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=LO5rHS1C-60 |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|