ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[glebor]

Witam was. Mam na sprzedaż trottera. Silnik jest po regeneracji; wnętrze ładne, rozbierałem go jesienią i robiłem wymianę kabli, bo przy osi były przetarte, więc teraz można zakładać i jechać. W zestawie nakrętki i zabezpieczenia na oś + standardowa kostka do halli

Większośc używek wymaga zmiany przewodów, tutaj nie są przetarte

Silnik 500W standardowy rozstaw 135mm kąt hallotronów 60 stopni. W pełni sprawny.

W razie czego mogę też odsprzedać sterownik na kąt 60 stopni obsługujący manetkę i pas niezależnie, funkcja autolearning sterownik sprawny wyjęty z pudełka w celu sprawdzenia koła. Generalnie nowy cena 115zł mam jedną sztukę, którą kupiłem na promocji w chinach - sprzedaje po kosztach zakupu 28$, sterownik jednak jest dość słaby bo na 17A, do tych silników najbardziej optymalny jest 9 mosfet. Dobre sterowniki ma od nas qaz33 oraz atomek 1000 warto ich popytać, czy nie mają czegoś na 60 stopni zawsze taniej niż w sklepach.

Foty silnika:














Cena 399zł + przesyłka 24

Za dopłatą 30zł mogę dorzucić tarczę do tego silnika - 180mm nakręcana na drugi gwint

Nadal aktualne, dla zainteresowanego dobrałem inny silnik, bo chciał do wspomagania

[Szwagier]

To jest silnik przekładniowy? Bezoporowy? Szukam czegoś, co pozwoli jechać ze stałą prędkością 45km/h, a jednocześnie nie będzie stawiać oporów przy pedałowaniu w razie wyczerpania akumulatora. Jazda po płaskim, przejazd z punku A do B, rower prawdopodonie będzie też ciągał przyczepkę (z prędkością mniejszą niż w/w )
Nadaje się?

[glebor]

Witam. Prawdopodobnie nie znajdziesz takiego silnika, który jest bezoporowy i nadałby się do ciagnięcia przyczepy. Przekładniowe silniki mają wolnobieg i przekładnie wykonane z plastiku, więc teoretycznie można wrzucić im 500W, natomiast myślę, że przekładnia szybko się skończy przy ciśnieciu tego silnika prędkością 45km/h. Ja trajką jeżdżę po lekkich wzniesieniach i wiem, że rower z wagą 28kg + moja masa 65 kg + sterownik 17A na 36V = ponad 600W niekiedy nie starcza mocy żeby utrzymać prędkość na poziomie 25 bez przyczepy. Do 35-38 są optymalne przy lekkim kierowcy w równym terenie. Są pewnie mocniejsze np 8fun czy bionx ale to inna półka cenowa...

Jeżeli chodzi do przyczepki to polecałbym ci coś oporowego co jest wytrzymałe i bez przekładni. Do pomykania z przyczepą jak ma się silnik nie spalić za szybko, wziąłbym mocnego i wolnogo continenta 7x9 napędzanego napięciem 60V wraz z zabezpieczeniem termicznym i sterownik jakiś z zakresu 25-30A żebyś go zbyt szybko nie przegrzał.

Ja zawsze praktykowałem szybkie silniki o niewielkiej mocy bo sam jestem lekki i moje rowery też są jak najlżejsze, poza tym komponenty do aku na 48V są tańsze - bms ładowarka itp. Tutaj przydałby ci się raczej wolny i mocny silnik na wysokie napięcie, żeby miał małe straty i dobrze ruszał z tą przyczepą.

[glebor]

Trotter sprzedany.

[Szwagier]

No już widzę, że i tak po ptokach, ale jeszcze za język pociągnę
Umyśliłem sobie (a zone przekonałem), żeby do naszych rowerów (które robię) dokupić przyczepki i wybrać się z dzieciakami w wakacje "na wyprawę": tydzień czasu, spaniel pod namiotem, wypad nad jakieś jezioro (na Mazury daleko nie mam).
U niej w kole jest jakiś przekładniowiec, a u mnie NC 9x7 (choc wewnątrz na stojanie chińskie rączki namazały 10x6). I wiadomo, pewnie jedzie się fajnie, jak jest prąd w baterii, ale gdy go zabraknie, to mając przyczepkę za rowerem, wolałbym jednak nie musieć jeszcze pokonywać oporu silnika w kole
Stąd pomysł, żeby na tę "wyprawę" kupić dodatkowy, inny, bezoporowy silnik...

[glebor]

trotter był oporowy.

Powiedziałbym, że to taki silnik mocy dobrze podkręconej przekładniówki, o wiele cięższy ale solidniejszy bo nie miał przekładni. Opory stawiał dość znaczne, więc jeżeli chcesz mieć bezoporowy to pozostaje przekładniowy.
Odparł bym, że NC ma porównywalne opory co ten trotter albo i mniejsze, bo trotter jest wolny, a nc 9x7 jest szybszy i generuje mniejszą siłę eketromotoryczną przy danej prędkości.

Jeżeli taka przekładniówka ma mieć moc to widzę opcję zakup na 36V i danie jej na 48V lub 60V, dając napięcie 60V pamiętaj o zachowaniu mocy silnika nie przekraczającej 800W, czyli liczysz z prawa ohma 800=60*x x=13A

Musisz tyle zdjąć z bocznika, żeby max natężenie było 13A żeby nie uszkodzić przekładni, a gwarancji ci nie dam, że to pojeździ długo, bo nigdy aż tak mocno nie cisnąłem przekładniówki, ale mój tata ciśnie w nią 17A*50V=850W lata trajką po 40-45km/h i jest zadowolony zrobił 5 tys km i trajka dalej śmiga. Jak będziesz kupował silnik upewnij sie, że są przekładnie gdyby jednak padła żebyś kupił bez problemów.

Odezwij się do Bartka. On ci coś ciekawego dobierze.

Ja mam jednego wolnego velofasta na 26" zaplecionego. To jest jedyny przekładniowy silnik jaki mam, jest to leżak magazynowy. Z zewnątrz lekko poocierany, ale jak rozkręcisz pokrywę w środku jest to nówka nigdy nie śmigana.

Nie wiem co ci tutaj doradzić, żebyś był zadowolony. Napewno jak jeździsz na continencie będzie spory zawód po przesiadce na przekładniówkę, która ma jednak słabe przyspieszenie. Jeżeli jedziesz bez prądu, to nie tyle ma znaczenie opór silnika, co waga którą musisz uciągnąć. Ja na rowerze, który ważył 17kg - trajka jeździłem około 20km/h Po założeniu przekładniówki jak skończył mi się prąd chwilami nie mogłem utrzymać nawet 10 km/h na silniku bezoporowym.

Pieniądze poświęcone w przeróbkę z dobrego silnika który masz obecnie zainwestowałbym w większą ilość akumulatorów i szybką ładowarkę A continent podczas wspomagania i delikatnego ruszania przynajmniej u mnie przejeżdża więcej. Przekłądniówka do 80km na tym samym aku co cotnient przy 35km/h robił opnad 100km jak załączałem napęd po ruszeniu z pedałó do utrzymania prędkości.

Ale to już twój wybór

W razie czego mogę przekładniówkę pomierzyć pod względem prędkości na danym napięciu.

[Szwagier]

Ok, dzięki za odpowiedź.
Może faktycznie, zamiast wydawać 400 zł na drugi silnik, lepiej wydać te pieniądze na dodatkowe akumulatory? A jazda z przyczepką, wiadomo, na pewno ze wspomaganiem, zwłaszcza przy ruszaniu.