|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITERRowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie
|
Takie zielone 500W |
Autor |
Wiadomość |
Ybiz
początkujący
Wiek: 40 Dołączył: 09 Wrz 2013 Posty: 19 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: Wto 03 Maj, 2016 Takie zielone 500W
|
|
|
Witam wszystkich.
Mam okazję dorzucić, do pokaźnej już, "arbiterowej" bazy ebike'ów typu hand made jeszcze jeden projekt.
Pomysł narodził się jakieś 2,5 roku temu (tak, dwa i pół), w 90% zrobiony zeszłej jesieni, a skończony dopiero teraz. Skończony - wedle pierwotnych założeń konstrukcyjnych, bo chodzi mi po głowie mały upgrade, w sprawie którego będę musiał zasięgnąć Waszej rady, ale o tym później.
Cechy tego roweru to archaiczne, jak na chwile obecną, podzespoły oraz osiągi nie powalające na kolana - odstaje znacznie od prezentowanych przez Was konstrukcji. Takie cuś i tak długo? Przez ten czas można było zrobić sprzęt, który naprawdę urywałby dupę. Prozaicznie - z powodu braku czasu. Nawet teraz długi majowy weekend klepię ten tekst w delegacji, a miałem sobie pojeździć . Jednak suma sumarum cuś z tego wyszło, a że wskazówek do budowy tego cuś szukałem tutaj, to czuję się wręcz zobowiązany do jego przedstawienia. Finalnie wygląda tak:
Jest to moja pierwsza konstrukcja tego typu i w związku z tym postanowiłem wykorzystać podzespoły niskobudżetowe, aby w razie klęski podczas, albo kompletnego rozczarowania po skończeniu budowy nie pluć sobie zbyt długo w brodę. Początkowo chodził mi po głowie rower z napędem silnikiem spalinowym i byłem bliski skłonienia się ku niemu, jednak po dłuższym czasie poszukiwania natknąłem się m.in. na to forum. Zobaczyłem wtedy znaczną przewagę cichego i, ku mojemu zdziwieniu, wydajnego napędu elektrycznego nad głośnym, pierdzącym małym silnikiem spalinowym siedzącym w rowerze, który w dodatku jakoś specjalnie nie jedzie (a wstawianie większego mija się z celem, bo motocykl już mam). Tak więc założeniem moim od początku było, aby rower nie był napędzany tylko silnikiem, lecz równolegle działał z rowerzystą - lubię jeździć, a chciałem podnieść Vmax, przyspieszenie, jak i dystans. Jako, że jest to "wersja budżet", padł wybór na popularny onegdaj jeszcze silnik szczotkowy my1020 500W 36V. Do kompletu dedykowany sterownik i manetka, no i akumulatory - które są największą bolączką - 3 kwasiaki 7Ah. Do całości dołączył oczywiście Pikacz V1. Napęd z silnika i z pedałów może byc przekazywany równolegle, jak i każdy z osobna niezależnie - wolnobiegi na wałku pośrednim, którego wykonanie zamówiłem u ślusarza. Z wałka pośredniego napęd leci do piasty 3-biegowej osadzonej w obręczy 26". Rama - najzwyklejsza, stalowa, taka abym mógł spawać w domowym zaciszu, a trzeba było pare wsporników dołożyć. Obudowa - jakże by inaczej - laminat. Oświetlenie diodowe, w tym z przodu led 10W - daje radę w ciemności. Całość konstrukcji waży dosyć sporawo, bo 37kg. Przy przenoszeniu odczuwa się znacząco tę wagę, ale podczas jazdy odczucie to znika - nawet bez pomocy silnika można spokojnie jechać.
Osiągi. I tutaj pojawia się problem - dokładnych jeszcze nie znam, nie miałem kiedy sprawdzić. Podczas jednej z dwóch jazd próbnych ok. 14km to, co zapamiętałem z Pikacza: pobór prądu max ok.24A; moc ok. 850W; akumulatory rozładowane do 50%; prędkość max wg GPS 42km/h uzyskana razem z pedałowaniem, średnia ok.30km/h. Niestety przy tych 50% rower "śmigacz" zmienia się w zwykły rower "wspomagany", o trzecim biegu nie ma już mowy. Co prawda dalej na samym silniku można jechać ok.18-20km/h, ale o "zafindalaniu" nie ma mowy. Jak naładowany jedzie, aż miło - prędkość i przyspieszenie naprawdę zadowalające - niestety zdecydowanie za krótko jest w stanie utrzymać te parametry.
Stąd też pomysł na upgrade, o którym wspominałem na początku, czyli zamiana kwasiaków na LiPo. Zwykłe akumulatory są mi w miare dobrze znane, ale w temacie LiPo jestem zielony. Po przejrzeniu paru tematów na tym forum, zieleń moja jakby nieznacznie się zażółciła podsuwając mi pomysł na następującą kombinację: LiPo Turnigy Multistar High Capacity 10000mAh w pakietach szeregowo 4s i 6s, co powinno dać 37V, ewentualnie zaszaleć i podwoić ten zestaw (10S2P, tak?) robiąc aku 20Ah (bo miejsce jest); do tego jakiś BMS i ładowarka. I tu moje pytanie - czy taki komplet załatwi sprawę z zasięgiem, a przede wszystkim czy moje rozumowanie jest zgodne z technologią łączenia LiPo?
Jak pojeżdżę w wolnej chwili, to dorzucę więcej info z parametrami. Puki co jeszcze trochę fotek z budowy roweru:
DSC_1710.jpg Pierwsze składanie. |
Pobierz Plik ściągnięto 469 raz(y) 175,27 KB |
DSC_1703.jpg Rama w podkładzie. |
Pobierz Plik ściągnięto 330 raz(y) 166,94 KB |
DSC_1202.jpg Prace plastyczne. |
Pobierz Plik ściągnięto 340 raz(y) 150,34 KB |
DSC_0490.jpg Wstępna wizja. |
Pobierz Plik ściągnięto 354 raz(y) 94,03 KB |
DSC_0485.jpg Oryginalna rama. |
Pobierz Plik ściągnięto 340 raz(y) 139,74 KB |
|
|
|
|
|
sirgregs
prezes
Pomógł: 24 razy Dołączył: 14 Paź 2015 Posty: 933 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 03 Maj, 2016
|
|
|
Wyszedł Ci prawdopodobnie najlepiej wyglądający rower z silnikiem MY1020
Dzięki tej obudowie i ogólnej estetyce naprawdę udana sztuka.
Tylko sporo metrów bieżących łańcucha |
|
|
|
|
Tomek
brygadzista
Pomógł: 9 razy Wiek: 27 Dołączył: 06 Lut 2016 Posty: 268 Skąd: Bralin
|
Wysłany: Wto 03 Maj, 2016
|
|
|
Super rowerek i to jeszcze MID Gratuluję udanej konstrukcji, bardzo estetycznie !!
Z tym Lipo multistar trzeba uważać. Cena kusi ale jest bardzo dużo przypadków awarii - rozjadów czy martwych cel. Też o nim myślałem do mojego bajka ale jakościowo nie bardzo przekonuje i ostatecznie wybór padł na aku z ogniw 18650 li-ion (sanyo 10A prądu ciągłego), które też Ci polecam jako zamiennik kwasów. Osiągniesz największą możliwą do zmieszczenia w rowerze pojemność. Możesz zlutować samemu (do kosztów ogniw trzeba doliczyć lutownicę, cynę, koszyki, taśmę, BMS i ładowarkę http://ebike.nexun.pl/lii...wac-akumulator/ ) albo zamówić u jednego z forumowiczów - tylko zjrzeć do działu "sprzedam". W takim bajku nie masz dużych prądów więc li-ion chyba będzie najbardziej odpowiednie i najbezpieczniejsze bo będzie mieć idealne warunki a cena w stosunku do pojemności jest o niebo lepsza. Lipo lepiej zostawić potworom 5kw+ |
_________________ Jeżdzę na RAGE http://forum.arbiter.pl/v...p?p=83403#83403 |
|
|
|
|
Yin
prezes
Pomógł: 9 razy Dołączył: 24 Lut 2014 Posty: 805 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 04 Maj, 2016
|
|
|
Super projekt, w końcu coś nowego a nie tylko same falcony 9c, mxus i hubzille |
|
|
|
|
Szwagier
prezes
Pomógł: 9 razy Dołączył: 15 Lis 2015 Posty: 733 Skąd: Ostrów Mazowiecka
|
Wysłany: Śro 04 Maj, 2016
|
|
|
Bardzo estetyczna konstrukcja, gratuluję! Szczególnie podoba mi się dopasowana obudowa!
Patrzę na fotki, szukam silnika i lekkie zdziwienie, gdy na kolejnym zdjęciu zobaczyłem, co kryje się pod obudową |
|
|
|
|
sirgregs
prezes
Pomógł: 24 razy Dołączył: 14 Paź 2015 Posty: 933 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 04 Maj, 2016
|
|
|
Zamień te biedne żelówki umierające w tej aplikacji po jednym dynamicznym ruszeniu na prawdziwe źródło energii i zobaczysz jak sprzęt zacznie fruwać
Do wyboru masz np.:
- 3 x LiPo Turnigy HC 4s 5Ah (222Wh za cenę poniżej 400 złotych dla których prąd 30A to niewiele a zasięg ponad 20km)
- akumulator na ogniwach 18650 (tu już pole do popisu dla forumowych specjalistów - zasięg, prądy wedle życzenia) |
|
|
|
|
toft
szef Pan kierowca
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2010 Posty: 1756 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Śro 04 Maj, 2016
|
|
|
Zajebiaszczy:). Nie ma kłopotu z naciągiem łańcucha pomiędzy silnikiem a przekładniami? |
|
|
|
|
Adam Wysokiński
szef
Pomógł: 36 razy Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1658 Skąd: Warszawa (okolice)
|
Wysłany: Śro 04 Maj, 2016
|
|
|
Bardzo ładny, taki minimalistyczny |
|
|
|
|
Ybiz
początkujący
Wiek: 40 Dołączył: 09 Wrz 2013 Posty: 19 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: Śro 04 Maj, 2016
|
|
|
Cieszę się, że spodobała Wam się ta konstrukcja, mimo że nie jest to żaden high-tech.
Co do wyglądu - faktycznie zależało mi, aby zamknąć całość w oryginalnej bryle standardowego roweru bez wystających elementów w postaci silnika, sterownika czy nawet pikacza, który to również powędrował do obudowy (swoją drogą nie jest to najlepsze umiejscowienie dla lubiących obserwować wskazania w czasie jazdy).
z łańcuchami na początku miałem zagwozdkę, tym bardziej gdy dowiedziałem się, ze ten cienki lubi się rozciągać - w końcu chyba poszedłem na łatwiznę - zarówno łańcuch od napędu koła, jak i ten cienki dostał po prostym napinaczu i o dziwo rozwiązanie sprawdza się. Natomiast z łańcuchem pomiędzy korbą a wałkiem pośrednim jest trochę gorzej, bo tam regulacja polega na dobraniu odpowiedniej grubości dystansu pod mocowanie wałka (na chwilę obecną jest to po prosu blaszka). Jednak zakładam że w tym miejscu nie będzie się na tyle rozciągał, aby trzeba było często tam zaglądać.
Dzięki za podsunięcie pomysłu z LiIon'ami - wcześniej jakoś nie brałem ich pod uwagę, ale myślę że właśnie pod nie zacznę robić przymiarki. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|