ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[Linteri]

Witam, jak najlepiej zabezpieczyć rower przed kradzieżą?

Myślę, że najlepiej to kupić zapięcie U-Lock, dodatkowo lokalizator GPS - jaki najlepiej? I jakiś alarm - jaki najlepiej?

Proszę o Wasze propozycję odnośnie zabezpieczenia. Pozdrawiam.

[bloodyopel]

http://ebike.nexun.pl/blo...ola-na-kluczyk/
I życz powodzenia złodziejowi w pedałowaniu

[Linteri]

Jest to dobre zabezpieczenie, ale niestety złodzieje są w stanie przenieść rower - nie jest zapięty przy tym zabezpieczeniu do słupa, drzewa itp.

[bloodyopel]

Oczywiście. U-lock lub inne zapięcie też potrzebne

[medykmtb]

niestety zamki nie sa bezpieczne na wiecej niz kilka minut, wystarczy fachowiec ktory sie zaczai na twoj sprzet i uswiadomisz sobie jak zludna jest swiadomosc posiadaczy jakichkolwiek zabezpieczen.polecam ominac reklamy, wpisac na youtube hasla: lockpicking oraz nazwe swojego przyszlego superzamnkniecia .ja sie przerazilem

niestety zamki nie sa bezpieczne na wiecej niz kilka minut, wystarczy fachowiec ktory sie zaczai na twoj sprzet i uswiadomisz sobie jak zludna jest swiadomosc posiadaczy jakichkolwiek zabezpieczen.polecam ominac reklamy, wpisac na youtube hasla: lockpicking oraz nazwe swojego przyszlego superzamnkniecia .ja sie przerazilem

[Tomas]

Najlepsza metoda - nie jeździć ebikeim do sklepów, urzędów, uczelni itd itp. Jak masz jechać nawet po bułki i zostawiać gdzieś rower odpusc i jedz innym transportem.
Gorsza jest kradzież z ręki. Wtedy to chyba najlepiej wozic bejsbola albo klamkę jak ktoś ma

[sirgregs]

[tas]

Takie coś działa całkiem dobrze, tajemnicze i groźne

[maniekrox]

Też nad tym się głowię i głowię. Raczej zostanie przy tym, że na uczelni dogadam się z jakimś wykładowcą, żeby mi załatwili dostęp do jakiejś kanciapy/pomieszczenia na klucz i tam będę trzymał, bo nawet na jej terenie zwykłe rowery znikają właścicielom. GPSa pewnie też zamontuję.

[Linteri]

medykmtb oglądałem na Youtube kilka wideo - masakra.

[medykmtb]

kiedys mialem z pierwszym wypasionym rowerem u locka- najwyzszy model kryptonite.po kilku latach przypadkiem zobaczylem jak sie to otwiera i rozpoczalem poszukiwania najlepszego zamkniecia niezaleznie od ceny.skonczylo sie na tym ze jesli nie moge wprowadzic roweru by byl 2m obok mnie to nie jade tam nieco mi to utrudnia zycie ale trzeba sie nauczyc wyklocac ze to urzad, sklep itp jest dla ciebie, ty jestes klientem i oczekujesz mozliwosci bezpiecznego pozostawienia roweru a skoro go nie ma-wnosisz ze soba.reasumujac:zamkniecie tylko gdy przez szybe widzisz sprzet i masz mozliwosc i nerwy na spogladanie co kilkanascie sekund :neutral:przydac sie moze tez silny "dezodorant na komary"
kolego TAS-niestety nasze prawo i zlodzieje ida w zgranej parze na tyle ze zlodziej jesli bedzie chcial ukrasc twojego elektryka i na chama cos uszkodzi a spotka go strzal "Herna" kilkadziesiat volt to skarzy cie, twoj pojazd idzie do ekspertyzy a ty odpowiadasz z K.C. bo on tylko chcial sie "przejechac" albo wrecz "odprowadzic porzucony rower na policje" a zostal porazony z zagrozeniem zdrowia/zycia

kiedys mialem z pierwszym wypasionym rowerem u locka- najwyzszy model kryptonite.po kilku latach przypadkiem zobaczylem jak sie to otwiera i rozpoczalem poszukiwania najlepszego zamkniecia niezaleznie od ceny.skonczylo sie na tym ze jesli nie moge wprowadzic roweru by byl 2m obok mnie to nie jade tam nieco mi to utrudnia zycie ale trzeba sie nauczyc wyklocac ze to urzad, sklep itp jest dla ciebie, ty jestes klientem i oczekujesz mozliwosci bezpiecznego pozostawienia roweru a skoro go nie ma-wnosisz ze soba.reasumujac:zamkniecie tylko gdy przez szybe widzisz sprzet i masz mozliwosc i nerwy na spogladanie co kilkanascie sekund :neutral:przydac sie moze tez silny "dezodorant na komary"
kolego TAS-niestety nasze prawo i zlodzieje ida w zgranej parze na tyle ze zlodziej jesli bedzie chcial ukrasc twojego elektryka i na chama cos uszkodzi a spotka go strzal "Herna" kilkadziesiat volt to skarzy cie, twoj pojazd idzie do ekspertyzy a ty odpowiadasz z K.C. bo on tylko chcial sie "przejechac" albo wrecz "odprowadzic porzucony rower na policje" a zostal porazony z zagrozeniem zdrowia/zycia

[Szwagier]

[tas]

medykmtb, W okolicy 2004 roku się okazało, że był błąd fabryczny w jednym z zamknięć Kryptonite, dało się to otworzyć długopisem. W reakcji na to producent ogłosił ogólnoświatowy program wymiany i wymienił wszystkie wadliwe na takie, których nie da się otworzyć łatwo. Po tym można rozróżnić dobrą firmę od złej.
Ja jestem za nalepianiem takiej nalepki, ale dltego, że ona czyni rower nietypowym, innym, potencjalnie kłopotliwym, a to jest kolejny agument aby nie kraść, bo po co się meczyć jak obok jest zwykły rower z linką otwieraną sekatorem

[medykmtb]

no ja zdobylem naklejki "uwaga wysokie napiecie" ten sam znak tylko bez napisu. ktos mi jednak zasugerowal ze kij ma 2 konce.wyobraz sobie pana czepialskiego szukajacego dziury w calym,ktory szuka okazji na wlepienie mandatu, mimo ze na niego nie zaslugujesz.zaczynaja sie pytania na ktore ciezko odpowiedziec. a dlaczego jest ryzyko porazenia, czy masz atesty itp. w stolicy roznie bywa.
co do zamkniec jest tez swietna firma abus z milionem atestow i testow producenta..a tu na yt niespodzianka...kilka min i po zamnkieciu za kilka stow

no ja zdobylem naklejki "uwaga wysokie napiecie" ten sam znak tylko bez napisu. ktos mi jednak zasugerowal ze kij ma 2 konce.wyobraz sobie pana czepialskiego szukajacego dziury w calym,ktory szuka okazji na wlepienie mandatu, mimo ze na niego nie zaslugujesz.zaczynaja sie pytania na ktore ciezko odpowiedziec. a dlaczego jest ryzyko porazenia, czy masz atesty itp. w stolicy roznie bywa.
co do zamkniec jest tez swietna firma abus z milionem atestow i testow producenta..a tu na yt niespodzianka...kilka min i po zamnkieciu za kilka stow

[Pavyan]

Dla mnie to odstraszające działanie takiej nalepki jest trochę problematyczne, biorąc po uwagę typową szemraną podwórkową albo uliczną menelską mendalność - czyli "czego to JA nie zrobię".
Wystarczy jeden typowy "urek" (nawet nie podpity - bo wtedy tym bardziej), który będzie się chciał popisać przed kolesiami, i najpierw szybko, ostrożnie trzepnie ramę czy kierownicę, a potem, kiedy się przekona, że rower nie "kopie" - zrobi mu, co będzie chciał (jak nie ukradnie, to np. zniszczy, ukręci, walnie kamieniem).

Ale - oczywiście, to nie jest opinia z praktyki stosowania takich naklejek, jedynie z praktyki życia tu, na miejscu przez wiele lat i praktyki stykania się czasem z podobnymi zachowaniami.
Takie typowo ruskie szpanowanie, ale i u nas nierzadkie.