|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITERRowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie
|
Napęd śmigłowy pojazdu EV |
Autor |
Wiadomość |
zeeltom [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 11 Sty, 2013
|
|
|
Dołóż do tego bolidu drugie śmigło z prądnicą i będziesz miał perpetuum mobile. |
|
|
|
|
eneuro [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 12 Sty, 2013
|
|
|
Niektórzy "eksperci" z elektrody twierdzili też, że nie da się... przeciąć tego rdzenia ferrocore i że czujnik SS495A będzie... czuły na zmiany pola magnetycznego... Ziemi, tylko pomylili się o... 3y rzędy wielkości pola magnetycznego, które dla Ziemi można przyjąć 30 uT (mikro Tesli) podczas gdy zakres tego czujnika jest +/- 67 mT (mili Tesli), a szczelinę w rdzeniu "udało" się w kilka chwil wyciąć zwykłą gumówką o grubości 1.5mm i jak widać czujnik pasuje idealnie bo też ma ok. 1.5mm grubości
A tutaj jak widać co niektórzy bardziej poważnie traktują swoje wynalazki i korzystają z darmowej energii wiatru zamieniając poczciwego bike na... coś więcej
Gene Basler's VAWT Bicycle Wind Turbine Prototype Design Part 1
Gene Basler's VAWT Bicycle Wind Turbine Prototype Design Part 2
Jak widać, moje koncepcje nie są aż tak daleko rewolucyjne, a pomysł z 2a śmigłami jak najbardziej do wykorzystania, to zależy jaki będzie ostatecznie silnik to napędzał, przy niżej obrotowym więcej łopat wskazane może nawet 6
Gene_Basler_s_VAWT_Bicycle_Wind_Turbine_Prototype_Design.jpg
|
Pobierz Plik ściągnięto 517 raz(y) 39,07 KB |
ss495a_with_inductor.jpg
|
Pobierz Plik ściągnięto 1514 raz(y) 158,62 KB |
|
|
|
|
|
nanab
kierownik Elektronik
Pomógł: 5 razy Wiek: 32 Dołączył: 26 Lip 2011 Posty: 351 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 12 Sty, 2013
|
|
|
Z kolejnych postów widzę, że nie masz elementarnej wiedzy z fizyki, więc nie będę się kłócił. Nauczysz się na własnych błędach, podam tylko parę podstawowych informacji które zdobyłbyś po paru latach obserwacji:
- Czym więcej łopat tym mniejsza sprawność. Najlepsze są śmigła jendołopatowe.
- czym wyższe obroty tym mniejsza sprawność
- samolot w locie plecowym nie lata lepiej niż normalnie, dmuchając w śmigło odzyskasz promile energii tego podmuchu. Jeśli śmigło się obraca od wiatru to znaczy że lepiej schować się do piwnicy.
- luźno obracające się śmigło stawia większy opór niż zablokowane.
- Zapoznaj się też z pojęciami typu przeciągnięcie,zrywanie strug, zanim zrobisz testy i okaże się że przy mniejszych prędkościach pojazdu śmigło w ogóle nie ma ciągu nawet na max obrotach. "A przecież na takie duże obroty i miliard łopat" |
|
|
|
|
Zbyszek Kopeć
szef
Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 3284 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 13 Sty, 2013
|
|
|
Dla rozluźnienia dodam.
W łodzi też jest śmigło (śruba).
Pięciu ludzi sie utopiło przy zapalniu spalinowej łodzi na pych. |
_________________ EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl |
|
|
|
|
eneuro [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 14 Sty, 2013
|
|
|
Zbyszek Kopeć napisał/a: | Dla rozluźnienia dodam.
W łodzi też jest śmigło (śruba).
|
I Drzewiecki zteoretyzował je na tyle skutecznie, że później teorię śmigła też zdołał opracować i niewiele brakowało, aby przed Braciami Wright zajął ich miejsce w historii lotnictwa...
Jakbyś przypomniał tego linka, gdzie goście chyba gdzieś w Rosji wozili się tym swoim wehikułem po zaspach na tych wielkich gumowych kołach.... i napędzali to jakimiś dwoma chyba prymitywnymi śmigłami i niewielkim silnikiem
Nie mogę tego znaleźć, a to było dobre i jak zobaczyłe te zaspy za domem, to od razu pomyślałem, dlaczego by nie zrobić sobie opcjonalnie możliwość założenia bardziej profesjonalnego śmigła do swojego bolidu
No i działało im to nawet, i jakoś poradzili sobie z tymi wszystkimi problemami, którymi straszy Nanab
Pewnie walnęli sobie szklankę nieco rozcieńczonego spirytu i... przenieśli się w inną czasoprzestrzeń, z innymi prawami fizyki i.... pojechali tym wehikułem całkiem skutecznie
nanab napisał/a: | Z kolejnych postów widzę, że nie masz elementarnej wiedzy z fizyki, więc nie będę się kłócił. |
Elementarna wiedza była potrzebna nie tylko z fizyki ale i matematyki, aby oszacować pola magnetyczne w szczelinie i odpowiednio zbocznikować SS495A, jak również dodać 6PLN (cena tego czujnika) i 3PLN (cena odpowiedniego rdzenia Ferrocore) i to dało kwotę ok. 10 PLN i tyle kosztuje mnie teraz bezdotykowy pomiar prądu z dokładnością wystarczającą do wysterowania wielu urzadzeń, pozwala na budowę i podpinanie manetek, robić enkodery itp, itd.
Więc pisz trochu bardziej na temat, bez zbędnych komentarzy, bo g. wiesz jakie mam pojęcie o fizyce
nanab napisał/a: |
Nauczysz się na własnych błędach, podam tylko parę podstawowych informacji które zdobyłbyś po paru latach obserwacji:
|
Uczę się z fachowej literatury i oryginalnych datascheet'ów producentów, a forum to raczej źródło pomysłów i wymiany doświadczeń, tylko niestety teraz nawet "bachor" w kolebce już ma internet i... jest pełno pseudo "ekspertów" którzy się głupio podpisują, żeby sprawić wrażenie "znawcy" dziedziny, a wpraktyce są mniej niż "0" kreatywni i innym wmawiają że się czegoś nie da.
Na elektrodzie też jest wielu taki "przemądrzałych" niedouczonych moderatów, a ja ich mam gdzieś i zrobiłem swoją ładowarkę do poprawnego ładowania acu które mnie interesuja i teraz juz nie będę się zastanawiał, co zrobi jakaś "chińska" sprzedawana, przez kolesia po technikum elektryczznym, który nie ma pojęcia o podstawowych paramatrach ładowania acu które usiłuje sprzedać |
|
|
|
|
Zbyszek Kopeć
szef
Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 3284 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 14 Sty, 2013
|
|
|
Coś wybierasz nieistotne fragmenty moich wypowiedzi. Nie chodziło o śmigło w łodzi, a głównie o to, że się utopili przy zapalaniu łodzi spalinowej na pych.
Prawie nie ma różnicy, który z nas będzie szukał te moje linki na tym FORUM, Tobie potrzebne, to poświęć troszkę czasu, ja już wiele poświęciłem, na pierwotne ich znalezienie - masz już ułatwione zadanie. |
_________________ EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl |
|
|
|
|
zeeltom [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 14 Sty, 2013
|
|
|
To nie były wielkie gumowe koła, tylko napompowane dętki. Przy dużej powierzchni styku z podłożem, nie potrzeba dużej siły, by to popchnąć. Załóż do tego opony (bo chyba nie masz zamiaru na samych dętkach po drodze jechać) i pchaj to śmigiełkiem. Życzę powodzenia. |
|
|
|
|
nanab
kierownik Elektronik
Pomógł: 5 razy Wiek: 32 Dołączył: 26 Lip 2011 Posty: 351 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 14 Sty, 2013
|
|
|
eneuro napisał/a: |
No i działało im to nawet, i jakoś poradzili sobie z tymi wszystkimi problemami, którymi straszy Nanab |
A czy ja mówię, że to nie będzie działać? Działać będzie, własności tego napędu na drodze będą dużo gorsze od napędu kołowego.
eneuro napisał/a: | Elementarna wiedza była potrzebna nie tylko z fizyki ale i matematyki, aby oszacować pola magnetyczne.... |
Sorry, zapomniałem że jeśli znam jeden wzór to znaczy że nauczyłem się całej matematyki na pamięć. Fizyka obejmuje szeroki zakres zagadnień. To że masz podstawową wiedzę z eletromagnetyzmu nie znaczy, że wiesz cokolwiek o mechanice płynów. |
|
|
|
|
eneuro [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 14 Sty, 2013
|
|
|
W wolnej chwili znajdę tych "pionierów pojazdów śmigłowych" ze Wschodu
Być może cały trick polegał na użyciu odpowiednich opon-nie analizowałem tego, bo dane z parametrów producentów śmigieł były zachęcające, jak również ciągi podawane przez motolotniarzy na jednym z forum też zachęcające. Pozatym to będzie dodatkowy napęd łatwy do zamocowania i zdemontowania bo podobnie jak te zestawy które paralotniarze na plecy zakładają i fruwają, tutaj całość ze sterownikiem i silnikiem podłączonym 1:1 spokojnie w całości można kilkoma śrubami przyykręcić i jazda jak się uda... wystarczy tylko szpanerską manetkę sobie zrobić na czujniku Halla, podobna do tych co mają na łodziach i... cała naprzód
BTW:
Nanab, potrafię również grać w tenisa ziemnego zarówno prawą jak i ... lewą ręką... nieco gorzej ale wielu w rodzinnych stronach przegrywa ze mną i nie potrafią zrozumieć jak to możliwe
Gwoździa też wbiję lewą ręką (młotkiem oczywiście i jak remontowałem mieszkanie, to kielnię często przekładałem do lewej ręki, bo tak było wygodniej tynkować...
Może dlatego, że niektórzy używają na codzień dwóch półkul mózgowych a nie jednej
Jak potrzebuję odświerzyć wiedzę z całości fizyki i zobaczyć powiązania to używam tego:
HyperPhysics
Dla kogoś rozumiejącego fizykę, kto ma wyczucie czasu i przestrzeni to wystarczające do przypomnienia, nakierowania i oszacowania, czy pomysł jest wykonalny, czy rodem mrzonek o perpetum mobile
A to czy coś jest lepsze, czy gorsze to zależy jak na się popatrzy. Może się okazać, że efekt marketingowy i zyski z reklamy przekroczą straty związane z mniejszą sprawnością... bo taki pojazd będzie bardziej zauważalny
A wzorów nie potrzeba znać żadnych, bo je mozna poszukać, wystarczy wiedzieć gdzie szukać i nikt nie uczy się matematyki na pamięć |
|
|
|
|
eneuro [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 17 Sty, 2013
|
|
|
A materiały do budowy FES, a może również śmigła oraz zabudowy aerodynamicznej już zostały wybrane:
Cena wlókna węglowego stosunkowo wysoka, w porównaniu do szklanego, ale nie zaporowai nie wszystko musi być z niego zrobione, za to niewykluczone, że śmigiełka skopiowane z jakiejś sporej turbiny, albo te paralotniowe, zostaną wykonane w technologii kosmicznej z carbon fibre i inne krytyczne elementy, trudne do zdobycia czy nie istniejące na rynku
Natomiast do FES włókna węglowe idealne-ogromna wytrzymałość przy stosunkowo małej gęstości...w porównaiu do stali...
Porownanie wlasnosci fizycznych i wytrzymalosci mechanicznej wlokien weglowych i szklanych
Aerodynamikę bolidu i obudowy pod wyposażenie (do włożenia elektroniki) zapewnią włókna szklane, a pasażerów będą w newralgicznych punktach chronić włókna węglowe i konkretna klatka ...
Dzisiejsze czasy to raj dla konstruktorów i wynalazców, więc można spokojnie teraz skupić się na dalszym teoretyzowaniu i tworzeniu komponentów i form... a w wolnych chwilach na pomnażaniu i zbieraniu kasy na te dzieła sztuki i myśli technicznej
BTW: Wygląd tego carbonu powala i.... śmigła koniecznie muszą być z włókna węglowego
Rzeby nie być znowu posądzonym o "gołosłowność" chyba praktycznie wsztsko potrzebne do wytworzenia takiego elementu z włokna węglowego czy szklanego można kupić tutaj:
WAX Kraków
Zastosowania_wlokien_weglowych_i_szklanych_oraz_wlasciwosci.pdf
|
Pobierz Plik ściągnięto 774 raz(y) 281,21 KB |
porownanie_wlasnosci_fizycznych_i_wytrzymalosci_mechanicznej_wlokien_weglowych_i_szklanych.jpg
|
Pobierz Plik ściągnięto 464 raz(y) 48,54 KB |
|
|
|
|
|
zeeltom [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 17 Sty, 2013
|
|
|
Tyle, że do włókna nie da się włożyć procesora za 6 zł. |
|
|
|
|
Zbyszek Kopeć
szef
Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 3284 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 17 Sty, 2013
|
|
|
Jednak napęd śmigłowy jest chyba najgorszy, bo udowodnił to teraz: Boeing 787 Dreamliner (turbiny to lepsze śmigła), nawet akumulatory tam dymią i to litowe. Przecież takie mocy około 1,5MW (mewgawta), to wszystko może wysiąść, a do tego chociaż ma dużą moc elektryczną na pokładzie, to jeszcze spala paliwa. |
_________________ EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl |
|
|
|
|
eneuro [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 25 Sty, 2013
|
|
|
Zbyszek Kopeć napisał/a: | Jednak napęd śmigłowy jest chyba najgorszy, bo udowodnił to teraz: Boeing 787 Dreamliner (turbiny to lepsze śmigła), nawet akumulatory tam dymią i to litowe. |
Raczej chyba, to najgorsze są te paskudne "lipne" akumulatory tzw. litowe, bo co ma śmigło do tego wypadku?
Wystarczy oglądnąć serię relacji z przebiegu wypadkówlotniczych na TVS bodajrze o 21:00 i... od tego czasu motywacja większa, żeby jednak wozić się wolniej ale na prądzie darmowym praktycznie jakimś wygodnym EVowcem, niż być królikiem doświadczalnym wielkich koncernów i wsiadać do tych najnowszych maszyn do zabijania ludzi, czyli niby super nowoczesnych samolotów, bo w historii bywało, że dopiero po kilku katastrofach takie nowe cacka nadają się do latania, jak już wyłapią różne niedoróbki i błędy...
Wiele Boeing'ów już spadło do oceanu, a i takie po naprawach w samym Boeingu również.
Np. w Rosji spadł też kiedyś b. nowoczesny samolot... sam potrafił latać... tylko trzeba było wiedzieć, że trzeba puścić stery w niektórych sytuacjach, a spadl, bo kapitan doświadczony, posadził za sterami na chwilę swjego syna, a ten wychylając ster wyłączył autopilota, przeciągnąl samolot i.. już nie dali rady go uratowac... W ruskich maszynach rozlegał się w takich przypadkach sygnał dzwiękowy, a w tych nowych zapalała się tylko lampka i.. załoga po przesiadce ze "starych" samolotów nie była odpowiednio przeszkolona i... nie zauważyła tego, I co... miało być tak nowocześnie, a skończyło się katastrofą w wyniku błędów w szkoleniu i niewiedzy pilotów...
Często spadały też te niby nowoczesne samoloty, bo ze względu na oszczędności i harmonogram lotów, nie było czasu na zrobienie zaleconych poprawek po innych katastrofach podobnych maszyn.
I to nie jest śmieszne :/
Jest tylko jeden sposób aby z tym walczyć-nie latać tym badziewiem, jak tylko nie ma zagrożenia życia.
Niech testują je tzw. nowobogacy, którym wszędzie się gdzieś spieszy |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|