ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
25km.h/silnik do 250w itp - chore lobby kontra życie
Autor Wiadomość
norman02
młodzik


Dołączył: 20 Wrz 2013
Posty: 67
Skąd: pomorskie
Wysłany: Nie 24 Lis, 2013   25km.h/silnik do 250w itp - chore lobby kontra życie

cytat z http://www.samochodyelekt...czne,page,2.htm

"można dojść do wniosku, że ustawodawca chce zmusić użytkowników rowerów elektrycznych do jak najwolniejszej jazdy oraz uniemożliwić osiąganie prędkości rozwijanych przez rowery konwencjonalne."

"Nowa ustawa Prawo o ruchu drogowym jest w kwestii rowerów elektrycznych szkodliwa, nieprecyzyjna (żeby nie powiedzieć dziurawa) oraz jak zwykle wchodzi w życie w ekspresowym tempie w ciągu zaledwie 14 dni od daty ogłoszenia (brak zachowania kilkuletniego okresu Vacatio legis, umożliwiającego zwrot z już poczynionych inwestycji). Liczba uwag odnoszących się tylko do jednego zdania jednej ustawy najlepiej obrazuje jakość polskiego prawa.

Podczas gdy w ubiegłym roku na świecie sprzedano około 27 milionów lekkich pojazdów elektrycznych [4], głównie rowerów z elektrycznym wspomaganiem, w Polsce w sposób sztuczny i bezzasadny do minimum ogranicza się ich funkcjonalność. Najwyraźniej ustawodawca uważa, że Polaków stać na zakup maszyn pracujących na ćwierć gwizdka."


ten przepis jest martwy, po drugie to jest ACTA dla rowerów - wszystko bez zgody ludzi, bez referendum.


A na pół-serio, jak jest rower elektryczny 500w, to jak np wykupić OC ?


I jak wygląda sprawa rowerów elektrycznych w innych krajach?
 
 
szalony
[Usunięty]

Wysłany: Nie 24 Lis, 2013   

szczerze ? - pier....ić przepisy. myslisz ze co jak zrobiłem rower to pilnowałem 25km/h ? czy silnika 250w ?

Ten post nie wnosi nic nowego i nic nie zmieni poza zabraną przestrzenia na serwerowym dysku..

To nie dotyczy naszego kraju, nie ma u nas rejestracji rowerów elektrycznych. to nie Holandia.

Pozatym nasza"ciemnota policyjna " w sprawach ev raczkuje i trzeba to wykozystywac
Kupujesz lub robisz rower ev i ma jezdzic. predkosc i silnik mało wazne. Nasi niebiesciy jeszcze nie ogarneli tych porzepisów a przez takich jak ty sugerujacych sie czyms napisanym gdzies w necie rozpowszechniasz to i uczysz przepisów innych. nie doswiadczaj niedouczonych. Im mniej wiedzą tym lepiej śpią. - po co rozpowszechniasz to ? źle ci ? chcesz zeby na kazdym kroku stał gliniarz i mierzył ile jedzie twoj rower i jaki ma silnik ? chcesz? jezdzic w kasku i czuc sie inwigilowanym ? zapewne takze pragniesz wolnosci dla ev wiec stul dziub i siedz cicho. Jest dobrze jak jest,.
Nie ma obowiazku rejestraci rowerów ev i jest dobrze. Moze masz za duzo kasy ? chcesz płacic oc na rower? bo ja nie.
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Nie 24 Lis, 2013   

W Niemczech, zresztą i w Polsce sprzedający rowery w sklepach, marketach itp. muszą się trzymać przepisów EU, a te konkretnie określają, że rower ma jechać na silniku do 250W, zasilaniu 48V do szybkości 25 km/h. Szybciej, to już bez wspomagania. No i wspomaganie ma się włączać przez pedałowanie, a nie manetką. Z reguły sprzedający wspominają o możliwości rozblokowania takiego rowerka, bo kto by takie cuda wianki kupował.
A z autopsji wiem, że wystarczy, że pokażesz, że masz pedały i sobie zapedałujesz. Policja się raczej nie czepia. Gorzej, gdy dojdzie do jakiegoś wypadku i wtedy mogą być problemy, jeśli rower nie spełnia tych warunków.
To, że przepisy są durne, to wiedzą wszyscy zainteresowani tematem, bo dlaczego w samochodach nie ogranicza się mocy silników i szybkości pojazdów, tylko są określone przepisami ruchu drogowego, a w rowerach, gdzie prędkości osiągane bez wspomagania są dużo większe, takie ograniczenia nałożono? 250W nie pociągnie sprawnie ciężkiego kierowcy na cięższej drodze, czy pod większą górkę. Ja mam 500W i w głębszym piachu nie daje rady sam jechać. Trzeba się wspomagać pedałowaniem, lub trzeba zsiadać z rowerka i go pchać wspomagając się silnikiem.
Moim zdaniem nie powinno być ograniczeń mocy, tylko powinno być ograniczenie prędkości, a rozsądną szybkością wydaje się dla rowerka jakieś 30 - 35 km/h.
Sam jeżdżę z takimi szybkościami i, jak dla mnie, jest to szybkość pożądana.

Co do wypowiedzi @szalonego, nie przejmuj się specjalnie jego dosadnym językiem, ten typ tak ma ;)
 
 
norman02
młodzik


Dołączył: 20 Wrz 2013
Posty: 67
Skąd: pomorskie
Wysłany: Nie 24 Lis, 2013   

@zeeltom , właśnie chodziło o to "jakby co", nie o kontrole itd, jestem motocyklistą chociaż już dawno mi się znudziło śmiganie. ale motocykle nauczyły myślenia. przepisy durne - trzeba zmienić, wiadomo kogo jest więcej.

co do EV ogólnie, myślę o rajdzie przez PL, rower potrafi zrobić 400km w mniej niż dobę, dobry, ze wspomaganiem i bajerami pewnie jeszcze łatwiej to zrobi. w krótkim czasie sprawdziłem kilka koncepcji i ogólnie rower-velomobil ma wielkie możliwości.
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Nie 24 Lis, 2013   

Noooo... 400 km na elektryku na jednym ładowaniu, to raczej marzenia :D Nawet ze wspomaganiem. Nie wyobrażam sobie jazdy przez 10 godzin dziennie z szybkością 40 km/h. To raczej coś dla wyczynowców. Rower EV o zasięgu 100 km, to już ewenement. Typowe zasięgi są w granicach 25-40 km. Chyba, że ktoś ma jakieś wielkie pakiety litowe, to może ze 150 km przejedzie. Ale o tylnej części ciała po takiej jeździe nie chcę wspominać :D Próbowałem zrobić 80 km, ale dałem sobie spokój po 60 km. Albo siodełko, a właściwie kanapę, miałem niewygodną, albo moja tylna część ciała się zbuntowała ;)
 
 
Perszing1800 
stażysta


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 24 Cze 2012
Posty: 162
Skąd: Jastrzębie-Zdrój
Wysłany: Nie 24 Lis, 2013   

Myślę że dla przeciętnego rowerzysty 80km-100km dziennie to już jest max i to z przerwami ale taki maraton byłby fajny,co 20km ładowanie i po tygodniu jestem nad morzem ze śląska hehe akurat na 2 tygodnie urlopu.
Z tym 100km to akurat przetestowane choć dla takiego co nie jeździ codziennie(ja robiłem 10-11km w jedną stronę do pracy) może być problemem a tyłek się przyzwyczaja,po zimowej przerwie to po 100km przez tydzień o rowerze nie chce się słyszeć.
Co do przepisów to hmm...jak to w Polsce (i UE też) to takie uszczęśliwianie ludzi na siłę.
Damy 250W i 25km/h i będzie dobrze,nikt sobie krzywdy nie zrobi i będzie święty spokój.
Tak ja Zeeltom wspominał to czemu nie dadzą ograniczenia mocy samochodów np:max 100KM i już i też byłby spokój heh.
_________________
Nie popełnia błędów Ten co nic nie robi;)

http://www.ermail.pl/link...CTYlT7Aj2YTjljX
 
 
Szczygiel 
brygadzista


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 226
Skąd: Siedlce
Wysłany: Nie 24 Lis, 2013   

No właśnie, przyjechaliśmy na zlot do Żyrardowa w 2011 roku na trzech maszynach i jednego dnia przejechaliśmy 150 km. Ponieważ siedzenia mamy wygodne to właściwie nie było szczególnie ciężko, ale planować śmignięcie 400 km to bardzo trudno. No i po co tak galopować? Na pokonanie 400 km trzeba mieć w pakiecie (o ile nie pedałujemy) ok. 4 kWh energii. Dla Lifepo4 to ok. 40 kg. Ma to sens na rowerze?
_________________
Pozdrawiam, https://sites.google.com/site/ergodrive/
 
 
gienek333 
szef


Pomógł: 25 razy
Wiek: 55
Dołączył: 26 Kwi 2013
Posty: 1338
Skąd: Kraków
Wysłany: Nie 24 Lis, 2013   

Ja ważę 100kg, ale znam gościa co waży 65kg, więc jak se dołożę 5kg, a on 40kg to nasze rowery będą miały podobną masę i ja się bujnę do Wieliczki i z powrotem a on może nad morze. Przepisy może są trochę dziwne (każdy ma inną wagę), ale jakieś powinny być i ważne jest odcięcie wspomagania przy 25km/h, bo trzeba sobie kupić silnik co będzie miał 250W przy 15km/h, a rower to rower. Dobrze by było, aby uproszczono rejestrację motorowerów typu sam i innych pojazdów, wówczas można to zarejestrować (ja od skutera 2.8kW płacę 34pln oc) i jeździć bez stresu, a idioci popychający 60km/h na rowerze po chodniku to dla mnie przesada.
_________________
Pojazdy ekologiczne, to takie które stoją w garażu.
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Pon 25 Lis, 2013   

Ubezpieczyć się zawsze można, niezależnie od przepisów.
 
 
mmoto 
prezes
mmoto


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 801
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon 25 Lis, 2013   

W zasadzie to 250W i 25km/h jest wpisane w definicję roweru ze wszelkimi tego korzyściami, m.in. np. jazda po ścieżkach rowerowych i brak nakazu kasku. Natomiast brak jest spójnych nakazów co z większymi mocami, prawdopodobnie motorower SAM, rejestracja i kask.
Sam się z tym nie zgadzam bo przy obecnej technice rowery nie są motorowerami ze względu na niskie moce i małe zasięgi, ale wielu grzmi że to zabójcy na ścieżkach dlatego takie przepisy.
Złą sławę przynosza wypadki z silnikami spalinowymi do rowerów, bo to hałas, duża moc i duża prędkość jak na rower - nie mówiąc o rowerach z silnikami od kos lub pił spalinowych.
 
 
JerzyZ 
Zasłużony dla zlotu EV



Pomógł: 7 razy
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 794
Skąd: Warszawa - Ursynów
Wysłany: Pon 25 Lis, 2013   

gienek333 napisał/a:
Dobrze by było, aby uproszczono rejestrację motorowerów typu sam i innych pojazdów, wówczas można to zarejestrować
O ile wiem, przepisy są uproszczone do maksimum: nie ma szansy na rejestrację SAM-ów!
Z przyjemnością dam się wyprowadzić z błędu :mrgreen:
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Pon 25 Lis, 2013   

Ale można by dodać kategorię EV do motorowerów. Wiele spraw by to uprościło.
 
 
gienek333 
szef


Pomógł: 25 razy
Wiek: 55
Dołączył: 26 Kwi 2013
Posty: 1338
Skąd: Kraków
Wysłany: Wto 26 Lis, 2013   

Tak już SAM-ów nie można (ciekawe jaki zegarek ,,człowiek honoru" dostał za to rozporządzenie). Chciałbym, aby podali statystyki ile i jakich wypadków spowodowane zostało przez pojazdy SAM (bo to tylko ze względów bezpieczeństwa). Pani poseł Bublewicz np wymyśliła, że pierwszego listopada ludzie zamiast na cmentarze pojadą do wulkanizatorów wymieniać opony (tylko z względów bezpieczeństwa oczywiście), a ja czekam na Mikołaja, który przyjedzie saniami zaprzężonymi w renifery.
_________________
Pojazdy ekologiczne, to takie które stoją w garażu.
 
 
Nostusek 
szef



Pomógł: 18 razy
Wiek: 37
Dołączył: 03 Cze 2011
Posty: 1406
Skąd: Pruszków
Wysłany: Wto 26 Lis, 2013   

Pomysł ze zmianą opon nie jest zły... Ja jestem jak najbardziej ZA... Sam obecnie mam dwa komplety ale nie opon tylko całych kół do swojego samochodu. Nie wyobrażam sobie jazdy autem które ma 170 koni/200 Nm momentu po śniegu na letnich kołach - raz jechałem i dziękuję - jazda jak na łyżwach... I wulkanizatora odwiedzam w środku zimy żeby wyważyć letnie koła oraz w środku lata by wyważyć zimowe - się ludzie pukają w czoło po co - a ja to robię dlatego bo nie ma kolejek wtedy... I powiem szczerze - nawet marna zimówka będzie lepiej działać w niższych temperaturach niż najlepsza letnia opona. U Niemca taki obowiązek jest od dawna że jak ci podczas kontroli drogowej sprawdzą że w okresie zimowym jedziesz na letniaczkach to oni biorą twoje autko na lawetę, wiozą Cię do wulkanizacji, kupują opony i zmieniają. A ty dostajesz słony rachunek za nowe opony oraz mandat. No chyba że masz opony wielosezonowe - to się odczepiają...
_________________
Pal gumę - nie benzynę! EV górą!!
Silnik: MY1020 500W/24V, sterownik: YK-40 -tuningowany , akumulator: 2 x Toyama NPC-18

Potrzebujesz akumulatora kwasowego? AGM, VRLA, GEL, trakcja, samochodowe ? Dzwoń: 609-208-808 w godz 9 - 17
 
 
gienek333 
szef


Pomógł: 25 razy
Wiek: 55
Dołączył: 26 Kwi 2013
Posty: 1338
Skąd: Kraków
Wysłany: Wto 26 Lis, 2013   

Nie mam nic przeciwko zmianie opon.
_________________
Pojazdy ekologiczne, to takie które stoją w garażu.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group