|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITERRowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie
|
Moje zmagania z Li-po i ciekawostka z tym związana . |
Autor |
Wiadomość |
Pykacz
szef
Pomógł: 16 razy Dołączył: 03 Lip 2012 Posty: 1561
|
Wysłany: Sob 25 Paź, 2014 Moje zmagania z Li-po i ciekawostka z tym związana .
|
|
|
Ciekawostkę mam i nie potrafię sobie tego w sensowny sposób wytłumaczyć a w zasadzie w żaden sposób nie potrafię .
Otóż mam pewne ogniwo 4p złożone z 4szt używanych ogniw 4,5Ah ( kupione na giełdzie w ciemno za 25zł jako 4s1p 4,5Ah ) . Był to pakiet firmy ROXXY POWER 4500 ZY 30C Entladen 30/60C . Po rozparcelowaniu na części okazało się że cele idealni płaskie i twarde , jak nowe . Po pomiarze prądem 1C wyszło że mają jeszcze cele średnio po 4,3Ah . Połączyłem razem w 1s4p co teoretycznie dało 18Ah i przetestowałem znowu niestety tylko 5A bo posiadana wtedy ładowarka więcej nie dała rady . Wynik uzyskany to 16,8Ah . Jako że nie miałem 16-go ogniwa Turnigy do pracy to połączyłem w szereg do pracy w 16s razem z Turnigy . I tak pracowała przez 40-50 cykli . Przez to że miała 16,8Ah a inna najsłabsza Turnigy miała 18,6Ah to często z premedytacją i świadomie pod kontrolą buzzerków )rozładowywałem ją bardziej niż inne ( inne w tym czasie miały po 3,5-3,6V) czyli do poniżej 3V ze 20x i poniżej 2V z 10x .A ostatnio jako że kupiłem już nowe aku tego nie było mi już szkoda dałem jej po garach na maxa i rozładowałem je do 0,56V pod obciążeniem (aż rower już nie chciał jechać z wiadomego powodu ). Inne w tym czasie miały ponad 3,3V lub więcej pod obciążeniem .
Po zdjęciu obciążenia samo wstało najpierw po 5 min do 1,5V a po dłuższej chwili do trochę ponad 2V i dalej nic . Oczywiście po pracy było ciepłe miękkie i lekko spuchnięte . Myślę sobie że padło znaczy zdołałem w celach poznawczych , naukowych ogólnie dla dobra forum je wykończyć . Ale nic postanowiłem je "podnieść" . najpierw do napięcia 3,4V prądem 300mA . A zaraz potem w palnik 4,5A a jak pojawiło się 1000mAh na wyświetlaczu to dałem 6A (max ładowarki wtedy co dla celi 1s4p (18Ah fabrycznie a zmierzone wcześniej 16,8Ah) było znikomym prądem naładowałem do pełna . Spuchnięte lekko było nadal ale przyjęło łącznie według ładowarki ponad 18Ah . Zostawiłem je zdziwiony do rana . A rano zdziwienie jeszcze większe nie ma śladu spuchnięcia i aku twarde jak nowe . Co jest myślę (znaczy się myślałem trochę bardziej niecenzuralnie ) Pomierzyłem napięcie wydaje się że jest takie samo jak poprzedniego wieczora . Załadowałem w pakiet do roweru i dalej go męczę . I nic dalej robię tyle samo kilometrów a aku dalej daje radę . I co Wy na to ? Bo ja już nic nie wiem względem tego co się pisze o ogniwach Li-po i ich ograniczeniach eksploatacyjnych . Na razie nie robiłem tylko testu na rezystancję i na upływność prądu z ogniwa bez pracy (spadek napięcia itd ) . Po prostu nie mam czasu bo dalej normalnie eksploatuję to ogniwo prądami 50-60A .
A zapomniałem dodać że jak kilka dni temu kurier przyniósł do domu długo oczekiwaną ładowarkę iCharger 1040DUO to wywlokłem gadzinę ( owe ogniwo) z mojego Tsunami , doładowałem do pełna i zaś ogień . Znaczy się rozładowałem od pełna do 3,3V prądem max jaki ładowarka daje czyli 40A (w rezultacie na początku było mniej tak ze 35A a potem dochodziło do 38-39A bo ograniczenie mocy 130W dało się we znaki . I co ? i nic . Aku ani nie spuchło a ni zbyt ciepłe nie było ( do 3,6V pod obciążeniem 40A to nawet zimne było) a wynik przy tym obciążeniu 16,4Ah . Jest moc . Ogniwo dalej w ramę i dalej działa . Nie wiem co trzeba robić by takie ogniwa "wybuchnąć ", zapalić czy nadmuchać jak balon . |
|
|
|
|
WojtekErnest
szef
Pomógł: 78 razy Dołączył: 18 Sie 2012 Posty: 3453 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 26 Paź, 2014
|
|
|
Moim zdaniem powodem takiego zachowania jest wewnętrzne uszkodzenie ogniwa (jej czesci rownoleglej) ktore powoduje ze chwilowo pod duzym prądem połączenie jest 'spawane' - przywracane ale ten stan nie jest stabilny. Te ogniwa w swej wewnetrznej strukturze mają konstrukcyjne wewnetrzne cele ktore dostają mikropekniec, grzeja sie i spada pojemność. Gdy pod wplywem duzego prądu ubytekbsie przyspawa to jest chwilowo i pozornie OK. Ich ratowanie moim zdaniem zda egzamin gdy będą potem eksploatowane niskim prądem. |
_________________ Użytkownik składaka Kross/Grand Ametyst 24 cale, zasil. 42 V-600 W oraz Bora 602 INTERBIKE
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=1555 |
|
|
|
|
Pykacz
szef
Pomógł: 16 razy Dołączył: 03 Lip 2012 Posty: 1561
|
Wysłany: Nie 26 Paź, 2014
|
|
|
W każdym razie dziwi mnie ono . Użytkuje dalej normalnie jak inne . W rowerze na dzień dzisiejszy mam jeszcze sterownik 50A lekko przerobiony na więcej (może 65A) i owa cela się zachowuje normalnie czyli tak jak inne . Nie puch nie nie grzeje się itd . Szybciej dochodzi pod obciążeniem do tych 3,3V (wraz ze zużywaniem WH) ale to chyba normalne bo ma o 2Ah niższą pojemność od pozostałych cel . Wrzucę za jakiś czas Sabvotona i sprawdzę jak się ogniwo zachowuje przy większych prądach (do 160A) . Na razie jestem co najmniej zdziwiony . |
|
|
|
|
robbo2k
stażysta
Dołączył: 06 Lis 2009 Posty: 136 Skąd: Sochaczew
|
Wysłany: Nie 26 Paź, 2014
|
|
|
Odpowiedź tkwi w połączeniu równoległym 4 ogniw. Ogniwa poniżej 3V mają bardzo stroma charakterystykę. Po zdjęciu obciążenia ogniwa równoległe wyrównały się między sobą. Jeśli ogniwo wstaje powyżej 2V na 90% jest do odratowania jeśli natychmiast je naładujemy.
Pod obciążeniem prawdopodobnie ogniwa normalnie zrobiły się mega rezystorami (stąd puchnięcie i grzanie) więc te 0,56V nie było prawdziwym napięciem ogniwa.
Rozładuj ogniwo do 2V i zostaw na 24h a zobaczysz ze będzie szmelcem. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|