ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: tas
Sob 07 Gru, 2013
Piaggio Free electric moped
Autor Wiadomość
Użytkownik
[Usunięty]

Wysłany: Nie 29 Lip, 2007   Piaggio Free electric moped

W zwiazku z tym że moje piaggio nagminnie nie chce mnie sluchac (wali sie zaplon) to jest okazja do pospekulowania czy nie przerobic go na elektryka.
Mam kilka koncepcji wykonania:

1. Użyc czegos takiego http://www.crystalyte.com/SM01.htm (piaggio ma wlasnie 14 calowe kola) wiec palowalo by idealnie, 2 takie siniki po 1 kW kazdy na przednie i tylne koło dało by bardzo ciekawy efekt.....

2. Użyc przewinietego lub przezezwojowanego silnika 3 fazowego z falownikiem, pomysl dobry ale trzeba by sie pomeczyc z wykonaniem dobrego falownika na niskie napiecie a to juz problem... i dalej...podlaczyc ten silnik w miejsce wału korbowego tak aby napędzal koło przez wariator skutera :) da to automatyczna skrzynie biegów a w efekcie wiekszy moment na kołach i znacznie lepsze przyspieszenie .....

3. Użyc zwyklego silnika DC o mocy 2 kW np z Melexa na 36-48 V i prosty kontroler PWM i zamontowac go tak samo jak wyżej. Pomysł niezwykle prymitywny ale za to tani i prosty w wykonaniu.

Skuter ma łądownosc 160 kg, wiec po za mną jest jeszcze 80 kg na akumulatory :) no ale lepiej realnie nie przekraczac ok 60 kg, zasieg jaki wyliczylem to ok 70 km przy 60 kg akumulatorze.

Oczywiscie akuter bylby wyposażony w elektrohamulec do odzysku energii hamowania :)

Napiszcie co myslicie moze ktos ma jakies ciekawe sugestie ?
 
 
Vein
[Usunięty]

Wysłany: Pon 30 Lip, 2007   

żeby użyć skrzyni biegow tego skutera silnik musialby mieć te same obroty maksymalne co silnik spalinowy, tak samo z mocą
 
 
GlowaSkrzydlowa
[Usunięty]

Wysłany: Sob 04 Sie, 2007   Jak postąpić

Moja rada np jest taka. Najlepsza myśl, to ta trzecia z silnikiem DC i wykorzystaniem przekładni pasowej tej co jest w skuterze. Ponadto niekoniecznie musisz mieć te same obroty na wałku co silnik spalinowy. Silniki elektryczne DC w tych większych mocach o jakie tu chodzi mają ogólnie mniejsze obroty. Moja rada polega na tym, żeby postarać się zrezygnować z automatycznego sterowania przełożeniem w funkcji obrotów silnika, jak i automatycznego sterowania sprzęgłem. Starać się przerobić tę przekładnię, aby tymi dwiema funkcjami móc sterować niezależnie i wg uznania w trakcie jazdy. Można robić układy z dźwigniami, lub z silniczkami sterującymi. Osiągasz wtedy pełny komfort co do decydowania o momencie napędowym i prędkości. Znika problem zmiany parametrów przekładni w zależności od bocznego wytarcia pasa wariatora. Koniecznie zostawić przekładnię. Na tych zespolonych kołach z silnikiem bedzie zawsze problem przeciążania akumlatorów przy wyjazdach pod wzniesienie.
Ponadto przy mocy jaką pragnąłbyś mieć tzn 2 kW to musiałbyś mieć potężny zasób energi w Ah. Rozważ czy zapewniłoby ci to choćby jedną godzinę jazdy. Jeśli wyczerpałyby się po czasie poniżej godziny, to pojazd zaczyna być nerwicogenny.
 
 
Użytkownik
[Usunięty]

Wysłany: Sob 04 Sie, 2007   

Vein: tak to prawda ale nie do konca, co do obrotów tak, co do mocy nie, wariator skutera to przekladnia wiec moc silnika nie musi by taka sama jak spalinowego, druga sprawa toto ze to jest silnik elektryczny wiec trudno porownac moc elektrykado spalinowego poniewaz maja bardzo rożne charakterystyki pracy, ja na silniku 2400W (2 silniki od hulajnogi po 1200W) moge osiągac moce chwilowe rzedu np 7 kW, spaliniak nie ma czegos takiego jak moce chwilowe.... ale nie o to chodzi w tym poscie aby tlumaczyc podstawy silników bo to juz bylo 100x na tym forum, skupmy sie na piaggio EV :) chce kupic stad http://tncscooters.com/pa...e=Motor%20Parts przesylka jednego ok 40 dularów, dwuch to jeszcze nie wiem ....
 
 
Użytkownik
[Usunięty]

Wysłany: Sob 04 Sie, 2007   

GłowaSkrzydłowa : masz ciekawy pomysl, jezeli chodzi o oszczedzanie energii pomysl ze sterowaniem "ręcznym" wariatorem jest calkiem OK, niestety za trudny do realizacji :( ja to raczej chcialem cos na szybko i bez zbędnej roboty, myślę ze czesciowo problem dopasowania pracy przekladni do silników elektrycznych można bedzie rozwiązac za pomocą zmiany cieżarków/rolek autosprzęgła na lzejsze lub cieższe, można by tym dopasowac wariator do obrotów silnika i nie trzeba bybylo robic przekladni 2:1 na wał korbowy .... dobrze ze o tym nadmienileś bo nie pomyslalem o tym :) )) ....... jak by dac cięzsze rolki sprzegla to sprzegło zasprzegli silnik wczesniej ..... i np maximum przelozenia nie osiagnie jak teraz przy ok 7000 obr ale przy 2500 obr .... trzeba to przemyslec
 
 
GlowaSkrzydlowa
[Usunięty]

Wysłany: Sob 04 Sie, 2007   

Sądzę, że ten napęd do skuterów można zawsze zmodyfikować. I tak np. można zredukować przekładnią zębatą przy silniku elektrycznym przed wariatorem, jak i pokusić się o ew zmianę przełożenia w przekładni głównej, jeśli korpus cokolwiek by pozwolił. Tutaj zmany wielkiej to w zasadzie nie osiągło by się. Trochę to kosztowne, bo trzeba by było wykonać inny zestaw pary kół zębatych. Zmiana przełożenia wariatora mogłaby być robiona mikrosilnikiem sterującym, takim co ma przekładnią wzmacniającą. Taki zespół mógłby przesuwać tarczę przekładni czyli robić to co robią odśrodkowo ciężarki. Jakbyś sterował też sprzęgłem, tobyś np mógł zmieniać przełożenie przy zatrzymanym skuterze. Np oczekując na skrzyżowaniu mógłbyś przygotować odpowiednio przełożenie do startu. Wiadomo, że takim rozwiązaniem nie da się "zmienić biegu" gdy nie będzie pracował silnik. Musi w trakcie zmiany kręcić wariatorem. Ręczne sprzęgło pozwoliłoby ci kręcić silnikiem i wariatorem, a startnąć jak ustawisz przekładnię. Byłby jeszcze temat jak to "zmanetkować" aby móc wygodnie z tego korzystać. Skutery często mają hamulce na wajhach, a tu przydałaby się jedna na sprzęgło. Chyba, żebyś sprzęgło też wspomagał silniczkiem, a wtedy sterować mógłbyś jednym palcem.
 
 
Użytkownik
[Usunięty]

Wysłany: Sob 04 Sie, 2007   

nie, o jakich kolwiek zmianach w wariatorze i za nim nie ma mowy nawet, jedyne zmiany to rolki sprzegla :) to ma byc prosta przeróbka mowie po raz wtóry .... a nie bebranie sie z przekldniami przez pol roku ... dzieki za pomysl z cięzarkami :)
 
 
Arbiter 
Administrator
Założyciel forum, administrator


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 936
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob 04 Sie, 2007   Re: Piaggio Free electric moped

Podobny pomysł miałem kiedys - -przy zakupie piaggio. Jednak moj okazał się totalnie bezawaryjny i super jezdzi, wiec nie ma sensu go przerabiac.

a wątek kiedys zapuscilem tutaj
http://groups.google.pl/g...17e00327021803/

Wydaje mi sie ze jak dopasujesz elektryczny silnik do wyjscia wału spalinowego to bedzie dobrze. Zakres obrotów jest podobny. Sprzegło musiałoby pozostać. Regulacje wykonałbys ciezarkami.

Pomysł e-free jak najbardziej ciekawy
 
 
Marucha79
[Usunięty]

Wysłany: Pon 06 Sie, 2007   

Mam podobne dylematy, tyle że do przerobienia dużo mniej wdzięczna maszyna marki Komar. Jak na razie w grę wchodzą 2 silniki DC 600W 36V z przekładnią ślimakową, bo takie mom :)
W moim przypadku pytanie sprowadza sie do tego, czy zrezygnować z oryginalnej skrzyni i dać napęd za pośrednictwem wolnobiegu od razu na łańcuch i koło, czy wykroić ślimaka dokładając go do skrzyni rometowskiej - this is the question...
 
 
GlowaSkrzydlowa
[Usunięty]

Wysłany: Pon 06 Sie, 2007   Ślimakowa

Nigdy to a nigdy nie dawać przekładni ślimakowej w napęd jazdy!! To jest marnotrawstwo mocy w układzie napędowym. Przekładnie ślimakowe przecież podczas pracy mają duży cierny ruch względny elementów roboczych. Energia stracona idzie na ogrzewanie i ścieranie metalu. Tylko czasami się to wykorzystuje dla np. osiągnięcia samohamowności w napędach, albo w pewnych dyferencjałach, które połowicznie mają blokować koła. Nieraz z konieczności stosuje się częściowe pójście w większy poślizg elementów roboczych jak np w przekładniach hipoidalnych przy dyferencjałach, ale to tylko po to, aby ulokowć wyżej względem mostu wał napędowy. Pozostaje więc raczej w Romecie pozostawienie skrzyni biegów. Jedną przekładnią łańcuchową nie załatwi się problemu.
 
 
Marucha79
[Usunięty]

Wysłany: Pon 06 Sie, 2007   

Nie wiem jak jest pod obciążeniem, robiłem pomiar na luzie z przekładnią i bez, i okazało się, że różnice poboru pradu były ledwie zauważalne.
Nie ukrywam że dużo łatwiej byłoby wyprowadzić napęd korzystając z założonej przekładni, ale wolnobieg to jakaś komplikacja, fakt. Silniki pracowały w maszynie przemysłowej w napedzie szczotek.
 
 
Arbiter 
Administrator
Założyciel forum, administrator


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 936
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon 06 Sie, 2007   

Przekładnia ślimakowa nie nadaje się do pojazdu gdyż po odcieciu zasilania przekładnia nie napedzi silnika i bedzie blokada koła.

Odnosnie zastosowania silnika w skuterze to wydaje mi sie dobry pomysł - trzeba by pozostawic wszystko wlacznie ze sprzegłem. Silnik 3000RPM podłaczyc pod napiecie *1,5 i bedzie git
 
 
GlowaSkrzydlowa
[Usunięty]

Wysłany: Wto 07 Sie, 2007   Co do pomiarów mocy

No właśnie wszystko jest zgodnie z teorią. Bez obciążenia przekładnia ślimakowa i zwykła wykażą niewielką różnicę w poborze mocy. Wszystko się zmieni, jak obciąży się układ. Wtedy będzie widać różnicę w poborze prądu.
 
 
Marucha79
[Usunięty]

Wysłany: Wto 07 Sie, 2007   

Całkiem możliwe, że tak z tą sprawnością jest, nie mam warunków żeby to bardzo dokładnie pomierzyc, wierzę więc na słowo :)
Myślałeś Dawid żeby zalegalizować tą przeróbkę jeśli dojdzie do skutku, czy planujesz jeździć na starych papierach?
 
 
Użytkownik
[Usunięty]

Wysłany: Pią 10 Sie, 2007   

Heh :) widze ze dyskusja rozgorzała :)

Co do slimaka to jakis absurd... po co gadac o czyms co jest z góry skazane na niedzialanie, jak tu Arbiter wspomnial przy zaniku zasilania kolo sie zablokuje, o ile przy predkosci 10 km/h nie jest to szkodliwe to przy predkosci 20 czy 50 km/h skonczy sie połamaniem kosci pod jakims samochodem osobowym :) albo exterminacja pod tirem lub autobusem.

Marucha79, jak cos zdzialam to nie bede tego przerejestrowywal, zbedne koszty, tymbardziej ze niektore firmy takie pojazdy EV rejestrja jako spalinowe o najnizszej mozliwej pojemnosci.

Skuter zacza dzialac, skonczyly sie upaly i chodzi jak zegarek a nawet lepiej .... awarie mialy zwiazek z upałami udalo mi sie odkryc.

Coraz powazniej mysle o wstawieniu silnika 3F z USA na 120V fazowe, przy podlaczeniu na 240V i 100Hz silnik 1 kW bedzie dzialal jako 2 kW i 6000 obr wiec bylo by wrecz idealnie .... przelozenie wal korbowy-silnik 1:1 i jedziemy jak na spalinowym :) mozna to zrealizowac na 2 kolach na pasek zebaty od rozrządu i pasek rozrządu od autka.

Na allegro jeden koles mial falowniki siemensa wektorowe po 250 zl, 2,2kW wiec idealnie .... trzeba je sobie tylko naprawic.

najgorsze bedzie tu polaczenie 32 akumulatorów 12V 7Ah w szereg (77 kg) lub 12v 5Ah (52kg), w 1 przypadku mamy 2700Wh energii w 2 przypadku mamy ok 2000Wh energii i mase 35 kg mniejsza wiec chyba lepiej te 5 Ah, wozilem troche ciezaró ostatnio piaggiem swoim i musze powiedziec ze obciazenie 20 kg daje sie juz odczuc wiec chyba lepiej bedzie zostac przy tych 5Ah rozlozonych troche z przodu i z tylu skutera.... dalo by to jakies 30-40 km minimum zasiegu wiec nie najgorzej na miasto jak znalazl :) koszt ok 800 zl takiej baterii, najgorsze jest to ze prad wyladowania czesto by siegal 1 C w efekcie aku trzeba mi zmieniac co rok ..... to powazny problem.

Sprawa izolacji elektrycznej: no tu taj trzeba bedzie sie popisac o ile mi nic nie grozi to osobie ktora stanie w kałuy po deszczu obok skutera w ktorym jest przeicie grozi niewielkie pozazenie. Sytuacja bardzo malo prawdopodobna ale jednak..... i przed tym musze sie zabezpieczyc, innych zagrozen nie ma.

Ulozenie aku: no tu bedzie problem o ile aku z tylnej czesci dala sie zgrabnie schowac czy ulozyc to te z przedniej beda chyab troche odstawac od skutera, chyba ze by wywalic cala zawartosc z plastkiiem tego co jest zadrzwiami atrapy przedniej czyli miejsce na aku, pulka na olej .... jak by to wnetrze wyciac to kilka aku po 5 Ah by tam wlazlo..... mozna by tez zrobic jakies miejsce pod podłogą, moze skrzynka pod podłogowa ? skuter ma dosc duzy przeswit ....

System odzysku energii hamowania: Najprosciej zrealizowac to na zasadzie zwrotnego zasilenia silnika i nadania mu skuterem obrotów nadsynchronicznych - niektore falowniki to obsluguja nie wiem czy ten siemens tez ale pewnie tak ...

To takie moje ostatnie pezemyslenia...

Gra ktos w ogame na 6 uni ?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group