ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[przenikanie]

Zaryzykowałem i zakupiłem za malutkie pieniądze baterię Gazelle Gold. Bateria oczywiście ma 0V na wyjściu, co nie dziwi, gdyż słyszałem, że po kilku dniach nieużywania BMS Gazelle odłącza napięcie. Rozebrałem baterię i pomierzyłem napięcia na kostce 13 pin. Wszystkie pakiety równe. Napięcie sumaryczne 35V, czyli mogło być gorzej. Oczywiście bateria używana, z demobilu i pewnie dłuuuugo nie ładowana. Ale napięcie nie spadło poniżej norm, co wróży raczej dobrze. Resztę prawdy powie wykres z ichargera
Rzecz najprostsza do zrobienia to naładowanie, wywalenie oryginalnego BMSa i wsadzenie nowego. Pewnie będzie z niej jeszcze pociecha.
Ale zastanawiam się, czy to najprostsze wyjście to jedyna możliwość "postawienia" baterii. Bateria ma ułamany dolny pin w gnieździe ładowania. Ponieważ na pinach nie ma napięcia, trudno mi orzec, czy jest to pin niezbędny do ładowania. BMS jest zalany jakąś masą i wolałbym go nie ruszać. Jeśli ktoś to już robił, to do których pinów biegną przewody do ładowarki?
Bateria ma w miejscu gdzie powinna być lampka 8-pinowe gniazdo. Tak się zastanawiam, czy można jakoś uruchomić tę baterię na oryginalnym BMSie. Jak zmusić go do włączenia zasilania na wyjściu?
Tak to wygląda.

[WojtekErnest]

Poczytaj tu :
http://forum.arbiter.pl/v...ghlight=gazelle

[przenikanie]

Dzięki!!!
Bateria wstała.
Tak przy okazji: urwany pin w gnieździe do ładowania był akurat niestety plusowy. I chyba dlatego bateria poszła na złom. Myślę sobie: jaki problem podłączyć się do gniazdka przez obudowę i dolutować przewód od strony styków - tym bardziej, że gniazdko i tak nietypowe? No i godzinę się mordowałem. Gniazdko i przewody pozalewane jakimś koszmarnym glutem, żeby przypadkiem komuś do głowy nie wpadło, żeby cokolwiek naprawiać. Glut szczelnie wszystko oblepia, a tu trzeba ostrożnie, żeby zwarcia nie zrobić... Przestrzegam. Łatwo nie jest.

[Eryk1000]

W tym wątku z linka powyżej chyba wszystko powiedziano. Co do gluta to specjalnie z jednej strony to zabezpiecza przed warunkami zewnętrznymi a z drugiej utrudnia i zniechęca do naprawy. Teraz jak się nie mylę baterie gazelle są całe zalane w środku, ostatnio kolega z forum podesłał mi kilka zdjęć baterii która wpadła mu w ręce i wygląda to koszmarnie. Tak pewnie chcą utrudnić powrót baterii na rynek wtórny.

[WojtekErnest]

[przenikanie]

Napisy trochę się starły. Bateria Gazelle Gold 396Wh, 10S5PCGR18560. Tyle można przeczytać. Wczoraj tylko patrzyłem czy wstanie, a dziś właśnie podłączyłem do ładowarki z Magmy - taką akurat miałem na 36V (bo normalnie to wszystkie rowery mam na 48V) i łyka prąd. Jak się naładuje wrzucę ją do roweru na testy. Pakiety były równe, więc nie rozbierałem części z ogniwami.

[wibi]

Nawet nie próbuj zamieniać BMSa gdyż lepszego i bardziej dokładnego na rynku nie znajdziesz. Jeśli ogniwa sprawne to po dwóch-trzech ładowaniach uzyskasz pojemność znamionową i będziesz bardzo zadowolony gdyż jedyne ograniczenie to pobór prądu (30A) czyli ok.1000W.Jakość ogniw możesz jeszcze sprawdzić przy rozładowaniu,BMS odcina przy 32V i wówczas ilość pobranej energii pokaże stan ogniw. Jeśli będzie niższa niż podana to po kilku operacjach ładowanie-rozładowanie powinno się poprawić. Masy zalewowej też nie usuwaj gdyż możesz tylko uszkodzić BMS a sama zalewa w niczym nie przeszkadza a jedynie pomaga gdyż sam BMS jest praktycznie niezniszczalny a gdyby co to i tak raczej nie do naprawy.

[WojtekErnest]

[przenikanie]

Założyłem temat, bo naprawdę nie chciałem rozbierać tej baterii ani wyrzucać BMSa, który mógłby być dobry. Chyba też trafiłem na niezły prądowo egzemplarz, bo trafił na szrot z powodu ułamanego pinu w gniazdku ładowania Kupiłem baterię z na ogniwa, ale postanowiłem ją uruchomić i... raczej się udało

Ładowarka ma 41,7V (magma). Bateria przez 4 godziny łykała prąd, potem wentylatorek zmniejszył obroty, zapaliła się zielona dioda, a napięcie na baterii wynosiło 40V. Balansowało się przez następnych 12 godzin! Mniej więcej 0,1V na godzinę. Napięcie końcowe 41V. Wentylatorek ucichł całkowicie. Bateryjka gotowa.
Taaak, tylko że jak wróciłem z pracy i sprawdziłem napięcie, to 0V na wyjściu. Próbowałem patentu ze zwieraniem pinów w kostce 8 pin. Fakt, skuteczna metoda. Bateria znowu działa, jak się pozwiera na chwilę piny.
Kurczę, nigdy nie miałem gazeli (i nie będę miał, bo interesuje mnie wyłącznie jazda na trójkołowcach), więc nie wiem: czy w oryginalnym rowerze jest jakaś stacyjka w pobliżu tej lampki, której u mnie nie było, jak już kupowałem tę baterię?
Jak realizuje się uruchamianie baterii, żeby dawała napięcie w oryginalnym rowerze? No bo po jakimś czasie bateria przechodzi w stan uśpienia i BMS odcina.

To raz. I druga sprawa. W tym oryginalnym 4-pinowym gniazdku wyjściowym są 3 przewody. Czerwony (plus) górna prawa dziurka, czarny (minus) górna lewa i cienki niebieski (dolna lewa). Napięcia między tym niebieskim a plusem to około 31V, a między niebieskim i minusem to około 9V. Co to za patent? Do czego służy ten przewód? Zamiast głupio zwierać (a potem płakać) - wolę zapytać

[wibi]

Ten cieńki-niebieski to LINIA (DATA) czyli komunikacja ze sterownikiem i praktycznie do niczego nie potrzebna (prócz oryginału Gazelle). Jest połączona z białym przewodem wejścia ładowania. BMS wyłącza baterię po kilkugodzinnym nieużywaniu (w zależności od egzemplarza,u mnie po ok.6 godzinach do nawet doby) i najlepiej i w gnieździe ładowania (biały) i wyjścia (niebieski) odciąć i zaizolować aby przypadkowo nie uszkodzić procesora.
W oryginalnym rowerze aktywuje się baterię przyciskiem w tylnej lampce która jest częścią baterii,w lampce jest też wskaźnik naładowania baterii który świeci po jednorazowym wciśnięciu tego przycisku.

[przenikanie]

Ok, dzięki, wibi. Wyprowadziłem ten niebieski na wszelki wypadek, ale w takim razie go odetnę.
U mnie BMS wyłącza się po godzinie. Trochę wkurzające, bo nie tylko trzeba będzie włączać stacyjkę, ale także osobno baterię. Założę jakiś "pśtyk" krótkozwierny przy stacyjce. No nic, w każdym razie bateria fajna, działa, BMS porządny, to nie ma co narzekać, tylko używać!

[przenikanie]

To jeszcze pytanie. Czy ktoś ma może na zbyciu samą lampkę od takiej baterii? Zdaje się, że zlinkowany na początku tematu poprzedni wątek o baterii Gazelle zakładał próby rozpracowania zarówno funkcji 8-pinowego złącza, jak i budowy oraz roli samej lampki służącej chyba nie tylko do świecenia. Przyznam, że w wolnej chwili chętnie spróbowałbym to rozgryźć. Bez oryginalnej lampki jednak będzie trudno.