ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: tas
Sob 07 Gru, 2013
Gokart elektryczny "Marysia" - budowa krok po krok
Autor Wiadomość
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Śro 10 Gru, 2008   

Mi to się już podoba, chociaż do kół mam zastrzeżenia.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
Mibars 
kierownik
Leń patentowany



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 382
Skąd: Nadarzyn k. W-wy
Wysłany: Nie 21 Gru, 2008   

Czy ta przekładnia ślimakowa nie jest aby samohamowna? Jeśli tak, to po odjęciu gazu koła się po prostu zblokują...
_________________
No i jest :)
 
 
Natanoj 
kierownik



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 314
Skąd: Małopolskie
Wysłany: Nie 21 Gru, 2008   

Chyba właśnie o to chodzi, tym ma jeździć dziecko, więc takie dodatkowe zabezpieczenie.

http://forum.arbiter.pl/v...945eec5a067f8c7

Marucha a od czego te ślimaki i drążki kierownicze, bo już chyba nie zgadnę, a znając Twoją praktyczność pewnie będzie to jakiś zużyty sprzęt codziennego użytku.
 
 
Mibars 
kierownik
Leń patentowany



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 382
Skąd: Nadarzyn k. W-wy
Wysłany: Nie 21 Gru, 2008   

Mnie zastanawia raczej jak to wpłynia na przeniesienie napędu - koła, półosie, czy samą przekładnie.
_________________
No i jest :)
 
 
Marucha79
[Usunięty]

Wysłany: Nie 21 Gru, 2008   

Z tymi przekładniami to ciekawa sprawa. Rzeczywiście przy próbie przeniesienia napędu od koła do przekładni w jedną stronę przekładnia blokuje, natomiast w drugą stawia spory opór, ale nie blokuje się. Przekładnie pochodzą z myjki przemysłowej, pewnie takiej jak w marketach. To raczej wykluczone żeby po wyłączeniu zasilania sprzęt hamował w miejscu. Wyjdzie w praniu czy to dobre rozwiązanie.
Drążki kierownicze wyspawałem z płaskownika i cięgna sprzęgła od ciągnika, stąd te piękne śruby rzymskie :)
 
 
Marucha79
[Usunięty]

Wysłany: Czw 15 Sty, 2009   

Wreszcie po świątecznym leniuchowaniu i po arktycznych chłodach zachciało mi się popracować przy gokarcie. Zawziąłem się i zrobiłem mocowanie osi i silników. Oczywiście nie mogłem oprzeć się pokusie, żeby sprzęt odpalić i zrobić sobie małą jazdę, mimo że tył nie jest jeszcze ustawiony i wycentrowany jak należy. Próbowałem na jednym akumulatorku, czyli na połowie napięcia nominalnego, a żeby było zabawniej z jednym silnikiem 350W, a drugim 250W, bo ciągle czekam na rozstrzygnięcie reklamacji.
Zacznę od gorszej dla mnie wiadomości. Przekładnie pożerają zdecydowanie za dużo mocy, prawda że w jednej przydałoby się wymienić łożyska. Silnik 350W z samą przekładnią brał 10A, drugi 15A, ale tam sumowały się straty wynikające ze stanu przekładni i częściowej niesprawności silnika. Tak czy inaczej 10A to żenujący wynik, poboru pod obciążeniem już nie sprawdzałem, bo mam tylko zwykły multimetr z zakresem do 20A.
Niemniej sprzęt okazał się wystarczająco żwawy, nawet kiedy podłaczony był tylko silnik 250W, tak więc prędkość maksymalna powinna być w zupełności wystarczająca jak dla dziecka. Ze wzgledu na jego zrywność pomysł tylko dwustopniowego sterowania prędkością raczej się nie utrzyma, konieczny będzie jakiś kontroler.
 
 
Natanoj 
kierownik



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 314
Skąd: Małopolskie
Wysłany: Pią 16 Sty, 2009   

A co nie tak z silnikiem? Na allegro kupowałeś?
 
 
Marucha79
[Usunięty]

Wysłany: Pią 16 Sty, 2009   

Tak, okazało się że zżera dużo za dużo prądu. Ale ja mam takiego pecha - ten silnik 250W który teraz jest w jego zastępstwie dotarł do mnie z uszkodzonym magnesem, a niestety klient u którego kupowałem okazał się delikatnie mówiąc nie do końca uczciwy i taki już mi został.
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Pią 16 Sty, 2009   

A ja widzę błąd w zwrotnicach. Masz, zdaje się, je równolegle do kół. te drążki powinny być pod kątem. Przedłużenie powinno przecinać się na środku osi tylnej. Teraz koła idą po tych samych łukach przy skręcaniu.
 
 
Marucha79
[Usunięty]

Wysłany: Pią 16 Sty, 2009   

Tak, wiem, zwrócił mi na to uwagę user Dexterhouse na elektrodzie. Ale przeróbka nie będzie problematyczna, więc wrócę do tego jak już złożę resztę. Teraz rzeczywiście skręt jest mało skuteczny i bardziej działa w nim siła woli niż mechanika ;)

[ Dodano: Nie 18 Sty, 2009 ]
Filmiki z wczorajszych jazd testowych. Córa grzała na 12V, a ja pełną mocą. Silniki spięte na krótko, bez kontrolera, za urządzenie sterujace robił bezpiecznik automatyczny :)

http://marucha79.wrzuta.pl/film/41F0VYCxro/
http://marucha79.wrzuta.pl/film/4RJQNN3Z09/
 
 
Marucha79
[Usunięty]

Wysłany: Pią 23 Sty, 2009   

A jednak to miłe że moja czterokołowa łupinka awansowała do miana "samochodu" :)
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Pią 23 Sty, 2009   

Ma cztery koła?
Mówi się "czar czterech kółek", to masz samochód :)
 
 
grzegorz
[Usunięty]

Wysłany: Wto 03 Lut, 2009   

Fajnie wygląda. Tylko o driftcie możesz zapomnieć nawet na lodzie.

Tak poważnie fajna sprawa, ciesze się że nie dałeś łańcuchów.
Robiłeś jakieś pomiary prądów podczas jazdy?
Najważniejszy jest prąd biegu jałowego czyli podnosisz tylne koła do góry i ile będą pobierały silniki.
Jak ja robiłem pomiary to prąd jałowy samego silnika wynosił ok 2A.
Więc w twoim wypadku jeżeli dwa silniki + przekładnie to jak będzie mniejszy niż 10A przy zasilaniu 24V to możesz powiedzieć o sukcesie.

Silniki możesz śmiało zasilić z 36V tylko musisz spełnić dwa warunki prąd nie może być większy niż 20A i nie możesz zasilać silnik odrazu z pełnego napięcia ponieważ jest uderzenie momentu i prądu. czyli jak zasilasz silnik pełnym napięciem to płynie prąd nawet do 5-10 razy większego niż znamionowy!!!!
Czyli proponuje załączyć silnik na 12V jak się rozpędzi to przełączyć go na 24V i jak się rozpędzi to na 36V
 
 
grzegorz
[Usunięty]

Wysłany: Wto 03 Lut, 2009   

Pomijąc etykietę czy twój silnik ma takie same wymiary? czy wygląda tak samo?
Kupiłeś silniki na allegro?
Jak tak to kupiłeś 250W
 
 
Marucha79
[Usunięty]

Wysłany: Wto 03 Lut, 2009   

No tak, wymiary te same. Mówisz że wpuścici mnie w maliny? Nie zdziwiłbym się specjalnie, ale to bez większego znaczenia, bo to co z siebie dają wystarcza, nawet na takiego kloca jak ja, nie mówiąc o o 50kg lżejszej córce :)
Prąd jak pisałem wcześniej jest tragicznie duży, przy pomiarze z kołami w górze jeden bierze 10A a drugi 15A, ale ten nie jest w 100% sprawny. Muszę jeszcze popracować nad osiowością na lini silnik - przekładnia, bo nie jest idealnie i to może generować dodatkowe straty. Dodatkowo przejrzenia wymagają łożyska jednej przekładni, bo najwyraźniej już się kończą. Możliwe, że do sterowania wykorzystam sterownik na 36V zrobiony dla Komara, kiedy już sie dogadam z zabezpieczeniem nadprądowym.
Gdyby eksperymenty z alternatorem dały dobry efekt to można by było zrobić z wózka wyścigówkę rozkrecając napęd do 12 czy 15 tyś obr/min i zwiększając odpowiednio napięcie :twisted:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group