|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITERRowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie
|
Wspomaganie w mocnych konstrukcjach? |
Autor |
Wiadomość |
Freerider
kierownik
Pomógł: 3 razy Wiek: 27 Dołączył: 29 Lis 2014 Posty: 320 Skąd: Królików
|
Wysłany: Śro 27 Sty, 2016
|
|
|
W pedałach się kompletnie nie nadają, w terenie się nie siedzi, a spróbujcie wstać gdy nacisk na pedały steruje momentem. W korbach to koszt od 4tyś w górę. Kuzynka śmiga w triatlonach, Ula Olejniczak, można sobie wygooglować. Więc chyba to CA3 jest tańsze...
Do wyboru do koloru.
U nas nada się tylko ten w suporcie, ale znowu gdy lądujemy siły skrętne są gigantyczne w porównaniu z pedałowaniem, więc znowu dajemy gazu.
Taniocha...
Przydatne... |
|
|
|
|
WojtekErnest
szef
Pomógł: 78 razy Dołączył: 18 Sie 2012 Posty: 3453 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 28 Sty, 2016
|
|
|
zeeltom napisał/a: | E... albo się pedałuje, albo się jedzie na manetce. . Takie jest moje zdanie |
Sens jazdy na rowerze elektrycznym to pedalowanie i wspomaganie manetka w momentach i z indywidualna dynamiką gdy tego chcemy i potrzebujemy. Tym bardziej w terenie nierównym, manetka operujemy chwilowo. To dla mnie sens i przyjemność z jazdy.
Typ manetki : zdecydowanie kciukowa na lewą rękę. Takie jest moje zdanie |
_________________ Użytkownik składaka Kross/Grand Ametyst 24 cale, zasil. 42 V-600 W oraz Bora 602 INTERBIKE
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=1555 |
|
|
|
|
Eryk1000
szef
Pomógł: 25 razy Wiek: 40 Dołączył: 22 Lis 2013 Posty: 1119 Skąd: Wadowice
|
Wysłany: Czw 28 Sty, 2016
|
|
|
W tym customie w terenach gdzie mieszkam wspomaganie musi odbywać się cały czas. Przy tej wadze i jeździe terenowej bez wspomagania można wyzionąć ducha i teraz trzeba gdybać co tu okaże się najlepsze i najwygodniejsze do operowania potencjałem ebajka |
_________________ Jeżdżę na :
E-Giant Terrago
Viking Power 6000W + |
|
|
|
|
sannis
brygadzista
Pomógł: 2 razy Dołączył: 12 Paź 2013 Posty: 299 Skąd: z Parku
|
Wysłany: Czw 28 Sty, 2016
|
|
|
WojtekErnest napisał/a: | zeeltom napisał/a: | E... albo się pedałuje, albo się jedzie na manetce. . Takie jest moje zdanie |
Sens jazdy na rowerze elektrycznym to pedalowanie i wspomaganie manetka w momentach i z indywidualna dynamiką gdy tego chcemy i potrzebujemy. |
W moim zestawie mid drive, czyli Cyclone 1680W, niestety ze względu na moment/obroty/przełożenie jakiekolwiek wspomaganie nie wchodzi w rachubę i musze stosować metodę Zeeltoma. Początkowo mi się to podobało, odpowiedni bieg, maneta na full, i nie ma zmiłuj. Teraz wolałbym jechać jak na normalnym rowerze tylko dodawać prędkości/momentu. Mimo, że kit Cyclone jest popularny na endlesie to jednak nikt sensownie temu nie zaradził.
P.S. Proszę adminów o wydzielenie postów ze wspomaganiem, ze względu na wagę tematu i żeby nie śmiecić tego wątku. |
|
|
|
|
tas
szef tas
Pomógł: 154 razy Dołączył: 02 Kwi 2012 Posty: 6169 Skąd: Beskidy
|
Wysłany: Czw 28 Sty, 2016
|
|
|
Jadę po równym, nie zmieniam biegu, wkładam w to 150W z nóg 100W z silnika, jadę 20km/h, jest fajnie
Jadę pod górkę, nie zmieniam biegu, wkładam w to 150W z nóg i 1500W z silnika, jadę 20km/h, jest fajnie
Trafiam na korzeń, 5sek idzie 5kw, udaje się przejechać.
Wjeżdżam znów na równe, znów wracam na 150W + 100W
To jest tak inticyjnie logiczne i proste, że już chyba bardziej się nie da
Ot cała tajemnica manetki. Bez kombinowania, bez algorytmów, bez wydawania 300$ na CA, bez czujników obrotu korby. Bez wymuszania sztucznej prędkości, bez wymuszania mocy, bez wymuszania pogoni za rowerem, bez przewidywania że ten jedzie jeszcze sekundę czy półtorej sam. Ktoś rzucił argument, że z manetką można się zanudzić na śmierć.
Ale czy nie jest odwrotnie?.
Przecież wspomaganie w/g argumentacji niektórych zmierza do całkowitego przewidywania i automatyzacji. Wyręczania użytkownika z jakiejkolwiek kontroli i planowania - zamienia jazdę w kręcenie nogami w stałym rytmie i podporządkowywanie się temu co za nas przeliczają czujniki. Gdzie tu pole na dowolność, nutkę szaleństwa, przerost formy nad treścią? |
_________________ Silniki, sterowniki : SKLEP tel: 792304416
Kod rabatowy: "FORUM"
Ogniwa: SKLEP
Blog o ebajkach BLOG |
|
|
|
|
qaz33
szef qaz33
Pomógł: 15 razy Dołączył: 07 Kwi 2014 Posty: 1464 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pią 29 Sty, 2016
|
|
|
Dobra kazdy ma swoje zdanie ale zeby rzucac argumentami co jest najlepsze powinno sie wpierw sprobowac kazdego rozwiazania i potem dopiero sie wypowiadac. Bo takie fakty ze a bo ja sie tak przyzwyczailem i mi to pasuje nie jest absolutnie zadna podstawa aby twierdzic ze tak jest najlepiej.
Przy kontrolowaniu wspomagania manetka masz takie same pole manewru do zmiany mocy wspomagania. Jedziesz po plaskim to ustawiasz sobie na 300W, nagle gorka to ustawiasz sobie na 1500W, jakis kamien itd. to 5000, whatever.. Pod tym wzgledem to tu akurat nie ma zadnej roznicy.
Autor tematu ma racje, troche mu zasmiecilismy |
|
|
|
|
tas
szef tas
Pomógł: 154 razy Dołączył: 02 Kwi 2012 Posty: 6169 Skąd: Beskidy
|
Wysłany: Pią 29 Sty, 2016
|
|
|
Na zlocie będzie okazja, mam nadzieję |
_________________ Silniki, sterowniki : SKLEP tel: 792304416
Kod rabatowy: "FORUM"
Ogniwa: SKLEP
Blog o ebajkach BLOG |
|
|
|
|
tkoko
prezes
Pomógł: 19 razy Dołączył: 26 Lut 2015 Posty: 684 Skąd: Czechowice-Dz
|
Wysłany: Pią 29 Sty, 2016
|
|
|
tas napisał/a: | Jadę po równym, nie zmieniam biegu, wkładam w to 150W z nóg 100W z silnika, jadę 20km/h, jest fajnie
Jadę pod górkę, nie zmieniam biegu, wkładam w to 150W z nóg i 1500W z silnika, jadę 20km/h, jest fajnie
Trafiam na korzeń, 5sek idzie 5kw, udaje się przejechać.
.... |
Podobnie działa PAS. Jadę po równym wkładam w to 150W z nóg 100W z silnika jadę 20-25km/godz (w moim wypadku tryb "medium").
Jadę pod górkę, nie zmieniam biegu, wkładam w to 150W z nóg i 500W z silnika, jadę 20-25km/h, zmieniam tylko wspomaganie na "high" jest fajnie
Różnica jest taka że Ty robisz to manetką ja przyciskiem a ponieważ mam słabszy silnik więc pod większą górkę muszę zwiększyć przełożenie.
Trafiam na korzeń, silnik się wyłącza (~1s) do momentu ustabilizowania prędkości koła i obrotów korby Warunkiem prawidłowego działania PAS jest indywidualne zgranie mocy własnej i silnika (przełożeń) |
|
|
|
|
toft
szef Pan kierowca
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2010 Posty: 1756 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pią 29 Sty, 2016
|
|
|
Sannis... Zmieniasz sterownik na taki który ma pod kneflem opcję np 50% prędkości i 100%. Lub różne tego typu pośrednie. prędkość obrotowa silnika spada ci o połowę.Już możesz smiało wspomagać pedałowanie. Najtańszy sterownik z takim kneflem w magmie kosztuje 150 zł. A potem jest multum droższych rozwiązań. Co więcej ten najtanszy sterownik obsluguje pas. Działa to bardzo dobrze. Wiem bo tak miałem:). |
_________________ Moje pojazdy:
Hub middrive - w budowie http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=5394
Cruiser http://forum.arbiter.pl/v...er=asc&start=15 |
|
|
|
|
MixhaL
prezes
Pomógł: 3 razy Wiek: 43 Dołączył: 22 Maj 2011 Posty: 909 Skąd: Lubelskie
|
Wysłany: Sob 30 Sty, 2016
|
|
|
Każdy ma swoją koncepcję na śmiganie ze wspomaganiem, jako że miałem mida i huba przedstawię swoją.
Kupując silniki DD o dużej mocy uważam za pomyłkę jeżeli ktoś chce korzystać z pedałów, nie dość że silnik jest ciężki to jeszcze stawia opór, do wspomagania tylko mid gdzie wszystko jest lekkie i nie stawia oporu, w teren płaski od biedy nada się przekładniowy hub ale jeżeli miałbym wybierać to bym wybrał mida.
Jeżeli chce się zmęczyć na rowerze to nie biorę elektryka, elektryka zbudowałem po to żeby mieć substytut motocykla i śmigać sobie w ciszy tam gdzie motorek nie może, jeżdżąc na nim nie ma zamiaru kręcić korbami, do wymęczenia się mam osobny zwykły rower i to uważam jest najlepsze rozwiązanie, elektryk jest za toporny i za cięzki i nie zastąpi zwykłego roweru. |
_________________ Cyklon
BOMBER V1, V2, V3
RAIDEN |
|
|
|
|
qaz33
szef qaz33
Pomógł: 15 razy Dołączył: 07 Kwi 2014 Posty: 1464 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 30 Sty, 2016
|
|
|
Przestan bo znowu rozpocznie sie kolejna dyskusja MID vs HUB, tego juz bylo sporo a ten temat wiaze sie i z jednym i z drugim.
Do tego zachecasz do jazdy rowerem zwyklym a nie elektrycznym no to tego juz wogole nie rozumiem. Zaraz powinnismy wszyscy wymontowac korby z pedalami bo to tylko przeszkadza a jeszcze za chwile bedziemy dywagowac ze w koncu lepiej sobie kupic smierdziucha bo taniej i latwiej tyle ze troche glosniej..
Temat jest odnosnie WSPOMAGANIA manetka lub PASem z manetka. Jesli ktos uwaza ze pedalowanie jest wogle do kitu no to troche nie w temat |
|
|
|
|
graziano
stażysta
Dołączył: 21 Wrz 2014 Posty: 109 Skąd: Allenstein
|
Wysłany: Wto 10 Maj, 2016
|
|
|
Tak sobie czytam i mi przyszło do głowy - źeby otrzymać moc nacisku na pedały, można zmierzyć napięcie łańcucha za korbą na górze. Czyli ugiąć go jakimś sprężynowanym kółkiem, i w zależności od mocy na pedałach (czyli siły prostującej łańcuch) dawać lub odejmować gazu. Ruch kółka góra-dół sterowałby ruchem jakiejś formy manetki.
Im bardziej napięty łańcuch, tym wyżej podnosi się kółko, i tym więcej mocy dostaje silnik. Przestajesz pedałować - łańcuch "flaczeje", kółko opada, zero gazu.
Ciekawe jak by się to sprawdziło w praktyce. |
_________________ a w dziury niewierzdzam i sie ich nieobawiam bo poprostu mam dobry wzrok |
|
|
|
|
tkoko
prezes
Pomógł: 19 razy Dołączył: 26 Lut 2015 Posty: 684 Skąd: Czechowice-Dz
|
Wysłany: Wto 10 Maj, 2016
|
|
|
graziano napisał/a: | Tak sobie czytam i mi przyszło do głowy - źeby otrzymać moc nacisku na pedały, można zmierzyć napięcie łańcucha za korbą na górze. Czyli ugiąć go jakimś sprężynowanym kółkiem, i w zależności od mocy na pedałach (czyli siły prostującej łańcuch) dawać lub odejmować gazu. Ruch kółka góra-dół sterowałby ruchem jakiejś formy manetki.
Im bardziej napięty łańcuch, tym wyżej podnosi się kółko, i tym więcej mocy dostaje silnik. Przestajesz pedałować - łańcuch "flaczeje", kółko opada, zero gazu.
Ciekawe jak by się to sprawdziło w praktyce. |
Wystarczy jak zastosujesz sterownik z pełną funkcją PAS (są pseudo sterowniki PAS które "uruchamiają" tylko manetkę) |
|
|
|
|
graziano
stażysta
Dołączył: 21 Wrz 2014 Posty: 109 Skąd: Allenstein
|
Wysłany: Wto 10 Maj, 2016
|
|
|
Czekaj, bo ja chyba nie wiem jaka to jest pełna funkcja PAS - znam tylko to kółko z magnesikami mocowane na korbę. No i dedykowane systemy (Bosch etc) ale o tym chyba nie mówimy. |
_________________ a w dziury niewierzdzam i sie ich nieobawiam bo poprostu mam dobry wzrok |
|
|
|
|
tkoko
prezes
Pomógł: 19 razy Dołączył: 26 Lut 2015 Posty: 684 Skąd: Czechowice-Dz
|
Wysłany: Śro 11 Maj, 2016
|
|
|
graziano napisał/a: | Czekaj, bo ja chyba nie wiem jaka to jest pełna funkcja PAS - znam tylko to kółko z magnesikami mocowane na korbę. No i dedykowane systemy (Bosch etc) ale o tym chyba nie mówimy. |
To kółeczko z magnesikami, to tylko czujnik przekazujący odpowiednie impulsy do sterownika
To sterownik decyduje jak te sygnały będą przetworzone na "wspomaganie". Poniżej masz filmik jak działa "prawdziwy PAS".
View My Video
Jak widać jego "wspomaganie" niczym się nie różni od działania manetki. Zasada jest prosta, kręcisz wolno (np. przełożenie szosowe na korbie) silnik wspomaga słabo (obraca się wolno, daje mało prądu). Kręcisz szybko (np. przełożenie górskie) silnik wspomaga mocno dając na sterownik maksymalny prąd. Jak widać nie potrzeba żadnych czujników, rolek itd. wszystko załatwia "częstotliwość" czujnika i mikrokomputer sterownika (jego oprogramowanie). Na podobnej zasadzie działa zapewne Bosch. Zdarzają się rowery (starszej generacji) np. Trendline których PAS służy tylko do uruchomienia manetki. Rower jeździ na manetce która działa jedynie podczas kręcenia pedałami, i to jest dla mnie "pseudo PAS" |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|