ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[qwsazx]

Witam wszystkich, bo to mój pierwszy post tutaj.

Mam 65 lat i rozwalone kolana, a na rowerze jeździć lubię - na zwyczajnym już nie daję rady poza bardzo krótkimi przejażdżkami wokół komina, pomyślałem więc sobie, że może elektryczny byłby dobrym pomysłem.
Poczytałem mnóstwo poradników i opisów, znam wady i zalety napędu w przednim i tylnym kole, pojemności baterii i tak dalej. Nawet mniej więcej wiem, jaki rower byłbym wstępnie sobie chciał kupić (Lucciolę od InterBike).

Ale nie udało mi się tylko znaleźć sensownego opisu na temat możliwości, jakie zapewnia ten silnik elektryczny. Czy wszystkie rowery działają tylko i wyłącznie tak, że trzeba kręcić pedałami podczas jazdy, a silnik jedynie zmniejsza siłę potrzebną do kręcenia, czyli (jak rozumiem) po prostu kręci się bez obciążenia? Ściągnąłem sobie instrukcję do jakiegoś tańszego modelu, nie pamiętam już jakiego i tam właśnie napisane było, że zaprzestanie pedałowania odcina silnik elektryczny, a włącza się pół sekundy po rozpoczęciu pedałowania.

Czy też można na przykład chwilę pokręcić, a potem przejechać jakiś odcinek tylko na napędzie elektrycznym, bez pedałowania? Z uwagi na moje kolana interesowałaby mnie tylko taka opcja. Czy są rowery z taką możliwością? Jeśli tak, to jak je odróżnić po opisie? Jest jakaś specyficzna cecha, która pozwala to stwierdzić? Czy może być to manetka "gazu"? W sensie, czy każdy rower z taką manetką pozwala jechać na napędzie elektrycznym bez pedałowania?

Wybaczcie mi takie trywialne pytania, ale mieszkam na takim zadupiu, że nawet nie mam jak gdzieś podjechać, żeby znaleźć sklep z elektrykami. 150 km ode mnie jest Decathlon, ale tam mało się znają.

A może ktoś byłby na tyle uprzejmy, żeby zaproponować mi po prostu jakiś tani rowerek z możliwością jazdy na samym napędzie? Jak najtańszy, nie musi być wypasiony, bo mi to niepotrzebne, nie będę jeździł po 100 kilometrów dziennie, góra kilka.

Dziękuję z góry za pomoc i pozdrawiam,
Andrzej.

[WojtekErnest]

Poczytaj posty kolegi Zeeltom. Rower dla Ciebie winien miec manetke gazu niezaleznego od systemu PAS, czyli nie musisz pedalowac ale pedalowanie zmniejssa obciążenie akumulatora.

[zeeltom]

Nie kupuj niczego w marketach.
Poszukaj lepiej jakieś używki na allegro i zamów kuriera. Licz się z tym, że akumulatory zazwyczaj są do wymiany.
Powinieneś się zmieścić w granicach 1000 zł razem z nowymi akumulatorami (żelowymi)
Na te parę km na pewno ci wystarczy, jak nie na 25 - 35

Nie kupuj niczego w marketach.
Poszukaj lepiej jakieś używki na allegro i zamów kuriera. Licz się z tym, że akumulatory zazwyczaj są do wymiany.
Powinieneś się zmieścić w granicach 1000 zł razem z nowymi akumulatorami (żelowymi)
Na te parę km na pewno ci wystarczy, jak nie na 25 - 35

[DAREK77]

Pozdrawiam serdecznie

Rok temu zbudowałem mojego pierwszego elektryka na bazie rometa. Chciałem pojezdzic po górach, bo i tez kolana dają o sobie znac. Rower sie sprawdził na trasie i w lesie.
Tutaj podziekowanie dla Tasa i jego pomoc, polecam jego blog:
http://ebike.nexun.pl/
to podstawówka, gimnazjum i uniwerek 3w1

Jesli chodzi o założenia mozna zrobic prawie wszystkie configuracje,
majac funfusze na silnk, aku i sterownik, a w jezdzie to juz manetka i pas pozwalaja dostosowc napęd do potrzeb siłowych. Nawet ustawienie tempomatu na małe A, pozwoli na spokjną jazde ze spokojnym wspomaganiem...

A nawiasem mówiac to obecnie sprzedaje mój rower i robie na ramie fula, chodzi o troche wiecej wygody i mocy jest tutaj na forum i na olx,
polecam do obejrzenia...hehe.... i ....nie jest to reklama do zakupu.
Miłego dnia

http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=5254

---

2015-11-08 12.55.38.jpg

Pobierz Plik ściągnięto 288 raz(y) 5,72 MB