ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[Szwagier]

W kwestii baterii - czy autor tematu zajrzał do któregoś z podanych przeze mnie kalkulatorów? Rozumiem, że nie - bo one dają jednoznaczną odpowiedź na pytanie, jaką powinna być bateria. Jedyne pytanie teraz powinno być o ilość ogniw połączonych równolegle dla zadanego wydatku prądowego, bo przecież ani nie o pojemność, ani o napięcie pakietu

[toft]

Ogólnie masz rację z kalkulatorami ale powinna być gwiazdka, że nie zawsze się to sprawdza... (no bo tak czasem jest;)) Pozdro:).

[oloby]

Zajrzałem do kalkulatorów i nie wiem, czy wszystko dobrze wpisywałem, ale wychodziło, że na baterii 54V23Ah, silniku 90Nm,wadze, prędkości max 45km/h, wychodziło wszystko tak, że byłoby dla mnie b.satysfakcjonujące.
P.S.
Koledzy tak jak pisałem max prędkość jest tu najmniejszym/najmniej istotnym czynnikiem jaki mnie interesuje. Może z tym 60km/h mocno przesadziłem. Powinienem napisać 40-50km/h prędkość maksymalna( może 20% mojej jazdy),więc 50km/h będzie sporadycznie. Rower nie będzie mi służył do dojazdów do pracy tylko do jazdy rekreacyjnej. Najważniejszym elementem jest silnik, bateria piszecie, że w razie czego jest do rozbudowy jak nie będzie spełniać moich oczekiwań. Uświadomcie mnie, bo może się mylę i będę musiał zmienić koncepcję budowy roweru np. jeśli wydajesz 3500 zł to lepiej dozbierać i rower zrobić za rok, ale o takich i takich parametrach, albo lepiej wydaj 1000 zł mniej bo i tak nie osiągniesz zamierzonego efektu, a za rok sobie rower rozbudujesz.

[Szwagier]

Do rekraacyjnej jazdy w stylu rowerowym - tylko, że szybciej, dalej, bez wysiłku, wystarczy Ci silnik przekładniowy 24V zasilony większym napięciem 36V-48V. Do tego sterownik 15-20A i będziesz się cieszył.
Do bardziej niż rekraacyjnej jazdy, czyli żeby trochę "poszaleć" po lesie - odkręcić gazu, pocisnąć na prostej, wjechać pod jakąś górkę (na którą normalnie rowerem byś nie wjeżdżał) powinien Cię zadowolić jakiś mocniejszy silnik typu Nine Continent i sterownik 35-45A, zasilanie 12-16S. W każdym przypadku - moim zdaniem - powinieneś zmieścić się w budżecie 3500 zł. Myślę, że bez problemu. Kwestia tylko, ile rzeczy zrobisz i zaimportujesz sam

Aha - ta bateria 54V (15S jeśli dobrze liczę?) to raczej nietypowa. Już raczej kombinuj 13S albo 16S, w zależności od wybranego silnika.

Jeszcze do tego dodam, że w pierwszym wymienionym przeze mnie przypadku (silnik przekładniowy) być może nawet nie będziesz inwestował w rower, bo może hamulce masz dobre i jakiś amortyzator z przodu. Wszystko zależy od tego, jak bardzo będzie rower eksploatował. Im szybciej i więcej będziesz jeździł, tym bardziej warto poprawić (wymienić na lepsze) takie komponenty jak: zawieszenie, hamulce, piasty kół, obręcze, opony, szprychy. To też kosztuje.

[wookie]

Ja uważam, że rower jest głównie po to żeby nim jeździć, a nie składać w nieskończoność.
Jeśli założysz docelowy silnik i sterownik to będziesz zadowolony.

Nie wiem skąd wziąłeś te 54V, to ma być bateria 13s? Do silnika 7x9 rób minimum 16s, a jeszcze lepiej 20s.
Rozważ też zamiast sterownika blokowego jakiś FOC, chociażby ten od Barmala, jest trochę droższy od chińskiego, ale komfort użytkowania i możliwości konfiguracji są dużo większe.

Różnica w zużyciu prądu przy 50 km/h i 45 km/h jest duża, jadąc nawet kilka km/h wolniej, znacznie zwiększasz zasięg. Bardzo dużo zależy od wiatru, z mocniejszym wiatrem w plecy dojedziesz 2x dalej niż pod wiatr.

[Szwagier]

[Arczi76]

oloby, na silniku 9C 7x9 nie uzyskasz prędkości 45km/h przy baterii 54V. Ja na 84V na tym samym silniku rozpędzam się do około 50km/h z małym hakiem. Jeśli chcesz jeździć z takimi prędkościami to albo bateria 20s czyli 84V albo inny nawój silnika. Jeśli chodzi o zasięgi to tak na prawdę bardzo dużo zależy też czy chcesz pedałować i z jaką intensywnością. Przy optymalnie dobranych wartościach prędkości i siły pedałowania na prawdę można daleko pojechać bez nadmiernego wysiłku. Pamiętaj też, że przy baterii 54V jeśli chciałbyś pojechać szybciej będziesz musiał manetkę rozkręcić na maksa a to może dość mocno wpłynąć na zużycie energii. Sam silnik jest bardzo fajny i ma duuuży zapas mocy, ostatnio jeździłem trochę po mazurskich górkach czyli niezbyt stromo ale bez silnika trzeba się nieźle napocić na najwolniejszym przełożeniu a silnik dawał radę bez problemu i to z mocno ograniczoną mocą na sterowniku. Tak, że polecam ten silnik ale jak wspomniałem, nie licz na jazdę bez pedałowania z dużymi prędkościami przy baterii 54V. Nie licz też na to, że prędkość 30km/h Ci wystarczy Z doświadczenia wiem, że ciężko się odpuszcza manetkę, szczególnie jak jest prosta i ładna droga. Jeśli natomiast rozważasz inny silnik to poczytaj posty kolegi Szwagra, on w swoim wątku w dziale konstrukcje własne sporo pisał o różnicach między 7x9 i 10x6.

[Szwagier]

[irrs]

Arczi na jakim sterowniku masz te predkosci?

[Arczi76]

irrs, na sterowniku X2 kolegi Bramala

[oloby]

możesz podesłać link do tego sterownika?

[Arczi76]

oloby,http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=3286
Jeśli chodzi o szczegóły musisz kontaktować się z Bramalem. Ale obawiam się, że z tym sterownikiem możesz przekroczyć budżet bo jest sporo droższy od GT

[Szwagier]

Nie jeździłem nigdy na wektorowym, ale gt1500 mam i jestem zadowolony a kosztuje ok 1/3 wektorowego Ale nie wykluczone, że się kiedyś skuszę na ten Barmala

[oloby]

Jednak zostanę przy GT

[wookie]

Ja z kolei mam GT1500 i jestem średnio zadowolony.
Przewaga wektorowego jest taka, że masz sterowanie momentem, czyli prądem, podczas gdy w blokowym masz sterowanie napięciem, czyli prędkością.
W praktyce oznacza to że na blokowym trudno jest precyzyjnie dozować moc, przyspiesza on z niemal pełną mocą do zadanej prędkości. Wektorowy jest dużo cichszy, praktycznie go nie słychać, i jest nieco bardziej ekonomiczny, szczególnie przy niskich prędkościach.
Blokowy jest za to tańszy.
Na początku pewnie będziesz z blokowego zadowolony, ale z czasem zaczniesz myśleć o bardziej kulturalnym sterowaniu, zwłaszcza że chcesz jeździć po górach.
Sterownik obok silnika to najważniejszy komponent ebike'a.