ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[Tugon]

Witam

Mieszkam w rejonach nadmorskich, za miesiąc będzie wiało jak cholera(nie wspominając o oberwaniach chmury) a ja mam 8km do pracy. Aktualnie dojeżdżam rowerem i jeździ się całkiem przyjemnie bez wiatru, jednak wichura zbliża się do mnie z każdą minutą a ja nie mam innego środka transportu. Nie chce motoru ani samochodu. Zastanawiam się czy taki e-bike podołałby tym trudnym warunkom, czy jechałby chociaż te 15km/h pod wiatr powiedzmy 60/70 km/h. Z tego co tutaj przeczytałem też e-bajki są często serwisowane. To prawda? Jeśli ktoś coś wie.. proszę o podpowiedź również jaki model. Mogę wydać do 5-10 tysięcy. Pozdrawiam.

[Tomas]

W Gdańsku tak nie wieje a w Bydgoszczy takie huragany? Po to jest ebike żeby jeździć pod wiatr i góry Nie stanowi to problemu ale 60-70km/h to nawet w bezwietrzny dzien mocno i nie przyjemnie dmucha w twarz 😄 Bez kasku motocyklowego z szybką w chłodniejsze dni to uwierz nie dasz rady, ale kto by kask typowy motocyklowy na rower zakładał
Buduj typowego bika 3kw jak opisują koledzy na forum i blogu nexun na ogniwami Lion i żaden wiatr cie nie zatrzyma

[Pavyan]

Korzystając ze swoich krótkich doświadczeń mogę powiedzieć, że nawet marne 250W wspomagania (z PAS-em) daje bardzo wyraźną pomoc np. przy wietrze i pod górkę; a jeśli ktoś ma swoje lata i np. zawał za sobą - to według mnie właśnie takie rozwiązanie jest bardzo dobre dla zdrowia.
Ale ponieważ chyba nie masz żadnych doświadczeń z e-rowerem, to żebyś się nie zawiódł, najlepszą drogą byłaby przejażdżka i przetestowanie sprzętu o różnych mocach i funkcjach/możliwościach - dowiedziałbyś się wtedy, co jest Ci potrzebne... lub czego pragniesz

[dynamik]

Sorry nie mam może tak dużych doświadczeń na ebajkach ale młodość przejechałem na motocyklach .
Jeżdziło się nawet zimą nie mówiąc o innych porach roku, bo był to jedyny srodek lokomocji.
Potem jednak zatoki , czy reumatyzmy długo nie mogłem doleczyć. Faktem jest że nie było tak jak teraz dobrych ubran z goretexu , ale dalej uważam ,że to sztuka dla sztuki, albo zamiłowanych twardzieli. Przy wietrze 60km/h i prędk roweru 30km/h ,pod wiatr mamy 90km/h, temp odczuwalna przy 0 C jest -22stopni celsjusza. Na motocyklu masz chociaż przednia szybę. Znacznie lepszy bedzie skuter , może nawet elektryczny.

[dynamik]

tu masz temp odczuwalną, dla predkości wiatru do 80km/h Teraz bierze sie pod uwagę również wilgotnośc powietrza , przy duzej wilgotności temp w dół.
http://www.cumulus.nazwa..../l_tempodcz.htm

[Pavyan]

Errata do poprzedniego mojego posta:
Oczywiście, to co mówisz o długiej/częstej jeździe na rowerze lub motocyklu podczas silnego wiatru, to niewątpliwie prawda - mówiąc o dobrym wpływie na zdrowie miałem na myśli ruch konieczny do jazdy na rowerze ze wspomaganiem i PAS-em; podejrzewam, że mocny i "manetkowy" e-rower to prawie bezruch

Co do marznących stóp, mam od tego roku rozwiązanie - wkładki grzejne z akumulatorkami Li-Ion , z Ebaya (było już coś pisane o tym gadżecie na Forum). Te moje ogniwa mają nawet BMS-ik, zabezpiecza prawidłowo, sprawdziłem działanie - wyglądają na telefoniczne.
Ha, mogę powiedzieć jedno: dla mnie to jest po prostu rewelacja, czy to w zimnawym warsztacie czy na rowerze; a wiadomo, jak ciepło w stopy - to ciepło wszędzie i lepsze samopoczucie, babcie miały rację.

[dynamik]

Jeżeli robisz coś dla rekreacj, funu , jest to twoja pasja , możesz tak jak himalaiści udowadniać ,że wejscie na k2 zimą jest możliwe , a jazda rowerem przy przy mroznej zadymie jest zdrowsza od sauny.
Jak musisz jednak codziennie rano wstać, wytrzeźwieć i pędzić do roboty, ja wole po prostu wsiąść w ciepłym garazu w pantofelkach do ciepłego land cruisa , zrobic brym i słuchać RMF clasic. A po południu wsiąść na dobry rower i pojeździc po lesie.

[sirgregs]

Ja dla funu jadę do roboty rowerem jak tylko mogę. W tym roku było tego coś koło 80 dni już (i przez te 80 dni tylko raz jechałem w lekkim deszczu)
Trzeźwieć nie muszę bo nie piję
A oficjalnie jeżdżę rowerem żeby zmniejszać korki w mieście bo myślę o wygodzie innych ...
Naprawdę nie potrzeba 2 ton żelastwa żeby przemieścić 20 krotnie mniejszą masę

A wracając do tematu to odpowiedni rower elektryczny da radę warunkom o jakich pisze autor tematu. Gorzej z kierowcą ewentualnie. Boczny wiatr 70km/h na rowerze raczej może być mało komfortowy.

[tkoko]

Tu są fajne rowerki na niepogodę (6min 45s).
http://www.ceskatelevize....150011-v-pasti/

[dynamik]

[sirgregs]

Nie wiem jak Ty ale ja pracuję w roku około 220 dni
Połowa z tego niech będzie że jest pełen komfort na rowerku.

tkoko, filmik który zapodałeś (cała seria 12 odcinków) jest świetny

[tkoko]

Jak Ci się podobało to tu masz dwie wcześniejsze wyprawy
http://www.ceskatelevize....-jizni-amerikou
http://www.ceskatelevize....napric-afrikou/
Przez Australię jest z zeszłego roku.

[maniekrox]

Ebajk ebajkiem, typowa konstrukcja da sobie radę w praktycznie każdych warunkach. Twoim problemem może być temperatura, więc proponowałbym się zagłębić w temat odpowiedniego ubioru:)

[tkoko]

I pierwsza jego wyprawa do Azji
http://dokumenty.tv/traba...ezkou-dokument/

[wwojciech]

Baza dobre ubranie, moim ebikiem codziennie jezdze caly rok do pracy 6km i powrot 8km. Czym gorsza pogoda tym w miescie szybciej przejade trase w porownaniu do samochodu. Mialem potyrane stawy i kazde przewianie od razu mocno czuje, wiec sa dobrym wyznacznikiem jakosci ubran jakie stosuje:D goretex/softshell daja rade stawy sie nie odzywaja:) w 10k spokojnie zmiescisz sie z rowerem i z porzadnym ubraniem (na nim nie oszczedzaj -decenisz je)