ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: tas
Sob 07 Gru, 2013
Mój pierwszy E-bike "klasa budżet"
Autor Wiadomość
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Pią 07 Paź, 2011   

Do pracy buforowej (alarmy, ups-y itp) 13,4V, do pracy cyklicznej (rowery, zabawki elektryczne itp) 14,5V. Prąd ładowania 1/10 pojemności. I tego się trzymać dla żeli.
 
 
Nostusek 
szef



Pomógł: 18 razy
Wiek: 37
Dołączył: 03 Cze 2011
Posty: 1406
Skąd: Pruszków
Wysłany: Pią 07 Paź, 2011   

mar56 napisał/a:
Naprawdę starałem Ci pomóc ,ale jak zwykle wydaje Ci się ze wiesz lepiej,po co w takim razie się pytasz?Przy połączeniu równoległym może tak być że będziesz miał jeden nienaładowany a drugi będzie już rozkładał elektrolit na tlen i wodór.


Szanuję Cię kolego jak każdego innego użytkownika na tym forum. Od tego zresztą jest forum by wymieniać się swoimi zdaniami i wzajemnie się dokształcać. Ale nie rozumiem dlaczego chcesz mi na siłę zrobić przykrość mówiąc że "jak zwykle wydaje Ci się ze wiesz lepiej". Ja tak jak i Ty Szanowny Kolego nie wiey wszystkiego - i możliwe że nigdy się nie dowiemy. to co piszesz że akumulator jeden przeładuję a drugiego nie doładuję ma swoje logiczne wytłumaczenie ale tylko wtedy gdy miałbym RÓŻNE pojemności ( np. 7Ah i 12Ah) a ja mam dwa identyczne akumulatory. Jakoś w wielu rozwiązaniach stosuje się połączenia równoległe i szeregowe akumulatorów i ładuje się je w układach mieszanych (patrz np. wózki widłowe) i nic się nie dzieje. Po drugie zagłębiając się bardziej - płyty wewnątrz celi akumulatora są również równolegle jak też szeregowo łączone i krzywdy to im nie robi. W układzie połączonych równolegle dwóch akumulatorów podczas ładowania oba ładują się różnymi prądami - to fakt. Ale wiadome jest również że akumulator podczas ładowania nie naładuje się do napięcia wyższego niż ma zadane z ładowarki a gdy się naładuje do pełna to prąd przez niego poprostu przestanie płynąć ponieważ potencjały ogniw i ładowarki się
zrównają a i ilość ładunków zgromadzonych na płytach wyniesie maksimum i zostaną one ułożone równo i spowodują że prąd przestanie płynąć. Jeżeli już jaki kolwiek akumulator pobierałby prąd z ładowarki po naładowaniu to byłoby to max 100mA w stanie naładowanym co licząc ze wzoru Uł x Ił = Pł (14,5V x 0,1A = 1,45W ). Taka moc nie jest w stanie podgrzać akumulatora bo akumulator jest za duży. Jeżeli się z Tym nie zgadzasz to wyjaśnij mi po co w np. centrali alarmowej z podtrzymaniem zasilania z akumulatora akumulator jest NON-STOP podłączony do ładowania i podawane jest do niego napięcie mimo że cała centrala pracuje na zasilaniu z sieci - przecież też ten akumulator powinien się zgazować i wybuchnąć? Owszem - ładowanie akumulatorów połączonych równolegle ma swoje wady jeżeli np. doszłoby do zwarcia w jednym z ogniw ale prędzej wywali mi bezpieczniki pomiędzy akumulatorami od prądu zwarciowego niż uszkodzi drugi akumulator.
_________________
Pal gumę - nie benzynę! EV górą!!
Silnik: MY1020 500W/24V, sterownik: YK-40 -tuningowany , akumulator: 2 x Toyama NPC-18

Potrzebujesz akumulatora kwasowego? AGM, VRLA, GEL, trakcja, samochodowe ? Dzwoń: 609-208-808 w godz 9 - 17
 
 
mar56 
dyrektor


Pomógł: 4 razy
Wiek: 68
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 443
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią 07 Paź, 2011   

Nie miałem najmniejszego zamiaru i nie mam nikomu robić jakiejkolwiek przykrości napisałem tylko tak, na podstawie tego ze podważasz każdą moją wypowiedź bez dostatecznej wiedzy.Akumulator ma coś takiego jak opór wewnętrzny który może być różny w różnych typach nawet o tej samej pojemności,teraz odnośnie akumulatora Pb to nie ma on wewnątrz połączeń równoległych kablami.Można łączyć nieraz aku równolegle dla zwiększenia pojemności ale zawsze lepiej mieć 1 większy i tyle.Nie jestem guru w tej sprawie i jak bardzo chcesz wiedzieć o akumulatorach to poradź się p.Kopcia on jest w tych sprawach ekspertem.
_________________
zrób sobie ebikea,źycie to nie bajka
Ukradł rower, jemu ukradziono - co za różnica: jest zamieszany...
 
 
Nostusek 
szef



Pomógł: 18 razy
Wiek: 37
Dołączył: 03 Cze 2011
Posty: 1406
Skąd: Pruszków
Wysłany: Sob 08 Paź, 2011   

Kolego mar56 widzę że zaczynamy się rozumieć a co do podważania twoich odpowiedzi - nie przeszło mi nawet przez myśl by to robić. Swoje twierdzenia oparłem na wiadomościach i wiedzy zaczerpniętej u dwóch inżynierów z których to jeden dość dawno temu pracował w instytucie akumulatorów i baterii więc chyba wie o czy mówi - powiedział mi że jeżeli zastosuję bezpieczniki o prądzie znamionowym ciut wyższym niż maksymalny prąd ładowania i będą one w obwodzie ładowania to mogę być spokojny o akumulatory. Tym bardziej że pracują one równolegle tylko podczas ładowania by ładować się jednocześnie a rozładowywują się szeregowo połączone. Na razie jestem na etapie budowy zasilacza /ładowarki którym będę mógł ładować oba akumulatory bo stwierdzam że ładowarka mnie oszukuje i nie doładowywuje do końca.

Teraz chwila refleksji odnośnie samego rowerka - wczoraj przy zjeźdzaniu przy prędkości ok 30 km/h na parking silnik zamilkł na amen - jeszcze nie nie diagnozowałem usterki, z pobieżnych informacji jedynie zauważyłem że bezpiecznik wygląda wizualnie na dobry. Z racji tego że nie miałem się czasu wczoraj zająć usterką to wyjąłem dla bezpieczeństwa bezpiecznik. Raczej nie uszkodziło się nic od temperatury - sterownik jak też silnik były absolutnie chłodne. Co ciekawsze - wczoraj jadąc z tą dość dużą prądkością przez wjazdem w parking odpuściłem "gaz" do zera i po wjechaniu dałem go do połowy jednakżę reakcji nie było kompletnie żadnej, dałe więc więcej aż do konca i również nic się nie stało.. Mam dwa typy - coś się rozlutowało w sterowniku lub poleciał jakiś element, rozpięła się wtyczka włącznika sterownika albo co byłoby najgorszym z możliwych - połączenie wewnątrz akumulatora powiedziało "papa"....
_________________
Pal gumę - nie benzynę! EV górą!!
Silnik: MY1020 500W/24V, sterownik: YK-40 -tuningowany , akumulator: 2 x Toyama NPC-18

Potrzebujesz akumulatora kwasowego? AGM, VRLA, GEL, trakcja, samochodowe ? Dzwoń: 609-208-808 w godz 9 - 17
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Sob 08 Paź, 2011   

Nostusek napisał/a:
... to wyjaśnij mi po co w np. centrali alarmowej z podtrzymaniem zasilania z akumulatora akumulator jest NON-STOP podłączony do ładowania i podawane jest do niego napięcie mimo że cała centrala pracuje na zasilaniu z sieci - przecież też ten akumulator powinien się zgazować i wybuchnąć? ...

W CA masz ustawione napięcie ładowania buforowego na 13,4V. Maksymalne napięcie dla żeli wynosi 14,5V więc po naładowaniu się do 13,4V dalej nie ma ładowania (najwyżej malutki prąd wyrównawczy). To jest różnica między ładowaniem akumulatorów dla systemu buforowego i cyklicznego, gdzie ładujesz do oporu i rozładowujesz do oporu.
 
 
Nostusek 
szef



Pomógł: 18 razy
Wiek: 37
Dołączył: 03 Cze 2011
Posty: 1406
Skąd: Pruszków
Wysłany: Sob 08 Paź, 2011   

No tak z tym się zgodzę. Czyli już wiem - zmajstruję ładowarkę tak by maksymalne napięcie dla moich dwóch żelków sięgnęło max 14,4V na jeden akumulator a maksymalny prąd 1,8A dla każdego przy połączeniu równoległym (czyli 3,6A dla pary)lub 1,8A dla pary połączonej szeregowo. Mam koncept budowy ładowarki na kitach AVT - jeden to płynnie regulowany stabilizator napięcia i prądu a drugi to moduł woltomierza, amperomierza i termostatu. Badając więcej moją ładowarkę ktoś dziwnie założył że ma się ładowanie kończyć przy prądzie poniżej 2,5A - przecież to ewidentne niedoładowanie.

Mam do was jeszcze jedne pytanie:
Dlaczego więc na moich żelkach jest napisane:
Stanby use: 13,5 - 13,8V
Cycle use: 14,5 - 15V
Initial Current - 5,4A
Wg tego co napisał producent na akumulatorze wynikałoby mogę ładować spokojnie bez obaw uszkodzenia napięciem do 15V i prądem do 5,4A dla użytku cyklicznego... Już kompletnie mi się pomerdało teraz wszystko. W teorii mógłbym ładować maksymalnym prądem 10,8A i napięciem ustawionym na 15V i nie powinienem zrobić jeszcze "kuku bakteriom".
Dopiero powyżej tych wartości może być niefajnie jeżeli wierzyć producentowi. Z moich rozważań TEORETYCZNYCH nasuwa mi się jeszcze jeden wniosek - akusie połączone równolegle będą się podczas ładowania same balansowały w pewnym etapie ładowania.
_________________
Pal gumę - nie benzynę! EV górą!!
Silnik: MY1020 500W/24V, sterownik: YK-40 -tuningowany , akumulator: 2 x Toyama NPC-18

Potrzebujesz akumulatora kwasowego? AGM, VRLA, GEL, trakcja, samochodowe ? Dzwoń: 609-208-808 w godz 9 - 17
Ostatnio zmieniony przez Nostusek Sob 08 Paź, 2011, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
mar56 
dyrektor


Pomógł: 4 razy
Wiek: 68
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 443
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob 08 Paź, 2011   

Jeżdżąc rowerkiem miewam podobne zjawisko,ale mój sterownik jakby elektronicznie odłącza napęd by po chwili znów pracować,może to być związane z przeciążeniem silnika i zadziała wtedy elektroniczny termik.Nie wiem jaki masz sterownik powinien mieć taka opcję.Kiedyś przepalił mi się bezp.30A też jak zjeżdżałem z dużej górki i nagle odkręciłem manetkę na maxa,przy silniku 350W/36V.
_________________
zrób sobie ebikea,źycie to nie bajka
Ukradł rower, jemu ukradziono - co za różnica: jest zamieszany...
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Sob 08 Paź, 2011   

Może producent przewidział dla swojego wyrobu takie napięcia. Większość żeli na 13,4V i 14,5V dla pracy buforowej i cyklicznej.
A czemu się uparłeś na budowę ładowarki? Za 60-70 zł kupisz gotową na allegro. Przystosowaną do ładowania żeli. Przez moje ręce przeszło tego sporo i praktycznie nie miałem z nimi problemów.
 
 
Nostusek 
szef



Pomógł: 18 razy
Wiek: 37
Dołączył: 03 Cze 2011
Posty: 1406
Skąd: Pruszków
Wysłany: Sob 08 Paź, 2011   

mam sterownik YK-40 Dodam że jeszcze od wczoraj nie miałem czasu się zająć problemem rowerka ale zrobię to niezwłocznie :)

[ Dodano: Sob 08 Paź, 2011 ]
zeeltom napisał/a:
A czemu się uparłeś na budowę ładowarki? Za 60-70 zł kupisz gotową na allegro. Przystosowaną do ładowania żeli.


Ok. to może będzie rozsądniejsze ale już raz wydałem na "super inteligentną" ładowarkę 190 zł... I powiem szczerze że jestem bardzo nią zawiedziony bo nie doładowywuje do końca... A te z Allegro jakoś do mnie nie przemiawiają jeszcze głosem "kup mnie".... Chyba że kolega mi podsunie jakąś konkretną do zakupu?

Co do akumulatorów to mam takie:

http://www.mc-sklep.pl/ak...esign-p-82.html

A ładowarkę posiadam taką:
http://www.sonarsklep.pl/...-12v-p-234.html
_________________
Pal gumę - nie benzynę! EV górą!!
Silnik: MY1020 500W/24V, sterownik: YK-40 -tuningowany , akumulator: 2 x Toyama NPC-18

Potrzebujesz akumulatora kwasowego? AGM, VRLA, GEL, trakcja, samochodowe ? Dzwoń: 609-208-808 w godz 9 - 17
 
 
toft 
szef
Pan kierowca


Pomógł: 10 razy
Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 1756
Skąd: Gliwice
Wysłany: Sob 08 Paź, 2011   

Ja tam obecnie rózne ołowie (żele, aku samochodowe) ładuje moją modelarską i jestem zadowolony jak nigdy. Za około 200zł da się kupić ładowarki dużej (no stosunkowo - 150 200W) mocy które aku do benzyny naładują przez noc, a do diesla (osobowego) przez dwie dniówki niecałe. W niektórych setupach można regulować napięcie końcowe ładowania itd. Śa dość precyzyjne. Porządnym miernikiem za około 400zł nie mam rozbieżności większych jak 0,1V oraz mniejsze. Pozdrawiam.
P.S. - to naprawdę nie jest tak że cośtu insynuuję czepiam się albo jestem złym człowiekiem:). Też kiedyś używałem żeli jako głównego napędu do rowerka. Też czytałem jak tu zoptymalizować czas życia. Jakie kupić aby żyły długo itd itp. A potem kupiłem po 4 zł paluszek liiony 18650... (drogo w sumie) :) . Piszę o tym ponieważ ludzie robią cuda na kiju. Mechanizmy. Łańcuchy. Żębatki. itd. itp. Ale polutować pakiet to już jakoś inna sprawa. Rozumiem Zeltoma. Ma huba. Ramę z miejscem na ołów. OK. Ale jest grupa która mocna rzeźbi konstrukcję. A przy aku jest jakiś opór...
 
 
Nostusek 
szef



Pomógł: 18 razy
Wiek: 37
Dołączył: 03 Cze 2011
Posty: 1406
Skąd: Pruszków
Wysłany: Nie 09 Paź, 2011   

toft napisał/a:
Ja tam obecnie rózne ołowie (żele, aku samochodowe) ładuje moją modelarską i jestem zadowolony jak nigdy. Za około 200zł da się kupić ładowarki dużej (no stosunkowo - 150 200W) mocy które aku do benzyny naładują przez noc, a do diesla (osobowego) przez dwie dniówki niecałe. W niektórych setupach można regulować napięcie końcowe ładowania itd. Śa dość precyzyjne. Porządnym miernikiem za około 400zł nie mam rozbieżności większych jak 0,1V oraz mniejsze. Pozdrawiam.
P.S. - to naprawdę nie jest tak że cośtu insynuuję czepiam się albo jestem złym człowiekiem:). Też kiedyś używałem żeli jako głównego napędu do rowerka. Też czytałem jak tu zoptymalizować czas życia. Jakie kupić aby żyły długo itd itp. A potem kupiłem po 4 zł paluszek liiony 18650... (drogo w sumie) :) . Piszę o tym ponieważ ludzie robią cuda na kiju. Mechanizmy. Łańcuchy. Żębatki. itd. itp. Ale polutować pakiet to już jakoś inna sprawa. Rozumiem Zeltoma. Ma huba. Ramę z miejscem na ołów. OK. Ale jest grupa która mocna rzeźbi konstrukcję. A przy aku jest jakiś opór...


Czyli kolega potwierdza że moja ładowarka która zakupiłem jest do *****.... ? Bo ja mam taką opinię w stosunku do swojej. Co do robienia zębatek - najpierw trzeba chcieć - potem zrobić. Nie ma tu nic nowego w odkrywaniu tego co już kiedyś ktoś wynalazł - chodzi o to by zbudować coś co się chce i by to działało bezawaryjnie i moje właśnie takie jest - zębatki działają. Co do tego że mam żelki zamiast li-ion... Ok - są ciężkie, mało stabilne prądowo ale niestety - ja nie znalazłem jeszcze paluszków li-ion po 4 zł a tymbardziej w takiej ilości jak Ty. Gdyby mi się udało to chętnie przytuliłbym z 100 sztuk i pakiet polutował. Lutować umiem nieźle, zwłaszcza drobiazgi więc i polutowanie pakietu nie stanowi większego trudu - tylko pytanie? Skąd ja mam wziąć takie paluszki? To że ktoś ma do nich dostęp nie musi oznaczać że inny tez taki ma... Co do mierników - Mam Sanwę i mi wystarcza. Albo Mastech'a i ten też jest dokładny....
_________________
Pal gumę - nie benzynę! EV górą!!
Silnik: MY1020 500W/24V, sterownik: YK-40 -tuningowany , akumulator: 2 x Toyama NPC-18

Potrzebujesz akumulatora kwasowego? AGM, VRLA, GEL, trakcja, samochodowe ? Dzwoń: 609-208-808 w godz 9 - 17
 
 
mar56 
dyrektor


Pomógł: 4 razy
Wiek: 68
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 443
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie 09 Paź, 2011   

Te żele co kupiłeś powinieneś sprawdzić pod katem pojemności i wydajności prądowej.Możesz to zrobić na sucho bez silnika obciążając je jakimś stałym oporem ,drut oporowy lub żarówka.Z danych technicznych bowiem wydaja się jak najbardziej wskazane.Nie obraź się ale wcześniej zanim podjąłeś się tej budowy zbyt mało przeczytałeś na temat silników i akumulatorów i różnych konstrukcji napędów stąd wynikają twoje kłopoty.Tez szukałem w necie schematu do twojego sterownika ale nie znalazłem,prawdopodobnie masz YK 40-2.Te silniki przy 24V pobierają spore prądy,a jak wiadomo żele przy większych prądach tracą na pojemności ,stad te małe zasięgi na to nakłada się konstrukcja ,przekładnia łańcuchowa.Czasami żeby nie zaśmieć forum można napisać na priv chętnie udzielę rady,w ramach swojej wiedzy.Z baterią z paluszków Li-ion też bym się nie podniecał tylko dużo poczytał na ich temat bo mają swoje ciemne strony.
_________________
zrób sobie ebikea,źycie to nie bajka
Ukradł rower, jemu ukradziono - co za różnica: jest zamieszany...
 
 
tomasz_kombi 
prezes
amator



Pomógł: 14 razy
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 810
Skąd: Zagłębie
Wysłany: Nie 09 Paź, 2011   

Nostusek napisał/a:
Gdyby mi się udało to chętnie przytuliłbym z 100 sztuk
A mogą być 17670 po 2 zł/szt z baterii laptopowych Toshiby ?
Coś takiego jak tutaj: http://allegro.pl/akumula...1821139778.html (tylko taniej jak widać :) )
 
 
Nostusek 
szef



Pomógł: 18 razy
Wiek: 37
Dołączył: 03 Cze 2011
Posty: 1406
Skąd: Pruszków
Wysłany: Nie 09 Paź, 2011   

mar56 napisał/a:
Nie obraź się ale wcześniej zanim podjąłeś się tej budowy zbyt mało przeczytałeś na temat silników i akumulatorów i różnych konstrukcji napędów stąd wynikają twoje kłopoty.


Nie obrażam się bo nie mam za co - może to i wygląda że mało wiem w temacie baterii i silników ale to tylko pozory. Wiedzę w temacie mam sporą a działanie Poskiego Re-Volta opanowane w małym paluszku i na tej podstawie opieram swoją wiedzę.. A Re-Volt jest n razy bardziej skomplikowany niż mój rower. Możliwe że czasem mój post wygląda dziwnie ale taki już jestem....

tomasz_kombi napisał/a:
A mogą być 17670 po 2 zł/szt z baterii laptopowych Toshiby ?


Hmmm a co te "bakterie" potrafią? Rozumiem że mają 1,8Ah /sztuka ale ile można z nch wyciągnąć prądu ciągle? Najlepiej jakby jakaś notka katalogowa była... Bo poropozycja jest kusząca....
_________________
Pal gumę - nie benzynę! EV górą!!
Silnik: MY1020 500W/24V, sterownik: YK-40 -tuningowany , akumulator: 2 x Toyama NPC-18

Potrzebujesz akumulatora kwasowego? AGM, VRLA, GEL, trakcja, samochodowe ? Dzwoń: 609-208-808 w godz 9 - 17
 
 
nanab 
kierownik
Elektronik


Pomógł: 6 razy
Wiek: 32
Dołączył: 26 Lip 2011
Posty: 356
Skąd: Bydgoszcz

Wysłany: Nie 09 Paź, 2011   

W moim temacie pisałem o nich, masz tu datasheet:
http://www.volny.cz/skocd...ncgr17670hc.pdf
One mają 1.25Ah, gość z allegro wziął te 1.8Ah z sufitu.

U mnie sprawują się dobrze, przy silniku 250W z manetką odkręconą na max dopiero pod koniec robią się ledwo ciepłe. W moją baterię 18.75Ah wchodzi ok. 20Ah, ile wychodzi nie wiem, ale pewnie coś koło znamionowej pojemności.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group