|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITERRowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie
|
Cyclone 1200W - problem z podłączeniem |
Autor |
Wiadomość |
MixhaL
prezes
Pomógł: 3 razy Wiek: 43 Dołączył: 22 Maj 2011 Posty: 909 Skąd: Lubelskie
|
Wysłany: Sob 09 Lip, 2011 Cyclone 1200W - problem z podłączeniem
|
|
|
Witam
Mam problem z połaczeniem kitu cyclona. Za każdym razem jak podłaczam baterie robi się chyba zwarcie i BMS odłącza baterię.
Każda wtyczka jest inna i raczej nie mogło zajść do błedu z podłączeniem, przynajniej z mojego punktu widzenia. Po podłączeniu wszystkiego i podłączeniu wtyczki bateri do BMS( amoże ta wtyczka musi być cały czas podłączona do BMSa i dlatego BMS wyłącza baterię?) robi się krótkie PUK i nic nie działa( widać że minus wtyczki zaczyna się lekko czarnić). Coś ja zrobiłem źle czy wadliwy zestaw?
Później dołączę filmik z połączeniem, na obecną chwilę się ładuje na youtuba.
Jak sprawdzić co robi zwarcie?
Nie chce ciągle podłaczać i na chybił trafił sprawdzać żeby nei zepsuć BMSa.
Bateria pokazuje 53-53.1V
Pozdrawiam
http://www.youtube.com/watch?v=n-OSaeZuxEg |
|
|
|
|
tomson
prezes TOMSON
Pomógł: 4 razy Wiek: 47 Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 649 Skąd: Otwock_EŁK
|
Wysłany: Sob 09 Lip, 2011
|
|
|
To co pokazałeś na filmiku zupełnie nie pokazuje nic.
Rozrysuj schemat połączenia i wtedy można coś będzie powiedzieć |
_________________ pozdr
Tomek |
|
|
|
|
MixhaL
prezes
Pomógł: 3 razy Wiek: 43 Dołączył: 22 Maj 2011 Posty: 909 Skąd: Lubelskie
|
Wysłany: Sob 09 Lip, 2011
|
|
|
Wiecie ja to mam jakiegoś strasznego pecha co do tego zesawu, najpier zwarcie baterii a teraz to. Złośliwość rzeczy martwych.
No ale właśnie chodziłem próbować podłączyć jeszcze raz. Sprawdziłem podłączenie wszystkich kabli( faktycznie każda końcówka jest inna i nie da się podłączyć źle nawet jakby ktoś chciał). A wieć na początek odpiąłem wszystkie złączki i podpiąłem ponownie po czym podłączyłem baterię i znowy pukneło i iskra w złączce a więc w strachu odłączyłem. Stanąłem i myślałęm co zrobić...naszykowałęm sobie miernik i postanowiłem podpiąc po czym mierzyć napięcie czy przechodzi przez kontroler czy nie. A więc kolejna próba i puk znowu iskra ale na spokojnie miernikiem badam napięcie i okazuje się że jest więc włączam guzik power i wszystko działa
Dlatego też nie wiem czemu 3 razy wczesniej jak podpianełm nie działało, za każdym razem podłaczałem, puk - iskra po czym szybko power on ale silnik się nie kręcił a żadna kontrolka od naładowania bateri na manetce nie świeciła.
Jedyne moje domysły to to że kondensator nie zdążył się w sterowniku naładować i podać napięcia dalej bo za szybko odłączałem.
No cóż pozostało mi wymienić jeszcze suport ale to w przyszłym tygodniu bo nie mam klucza i dokupić łańcuch.
Jak tylko złoże i potestuje założę temat z moimi spostrzeżeniami i testami kitu.
Pozdrawiam |
|
|
|
|
Pawiel
brygadzista Pawieł
Dołączył: 15 Mar 2011 Posty: 281 Skąd: Legionowo
|
Wysłany: Sob 09 Lip, 2011
|
|
|
A może masz nienaładowaną baterię? Ja tak miałem, myślałem, że coś się zepsuło, ale bateria była nienaładowana...
zaznaczam - nie czytałem całego Twego postu, a po przeczytaniu poczatku mnie natchnęło i napisałem co napisałem.... |
_________________ Jeżdżę Kellys Toxic full susp., 22,5Ah LiIon, 9C (od Nexun) - http://forum.arbiter.pl/v...p?p=58902#58902 |
|
|
|
|
Robsonik20
kierownik
Pomógł: 1 raz Dołączył: 06 Mar 2011 Posty: 363 Skąd: LBN
|
Wysłany: Sob 09 Lip, 2011
|
|
|
Wystarczyło ruszyć kołem;) Czy ty w ogóle masz jakiś włącznik czy podłączasz za każdym razem baterię do sterownika jak chcesz gdzieś wyruszyć? |
|
|
|
|
Pawiel
brygadzista Pawieł
Dołączył: 15 Mar 2011 Posty: 281 Skąd: Legionowo
|
Wysłany: Sob 09 Lip, 2011
|
|
|
u mnie jest tak, że za każdym razem jak musze wyruszyć, podpinam baterię w całości, więc nie mam żadnego wyłącznika.
Jak tam Robsonik się jeździ sprzetem? |
_________________ Jeżdżę Kellys Toxic full susp., 22,5Ah LiIon, 9C (od Nexun) - http://forum.arbiter.pl/v...p?p=58902#58902 |
|
|
|
|
mar56
dyrektor
Pomógł: 4 razy Wiek: 67 Dołączył: 15 Lut 2011 Posty: 443 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 09 Lip, 2011
|
|
|
Pierwszą rzeczą jaką robię ,to montuję układ "na sucho",tzn bez zamontowania na rower.Silnik w imadło ,podłączam baterię ,kontroler i gaz,wszystko przez amperomierz nastawiony na 20A.I obserwuję co się dzieje,zazwyczaj jest dobrze ale nie zawsze,nie raz trzeba sporo pozamieniać przewodów,przeważnie główne 3fazy od silnika,albo fazy od hallotronów.Bezpiecznik zawsze jest wskazany w szereg w obwodzie zasilania 30A.Pracę generatora kontrolera słyszę w radio na falach długich Tak zgrubsza,zaznaczam że się dopiero uczę |
_________________ zrób sobie ebikea,źycie to nie bajka
Ukradł rower, jemu ukradziono - co za różnica: jest zamieszany... |
|
|
|
|
mar56
dyrektor
Pomógł: 4 razy Wiek: 67 Dołączył: 15 Lut 2011 Posty: 443 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 09 Lip, 2011
|
|
|
Podczas podpinania zasilania występuje efekt lekkiego iskrzenia jest rzecz jak najbardziej normalna,ważne żeby prąd spoczynkowy bez dodawania gazu był mały rzędu 40mA,prąd na biegu jałowym też możliwie mały. |
_________________ zrób sobie ebikea,źycie to nie bajka
Ukradł rower, jemu ukradziono - co za różnica: jest zamieszany... |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|