|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITERRowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie
|
Przesunięty przez: Nostusek Sob 07 Gru, 2013 |
Silnik przekładniowy ,konserwacja , smarowanie , czym ? |
Autor |
Wiadomość |
Pykacz
szef
Pomógł: 16 razy Dołączył: 03 Lip 2012 Posty: 1561
|
Wysłany: Pon 22 Lip, 2013 Silnik przekładniowy ,konserwacja , smarowanie , czym ?
|
|
|
Wymieniamy jedno łożysko w silniku (na jednej z zębatek przekładni łożysko hałasuje ) i przy okazji chcieliśmy zrobić mały przegląd przekładni silnika. Tryby w bdb stanie ale praktycznie nie ma na nich smaru . Warto to posmarować ? A jeśli tak to jakim smarem ? A może nie zawracać sobie głowy i tylko złożyć ? Jak Wy podchodzicie do przeglądu takich silników (przekładniowych z wolnobiegiem) ? |
|
|
|
|
Paweł Lawnik
początkujący Roler
Dołączył: 25 Paź 2018 Posty: 4 Skąd: Leszczyny
|
Wysłany: Czw 25 Paź, 2018 Re: Silnik przekładniowy ,konserwacja , smarowanie , czym ?
|
|
|
Pykacz napisał/a: | Wymieniamy jedno łożysko w silniku (na jednej z zębatek przekładni łożysko hałasuje ) i przy okazji chcieliśmy zrobić mały przegląd przekładni silnika. Tryby w bdb stanie ale praktycznie nie ma na nich smaru . Warto to posmarować ? A jeśli tak to jakim smarem ? A może nie zawracać sobie głowy i tylko złożyć ? Jak Wy podchodzicie do przeglądu takich silników (przekładniowych z wolnobiegiem) ? |
Mimo braku odpowiedzi od wielu lat – powiem, że należy smarować przekładnie. Oczywiście przedtem należy usunąć stary smar i brud z wieńca zębatego i wnętrza korpusu.
Na rynku jest wiele smarów do tworzyw sztucznych (zakładam, że kola zębate wykonano z poliamidu). Nie należy przesadzać z ilością smaru. Wystarczy zapełnić wręby wieńca zębatego.
Do mojego Mxus 250W używam znakomitej jakości smaru Molykote P-G 21.
Na załączonym obrazku wnętrze silnika przed wymianą smaru fabrycznego.
P1030827.JPG
|
Pobierz Plik ściągnięto 1350 raz(y) 3,83 MB |
P1030828.JPG
|
Pobierz Plik ściągnięto 1173 raz(y) 3,95 MB |
|
Ostatnio zmieniony przez Paweł Lawnik Czw 25 Paź, 2018, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
slow
kierownik
Pomógł: 20 razy Dołączył: 02 Lut 2018 Posty: 337 Skąd: Podkarpackie
|
Wysłany: Czw 25 Paź, 2018
|
|
|
Ile przejechałeś zanim smar zmieniłeś? Ja mam 1,5tyś ale nie chce mi się tego jeszcze rozbierać. |
|
|
|
|
Paweł Lawnik
początkujący Roler
Dołączył: 25 Paź 2018 Posty: 4 Skąd: Leszczyny
|
Wysłany: Czw 25 Paź, 2018
|
|
|
slow napisał/a: | Ile przejechałeś zanim smar zmieniłeś? Ja mam 1,5tyś ale nie chce mi się tego jeszcze rozbierać. |
Niedawno kupiłem, ale przypuszczam że poprzednik przejechał ok 500km, ja zrobiłem 300km.
Silniczek zapleciony w 16 calowe koło hulajnogi. |
|
|
|
|
WojtekErnest
szef
Pomógł: 78 razy Dołączył: 18 Sie 2012 Posty: 3453 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 26 Paź, 2018
|
|
|
Czy stary fabryczny smar ma tę samą gestość, konsystencję co proponowany przez Ciebie Molykote P-G 21 ?
Bo fabryczne oprócz nieoczywsitego składu sa gęste-elastyczne i długo utrzymują ten stan. A inne : róznie to bywa...
Ja spotykam fabryczne silnie biały lub niebieski. |
_________________ Użytkownik składaka Kross/Grand Ametyst 24 cale, zasil. 42 V-600 W oraz Bora 602 INTERBIKE
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=1555 |
|
|
|
|
Paweł Lawnik
początkujący Roler
Dołączył: 25 Paź 2018 Posty: 4 Skąd: Leszczyny
|
Wysłany: Pią 26 Paź, 2018
|
|
|
WojtekErnest napisał/a: | Czy stary fabryczny smar ma tę samą gestość, konsystencję co proponowany przez Ciebie Molykote P-G 21 ?
Bo fabryczne oprócz nieoczywsitego składu sa gęste-elastyczne i długo utrzymują ten stan. A inne : róznie to bywa...
Ja spotykam fabryczne silnie biały lub niebieski. |
Gęstość smaru i kolor jest podobna do fabrycznego.
Duży zakres pracy w temperaturach -50 do +190 st. C.
Po następnym sezonie sprawdzę i zobaczymy jak się spisze smarowidło… |
|
|
|
|
wibi
szef
Pomógł: 42 razy Dołączył: 23 Sie 2014 Posty: 1072 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pią 26 Paź, 2018 Re: Silnik przekładniowy ,konserwacja , smarowanie , czym ?
|
|
|
Paweł Lawnik napisał/a: | ..Mimo braku odpowiedzi od wielu lat – powiem, że należy smarować przekładnie... |
Wydaje mi się, że jeśli nie utraciłeś w sposób mechaniczny jakiejś części fabrycznego smaru to ja bym nie zmieniał. A co do twojego wniosku, że "należy smarować przekładnie" to powiem tak :użytkuję samochód mający już 28 lat gdzie producent informował, że oleju w skrzyni biegów się nie wymienia chyba, że nastąpiło jakieś zdarzenie i część się wylała.Ponieważ nic takiego nie nastąpiło to do tej pory ten olej nie został wymieniony a skrzynia biegów jest nadal OK. Co do stanu samochodu to dodam, że dzisiaj przeszedł coroczne badanie techniczne bez żadnych uwag w zakresie technicznym (jedna drobna,mała nieszczelność w układzie wydechowym). Ale zrobisz jak chcesz,myślę, że i tak nic to nie poprawi prócz twojego dobrego samopoczucia,może jedynie pogorszyć gdy smar będzie nieodpowiedni. |
|
|
|
|
Inc0
prezes
Pomógł: 21 razy Dołączył: 24 Lut 2018 Posty: 593 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Sob 27 Paź, 2018
|
|
|
wibi , zawodowo zajmuje sie środkami smarnymi stosowanymi w motoryzacji, maszynach budowlanych i przemysle maszynowym wiec z całym szacunkiem dla twojej osoby ale olej to nie smar juz ci to gdzies tłumaczyłem na czym polega różnica smarowania olejem i smarem przełozeń . Olej jest płynny dlatego drobinki powstające podczas pracy przekładni są wypłukiwane a w czasie spoczynku pod wpływem grawitacji opadaja na dno gdzie w twoim 28-letnim wozie jest magnes który je przyciąga, dzieki czemu nie biora one udziału w "smarowaniu" przełożeń. Smar tego nie robi bo jest półpłynny /półstały ( jak kto woli)zbiera te drobinki i zatrzymuje "w sobie" bo nie ma opcji by sie one mogły w nim przemieścić na dno/zdala od trybików ani pod wpływem grawitacji ani tym bardziej pod wpływem pola magnetycznego ( silnik elektryczny!przekładnia typu metal-plastik ) wiec gadka że jesli w samochodzie nie wymienia sie oleju w skrzyni to i w silniku elektrycznym nie trzeba wymieniać smaru ..to z palca u nogi wyssane rewelacje wiejskiego mechanika.
W jednym sie zgodze z wibi zle dobrany smar możne uszkodzić zarówno mechanicznie jak i chemicznie niektóre elementy przekładni ( nie które typy smarów bardzo gryza sie z brązowymi i/lub mosiężnymi elementami skrzyń biegów) choc to akurat raczej nie ma zastosowania do przekładni silników rowerowych ..chyba że maja elementy z mosiądzu lub brązu |
|
|
|
|
sannis
brygadzista
Pomógł: 2 razy Dołączył: 12 Paź 2013 Posty: 299 Skąd: z Parku
|
Wysłany: Sob 27 Paź, 2018
|
|
|
Inc0 napisał/a: | wibi , zawodowo zajmuje sie środkami smarnymi stosowanymi w motoryzacji, maszynach budowlanych i przemysle maszynowym
W jednym sie zgodze z wibi zle dobrany smar możne uszkodzić zarówno mechanicznie jak i chemicznie niektóre elementy przekładni ( nie które typy smarów bardzo gryza sie z brązowymi i/lub mosiężnymi elementami skrzyń biegów) choc to akurat raczej nie ma zastosowania do przekładni silników rowerowych ..chyba że maja elementy z mosiądzu lub brązu |
O widzę kolega z branży. Generalnie do przekładni planetarnych powinno się stosować smar molibdenowy ale to przy założeniu, że jest kontakt metal o metal. W silnikach rowerowych mamy przeważnie kontakt tworzywo o tworzywo. Zastanawiam się, czy litowy typu complex. Najlepszy byłby jakiś z PTFE. |
|
|
|
|
Inc0
prezes
Pomógł: 21 razy Dołączył: 24 Lut 2018 Posty: 593 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Sob 27 Paź, 2018
|
|
|
sannis w tym przypadku jak to widać na fotach mamy współpracujace tworzywo i metal |
|
|
|
|
borsuk
prezes
Pomógł: 25 razy Dołączył: 12 Wrz 2011 Posty: 687 Skąd: Sudety
|
Wysłany: Sob 27 Paź, 2018
|
|
|
slow napisał/a: | Ile przejechałeś zanim smar zmieniłeś? Ja mam 1,5tyś ale nie chce mi się tego jeszcze rozbierać. |
I słusznie. Huba przekładniowego rozbierałem po 2 tys., tylko dlatego, że hall mi sie spalił, i stwierdziłem, że zęby i smar sa w stanie idealnym.
Rozbierasz i smarujesz wtedy, kiedy masz jakieś niepokojące objawy typu głośna praca albo jesteś przekonany, że woda dostała sie do środka.
Oczywiście jeżeli ktoś ma duże przebiegi i eksploatuje silnik przez cały rok powinien do niego częściej zaglądać (ale nie co kilkaset km). |
_________________ Mój rower: BBS02B |
|
|
|
|
Paweł Lawnik
początkujący Roler
Dołączył: 25 Paź 2018 Posty: 4 Skąd: Leszczyny
|
Wysłany: Nie 28 Paź, 2018
|
|
|
borsuk napisał/a: | slow napisał/a: | Ile przejechałeś zanim smar zmieniłeś? Ja mam 1,5tyś ale nie chce mi się tego jeszcze rozbierać. |
I słusznie. Huba przekładniowego rozbierałem po 2 tys., tylko dlatego, że hall mi sie spalił, i stwierdziłem, że zęby i smar sa w stanie idealnym.
Rozbierasz i smarujesz wtedy, kiedy masz jakieś niepokojące objawy typu głośna praca albo jesteś przekonany, że woda dostała sie do środka.
Oczywiście jeżeli ktoś ma duże przebiegi i eksploatuje silnik przez cały rok powinien do niego częściej zaglądać (ale nie co kilkaset km). |
No właśnie, niepokojące odgłosy - może już być za późno. Wydaje mi się że, profilaktyka jest lepsza niż leczenie (może dlatego, że jestem starej daty).
Zdecydowałem się na demontaż, ponieważ jak wspomniałem od niedawna jestem posiadaczem i nie wiem w jakich warunkach używany był pojazd przez poprzedniego właściciela.
Demontaż prosty do wykonania, jazda bardziej cicha, no i spokój ducha. |
|
|
|
|
mmoto
prezes mmoto
Pomógł: 3 razy Dołączył: 13 Sty 2010 Posty: 801 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Śro 23 Paź, 2019
|
|
|
Czyli jaki ten smar?
Może być: smar biały z teflonem np. K2? |
|
|
|
|
wnoto
młodzik
Dołączył: 01 Mar 2016 Posty: 69 Skąd: sieci
|
Wysłany: Śro 01 Lip, 2020
|
|
|
Jakieś dodatkowe przemyślenia po kolejnym roku ? |
|
|
|
|
appaloosa
początkujący
Dołączył: 05 Mar 2020 Posty: 1 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 19 Lip, 2021
|
|
|
Ktoś kupił ten smar i chce się podzielić? |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|