|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITERRowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie
|
Przesunięty przez: tas Sob 07 Gru, 2013 |
e scooter |
Autor |
Wiadomość |
hades2203 [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 03 Sie, 2008
|
|
|
Zbyszek Kopeć napisał/a: | Ale to jest fajna maszyna i do tego ma nowoczesny napęd z nawigacja. |
no przecież ma napęd,to co ja jeszcze mam tam włożyć?
leprze aku to rozumiem,ale napęd? |
Ostatnio zmieniony przez hades2203 Pią 24 Sie, 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Zbyszek Kopeć
szef
Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 3284 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 03 Sie, 2008
|
|
|
Układ napędowy, to jest silnik, zasilanie (akumulatry), sterowanie silnikiem.
Czyli ta maszyna ma wszystko OK, tylko trzeba wszystko sprawdzić. |
_________________ EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl |
|
|
|
|
Lisciasty
dyrektor
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lis 2007 Posty: 404 Skąd: Okolice Wrocławia
|
Wysłany: Nie 03 Sie, 2008
|
|
|
hades2203 napisał/a: |
no przecież ma napęd,to co ja jeszcze mam tam włożyć?
leprze aku to rozumiem,ale napęd? |
Przeca pisał Zbyszek. Napompuj opony na maxa, sprawdź akumulatory czy nie uwalone
(najlepiej napisz jakiej firmy są, o ile są jakiejkolwiek firmy )
Sprawdź silnik, czy coś nie jest uwalone, odpal silnik na luzie i zobacz ile prądu żre,
może łożysko jest udupione albo chinole za mocno coś skręcili?
Nie jesteśmy wróżkami niestety i bez konkretów nic na odległość nie wymyślimy.
Jestem zdania że to wina akumulatorów, mogą być jakieś byle jakie włożone.
Zestaw w miarę porządnych akumulatorów do takiego jeździdła to jakieś 300 zł,
a tutaj za 500 zł czy ile toto kosztuje masz cały pojazd z kosztami produkcji, montażu,
zyskiem fabryki, cłem, transportem, zyskiem handlarza i podatkiem
Wnioski wyciągnij sam. |
_________________ http://lisciasty.firehost.pl/toyota.html |
|
|
|
|
hades2203 [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 03 Sie, 2008
|
|
|
ok kapuję .jeszcze jedno małe pytanko,czy na to jest obowiązkowy kask ochronny ,piszcie bo naprawde niewiem. |
Ostatnio zmieniony przez hades2203 Pią 24 Sie, 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Zbyszek Kopeć
szef
Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 3284 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 03 Sie, 2008
|
|
|
Takie pytanko najlepiej zadać "drogówce", czasem można ich spotkac na ulicach. |
_________________ EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl |
|
|
|
|
Lisciasty
dyrektor
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lis 2007 Posty: 404 Skąd: Okolice Wrocławia
|
Wysłany: Nie 03 Sie, 2008
|
|
|
hades2203 napisał/a: | ok kapuję .jeszcze jedno małe pytanko,czy na to jest obowiązkowy kask ochronny,piszcie bo naprawde niewiem. |
Raczej nie, ale możesz zakupić jakiś rowerowy za kilkadziesiąt zł,
koszt żaden a w razie czego dynia będzie chroniona dosyć dobrze |
_________________ http://lisciasty.firehost.pl/toyota.html |
|
|
|
|
hades2203 [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 03 Sie, 2008
|
|
|
Lisciasty napisał/a: | hades2203 napisał/a: | ok kapuję .jeszcze jedno małe pytanko,czy na to jest obowiązkowy kask ochronny,piszcie bo naprawde niewiem. |
Raczej nie, ale możesz zakupić jakiś rowerowy za kilkadziesiąt zł,
koszt żaden a w razie czego dynia będzie chroniona dosyć dobrze | coś się dzieje .założyłem ten silnik który w/w w konstukcj napędu do roweru,śmiga trochę lepiej,watowo jest to samo ,ale jest o jakieś 7,8 centów dłuższy i trochę mocniejszy.silnik ten napewno ma większy wirnik i przez to ma mocniejszy rozruch.
a co do aku to jeszcze zobaczę,chyba zaniosę je gdzieś na serwis do sprawdzenia.no to do jutra nara
silnik 36v 450w.jpg
|
Pobierz Plik ściągnięto 637 raz(y) 6,9 KB |
|
|
|
|
|
Slawek [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 04 Sie, 2008
|
|
|
Zbyszek Kopeć napisał/a: | Nie znalazlem przepisu odnośnie mocy elektrycznego silnika wspomagającego w rowerze, ale jest precyzyjnie, że ten silnik pomaga do 25 km/h, a ponad tę prędkość można go wyłączyć i pedałować samemu. |
Często spotykamy się z pytaniami, dlaczego nie mamy w naszych rowerach elektrycznych silników o większej mocy, np. 450W. Otóż zgodnie z przepisami obowiązującymi w UE, a zarazem i w Polsce, użytkownik roweru elektrycznego ma takie same prawa jak rowerzysta na rowerze klasycznym, jedynie w wypadku posiadania silnika o mocy nie przekraczającej 250W, oraz kiedy nie rozwija prędkości powyżej 25km/h przy wykorzystaniu napędu. Przekraczając nawet jeden z tych parametrów, wg ustawodawcy stajemy się podobni do kierowcy skutera, ze wszystkimi tego konsekwencjami. Jest konieczna np. homologacja i tablice rejestracyjne. A więc wyższe jednorazowe i stałe koszty.
Cytat z http://www.interbike.com.pl/ |
|
|
|
|
Slawek [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 04 Sie, 2008
|
|
|
W przypadku mocy silnika 550W lepiej wybrać silnik na mniejsze obroty np. pozwalający uzyskać najwyżej 30 km/h. Wyższe prędkości są bardzo niebezpieczne na rowerze elektrycznym szczególnie poruszającym się po mieście!!!
UWAGA: zgodnie z obecnymi przepisami rower ze wspomaganiem elektrycznym może być tylko wyposażony w napęd elektryczny o mocy do 250W i to dodatkowo taki, który nie pozwala na przekroczenie prędkości 25km/h z wykorzystaniem samego napędu elektrycznego. Jesli te warunki nie są spełnione to rower elektryczny trzeba zarejestrować jako motorower.
BEZPIECZEŃSTWO: dla roweru elektrycznego poruszającego się w mieście prędkość 40 km/h jest bardzo niebezpieczna! Kierowcy samochodów, inni rowerzyści i piesi nie spodziewają się tak szybkiej jazdy ze strony roweru, który dodatkowo porusza się całkowicie bezszelestnie. Ścieżki rowerowe w większości nie są przystosowane do takich prędkości roweru. Względy bezpieczeństwa oraz utrudnianie ruchu innym użytkownikom ruchu jak samochody i zwykłe rowery były m.in. przyczyną okresowego zakazu ruchu rowerów elektrycznych w Pekinie i niektórych innych dużych chińskich miastach.
Cytat: http://www.pg.gda.pl/~jarguz/erower/erower.htm
Zamontuj silnik 250W (są dokładnie po to mocowanie i napięcie) i nie musisz kasku, tablic, rejestracji itp. |
|
|
|
|
Lisciasty
dyrektor
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lis 2007 Posty: 404 Skąd: Okolice Wrocławia
|
Wysłany: Pon 04 Sie, 2008
|
|
|
Sławek, nie dramatyzuj, mieszkamy w Polsce a nie w Szwajcarii
Ja planuję zamontować do roweru 500W bo chcę w miarę szybko zasuwać
z wioski do miasta (25 km) i żadnymi ograniczeniami w przepisach nie zamierzam zawracać sobie d.
Jak ktoś ma dobry rower (porządne hamulce i obręcze) i nieco oleju w głowie to można spokojnie sobie jechać.
Przecież na zwykłej szosówce można wyciągnąć 50 km/h na prostej i jakoś nikt nie każe
montować blach i rejestrować na motorower |
_________________ http://lisciasty.firehost.pl/toyota.html |
|
|
|
|
Slawek [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 04 Sie, 2008
|
|
|
Lisciasty napisał/a: | Sławek, nie dramatyzuj, mieszkamy w Polsce a nie w Szwajcarii
Ja planuję zamontować do roweru 500W bo chcę w miarę szybko zasuwać
z wioski do miasta (25 km) i żadnymi ograniczeniami w przepisach nie zamierzam zawracać sobie d.
Jak ktoś ma dobry rower (porządne hamulce i obręcze) i nieco oleju w głowie to można spokojnie sobie jechać.
Przecież na zwykłej szosówce można wyciągnąć 50 km/h na prostej i jakoś nikt nie każe
montować blach i rejestrować na motorower |
Prawdopodobnie nie będziesz miał z tego powodu nieprzyjemności, chyba że dojdzie jakiejś kolizji drogowej, wtedy mogą się do tego doczepić, zwłaszcza jak trzeba płacić odszkodowanie, lub zostanie koś potrącony.
Kto był winny – zbyt mocny silnik, czyli właściciel pojazdu. |
|
|
|
|
Lisciasty
dyrektor
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lis 2007 Posty: 404 Skąd: Okolice Wrocławia
|
Wysłany: Pon 04 Sie, 2008
|
|
|
Slawek napisał/a: |
Prawdopodobnie nie będziesz miał z tego powodu nieprzyjemności, chyba że dojdzie jakiejś kolizji drogowej, wtedy mogą się do tego doczepić, zwłaszcza jak trzeba płacić odszkodowanie, lub zostanie koś potrącony.
Kto był winny – zbyt mocny silnik, czyli właściciel pojazdu. |
Dlatego mówię, trzeba mieć olej w głowie :]
Jak rozbujam się do 40 km/h na międzywioskowej drodze gdzie z lewej pole a z prawej las,
to nikomu tym krzywdy nie zrobię. Poza tym nie bardzo widzę możliwość, żeby ktoś mi
udowodnił, jaką moc ma silnik który mam zamontowany w rowerze |
_________________ http://lisciasty.firehost.pl/toyota.html |
|
|
|
|
Slawek [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 04 Sie, 2008
|
|
|
Lisciasty napisał/a: | Slawek napisał/a: |
Prawdopodobnie nie będziesz miał z tego powodu nieprzyjemności, chyba że dojdzie jakiejś kolizji drogowej, wtedy mogą się do tego doczepić, zwłaszcza jak trzeba płacić odszkodowanie, lub zostanie koś potrącony.
Kto był winny – zbyt mocny silnik, czyli właściciel pojazdu. |
Dlatego mówię, trzeba mieć olej w głowie :]
Jak rozbujam się do 40 km/h na międzywioskowej drodze gdzie z lewej pole a z prawej las,
to nikomu tym krzywdy nie zrobię. Poza tym nie bardzo widzę możliwość, żeby ktoś mi
udowodnił, jaką moc ma silnik który mam zamontowany w rowerze |
To Ty będziesz musiał przedstawić odpowiednie dokumenty że jest to silnik 250W, przeprowadzić odpowiednie badania, powołać rzeczoznawcę, oczywiście jeśli okaże się że jest to silnik 250W koszt związane z identyfikacją mocy silnika zostaną Ci zwrócone i zostanie nimi obciążona osoba która w to nie wierzyła.
PS
Ja np. uważam że jazda z włączonymi światłami w słoneczny dzień jest bez sensu, ale skoro wszyscy mają włączone to ja też (i jestem w zgodzie z prawem)
Zwłaszcza że nie zmniejszyło to liczby wypadków (statystyki tak mówią) |
|
|
|
|
Lisciasty
dyrektor
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lis 2007 Posty: 404 Skąd: Okolice Wrocławia
|
Wysłany: Pon 04 Sie, 2008
|
|
|
Slawek napisał/a: |
To Ty będziesz musiał przedstawić odpowiednie dokumenty że jest to silnik 250W, przeprowadzić odpowiednie badania, powołać rzeczoznawcę, oczywiście jeśli okaże się że jest to silnik 250W koszt związane z identyfikacją mocy silnika zostaną Ci zwrócone i zostanie nimi obciążona osoba która w to nie wierzyła. |
He? A masz na to jakąś podstawę prawną?
Slawek napisał/a: |
Ja np. uważam że jazda z włączonymi światłami w słoneczny dzień jest bez sensu, ale skoro wszyscy mają włączone to ja też (i jestem w zgodzie z prawem)
Zwłaszcza że nie zmniejszyło to liczby wypadków (statystyki tak mówią) |
Ale statystyki nie mówią, że w tym czasie sprowadziliśmy milion samochodów z Germanowa :]
Ja też jestem za zniesieniem nakazu, ale u nas to musi być, bo jak nie ma musu
to 30% debili w czasie deszczu, w pochmurny dzień czy w innych okolicznościach gdzie słabo widać
nie włącza świateł, bo jest dzień i NIE MA PRZEPISU!
Każdy normalny Niemiec jak widzi że warunki na drodze tego wymagają, włącza światła i nie robi z tego sensacji.
U nas trzeba tłuc w łeb przepisami bo inaczej jeden z drugim ćwok nie pomyśli.
Nie jest już tak źle jak kiedyś ale i tak w porównaniu z zachodem jesteśmy do tyłu... |
_________________ http://lisciasty.firehost.pl/toyota.html |
|
|
|
|
Slawek [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 04 Sie, 2008
|
|
|
Są to ogólne czynności prawne (prawo niekiedy nie jest mądre)
Każdy robi zgodnie z swoją wolą i proponuje zamkną część tematu związaną z tym czy mocniejszy silnik niż 250W jest dobry czy zły.
To ostatni cytat z strony: http://www.ekonapedy.com/podstrony/wystawy.htm
Z roku na rok rośnie świadomość związków przyczynowo-skutkowych pomiędzy degradacją środowiska przez tradycyjne pojazdy a zdrowiem społeczeństwa i przyszłych pokoleńi stąd napędy elektryczne są coraz chętniej postrzegane przez wielu świadomych ludzi jako wyśmienita alternatywa dla niszczących agresywnie i bezpowrotnie środowisko, tradycyjnych napędów spalinowych. Są to głównie: hałas, spaliny, 3 razy większe negatywne skutku uboczne (w postaci emitowanego ciepła) w stosunku do energii użytecznej przetwarzanej na ruch pojazdu, a ponadto wielokrotny nadmiar mocy zainstalowanej w stosunku do racjonalnej potrzeby. Takiej świadomości nie prezentują w praktyce ustawodawcy nakładając na pojazdy elektryczne jednośladowe selektywne restrykcje co do ograniczania mocy (250W) i prędkości (25km/h, podczas gdy rowerzysta bez napędu może jechać bez ograniczeń nawet 40km/h i więcej). Akceptując takie ułomne prawo nie pozwala się tym samym na masowy rozwój pojazdów z napędem elektrycznym, spadek cenowy takich aplikacji i ich powszechną dostępność.Jednocześnie nadal zezwala się producentom aut i motocykli z napędem tradycyjnym na homologację pojazdów bez konstrukcyjnego ograniczania ich maksymalnej prędkości do dozwolonego prawem poziomu 130km/h ignorując tym samym przyczyny większości śmiertelnych w skutkach wypadków drogowych powodowanych nadmierną prędkością (zwykle zawsze dużo powyżej 130km/h). Skoro fabryka może produkować takie pojazdy to dlaczego mam nie wykorzystywać ich możliwości-myśli, walczy z pokusą i policją w praktyce codziennie większość użytkowników dróg i wszyscy ostatecznie przegrywają. A rozwiązanie może być proste i skuteczne.
Należy mieć tylko nadzieję, że do kolejnej wystawy będzie można odnotować realny postęp w tej dziedzinie. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|