ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: tas
Czw 05 Mar, 2015
Wizje, teorie, alternatywy
Autor Wiadomość
wibi 
szef


Pomógł: 42 razy
Dołączył: 23 Sie 2014
Posty: 1072
Skąd: Śląsk
Wysłany: Śro 04 Mar, 2015   Wizje, teorie, alternatywy

Tas: Wątek wydzielony z innego tematu. Wszelakie rewelacje proszę kontemplować w tym miejscu.


Prąd ładowania nie zależy od ładowarki a od napięcia ładowarki i oporu elementu ładowanego.Jeśli użył byś ładowarki 42V i 1000A to i tak nie miało by to żadnego znaczenia dla poboru prądu przez baterię. W Twoim przypadku wartość 3A wskazuje, że ładowarka może się spalić(lub mocno grzać) gdy opór baterii z jakichś powodów (np.zwarcie wew.) wymusi pobór prądu większy niż 3A.W przypadku równoległego połączenia baterii do ładowarki oporność tak połączonych baterii będzie równa połowie oporności jednej i to może spowodować przekroczenie wartości 3A a w konsekwencji spalenie (lub uszkodzenie) ładowarki.Uważam, że należy albo właśnie dać "mocniejszą" ładowarkę na np.10A i wówczas ładować równolegle albo ładować niestety pojedynczo każdą baterię.
Ostatnio zmieniony przez tas Czw 05 Mar, 2015, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
WojtekErnest 
szef


Pomógł: 78 razy
Dołączył: 18 Sie 2012
Posty: 3453
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro 04 Mar, 2015   

wibi napisał/a:
Prąd ładowania nie zależy od ładowarki a od napięcia ładowarki i oporu elementu ładowanego.Jeśli użył byś ładowarki 42V i 1000A to i tak nie miało by to żadnego znaczenia dla poboru prądu przez baterię. .

I tak i nie....Jesli ładowany pakiet jest b. rozladowany ma np 30V a mamy ladowarke 42 V 10A, to pójdzie w pakiet 10A. Te zasilacze to są w znacznej części zasilacze z inteligentną obsługą źródła prądowego..
Gdyby w pakiecie bylo zwarcie to w pierwszym momencie pójdzie z zasilacza 10A a po chwili się rozlaczy.
Problemem nie jest zachowanie sie specjalizowanego zasilacza do li-ion ale niedopuszczalne zrownoleglanie pakietów które są w różnym stopniu rozladowane.
_________________
Użytkownik składaka Kross/Grand Ametyst 24 cale, zasil. 42 V-600 W oraz Bora 602 INTERBIKE
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=1555
 
 
borsuk 
prezes



Pomógł: 25 razy
Dołączył: 12 Wrz 2011
Posty: 687
Skąd: Sudety
Wysłany: Śro 04 Mar, 2015   

WojtekErnest napisał/a:
wibi napisał/a:
Prąd ładowania nie zależy od ładowarki a od napięcia ładowarki i oporu elementu ładowanego. .

Problemem nie jest zachowanie sie specjalizowanego zasilacza do li-ion ale niedopuszczalne zrownoleglanie pakietów które są w różnym stopniu rozladowane.


Dokładnie na tym polega problem.
W życiu nie spotkałem się z ładowarką, która nie miałaby wewnętrznego ograniczenia prądu.
Dla ładowarki 42v 3A maksymalny prąd to 3A i więcej z niej nie wyciągniesz.
_________________
Mój rower: BBS02B
 
 
wibi 
szef


Pomógł: 42 razy
Dołączył: 23 Sie 2014
Posty: 1072
Skąd: Śląsk
Wysłany: Śro 04 Mar, 2015   

WojtekErnest napisał/a:
I tak i nie....Jesli ładowany pakiet jest b. rozladowany ma np 30V a mamy ladowarke 42 V 10A, to pójdzie w pakiet 10A. Te zasilacze to są w znacznej części zasilacze z inteligentną obsługą źródła prądowego..
Gdyby w pakiecie bylo zwarcie to w pierwszym momencie pójdzie z zasilacza 10A a po chwili się rozlaczy.
Problemem nie jest zachowanie sie specjalizowanego zasilacza do li-ion ale niedopuszczalne zrownoleglanie pakietów które są w różnym stopniu rozladowane.


Przykro mi ale nie zrozumiałeś intencji mojej wypowiedzi.Zasilacze ogólnie to przetwornice zabezpieczone przed zwarciem (0 oporu) na wyjściu.Zwarcie wewnętrzne baterii nie sprowadza się do zwarcia plusa z minusem na wyjściu-wejściu a na zwarciu pomiędzy celami co powoduje, że bateria (pomimo naładowania na full) wykazuje napięcie na wyjściu np.20V.Jeśli przyjąć (teoretycznie) oporność sprawnego pakietu na 21 omów co daje prąd 42V/21=2A to zwarcie o którym piszę może wynosić np 10 omów i podłączając ładowarkę prąd jaki będzie dostarczony wynosi 42V/10omów=4.2A,ładowarka będzie ładować,będzie się mocno grzać a ogniwa zostaną znacznie (gdy BMS nie odetnie ładowania) przeładowane co grozi zapaleniem.
Różnice w naładowaniu nie mają praktycznie znaczenia gdyż ogniwa LiJon są odporne na rozładowanie jak i ładowanie dużymi prądami,to właśnie jest jedną z ich zalet (jak i wadą, dlatego stosuje się BMS, choć nie tylko) a różnice w naładowaniu (przy ładowaniu równoległym) spowodują jedynie proporcjonalny rozdział prądu ładowania na tak podłączone baterie. Jeśli w wyniku tego nie zostanie przekroczony maxymalny,dopuszczalny prąd ładowarki to baterie normalnie się naładują z tym, ze czas ładowania może się wydłużyć gdy jedna ładowarka (jak w podanym przykładzie 42V-3A) nie przekroczy dopuszczalnego dla niej prądu i nie ulegnie spaleniu.
borsuk napisał/a:
..W życiu nie spotkałem się z ładowarką, która nie miałaby wewnętrznego ograniczenia prądu.
Dla ładowarki 42v 3A maksymalny prąd to 3A i więcej z niej nie wyciągniesz.

To jednak mało w życiu widziałeś,przetwornice są zabezpieczone przed zwarciem wyjścia i nie wystartują ale jeśli jakaś oporność na wyjściu istnieje to ładowarka wystartuje i...po chwili zapewnie się spali.Ta wielkość 3A w tym przypadku mówi, ze jej przekroczenie spowoduje mocne nagrzewanie ładowarki i w konsekwencji spalenie.Jako przykład to zorientuj się dlaczego tyle ładowarek (przetwornic) ulega spaleniu i dlaczego.
W tym konkretnym przypadku zamiest diody (co do niczego nie prowadzi) można by wyrównać oporność i ograniczyć prąd włączając szeregowo opornik ok.10 omów i mocy co najmniej 20 Watów tak by sumaryczny prąd pobierany przez równolegle połączone pakiety nie przekraczał 3A. Dlaczego 10 omów,otóż zakładając, że pakiet w trakcie ładowania pobiera max.2A można wyliczyć jego oporność która wynosi 42V/2A=21 omów.Dwa połączone równolegle pakiety,zgodnie z prawami fizyki mają połowę tej oporności czyli chcąc nie dopuścić do przekroczenia prądu jaki będzie pobierany z ładowarki (przy zmniejszonym o połowę oporze) należy cały obwód wyjściowy sprowadzić do oporności jednego pakietu,czyli dodać w szereg opór równy połowie oporu jednego pakietu,stąd 10 omów.W taki sposób czas ładowania praktycznie zwiększy się dwukrotnie co stawia pod znakiem zapytania celowość takiego ładowania.
 
 
tas 
szef
tas


Pomógł: 154 razy
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 6169
Skąd: Beskidy
Wysłany: Śro 04 Mar, 2015   

Jeszcze nie daj boże jakaś niezbyt ogarnięta osoba się zastosuje do tych nowinek i to się skończy niefajnie.
Więc ostrzegam przed dalszym ogłaszaniem takich rewelacji, gdyż iż są fora, na których za mniejsze bzdury się leci z hukiem.
_________________
Silniki, sterowniki : SKLEP tel: 792304416
Kod rabatowy: "FORUM"
Ogniwa: SKLEP
Blog o ebajkach BLOG
 
 
wibi 
szef


Pomógł: 42 razy
Dołączył: 23 Sie 2014
Posty: 1072
Skąd: Śląsk
Wysłany: Śro 04 Mar, 2015   

tas napisał/a:
Jeszcze nie daj boże jakaś niezbyt ogarnięta osoba się zastosuje do tych nowinek i to się skończy niefajnie.
Więc ostrzegam przed dalszym ogłaszaniem takich rewelacji, gdyż iż są fora, na których za mniejsze bzdury się leci z hukiem.


Może jakiś konkretny przykład tych "bzdur" aby potomni wiedzieli? gdyż inaczej to tylko insynuacje
 
 
tas 
szef
tas


Pomógł: 154 razy
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 6169
Skąd: Beskidy
Wysłany: Śro 04 Mar, 2015   

Jeszcze raz przeczytam o ładowaniu aku litowych rezystorem (albo cokolwiek podobnego) i się żegnamy.
A reszta bajek wpisuje się w obraz całokształtu i przekroju "wizji".
_________________
Silniki, sterowniki : SKLEP tel: 792304416
Kod rabatowy: "FORUM"
Ogniwa: SKLEP
Blog o ebajkach BLOG
 
 
WojtekErnest 
szef


Pomógł: 78 razy
Dołączył: 18 Sie 2012
Posty: 3453
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro 04 Mar, 2015   

@wibi, Tas ma rację bo:
autor wątku pyta o :
- specjalizowany zasilacz do li-ion niewielkiej mocy 80-120W
- realny, firmowy pakiet (2szt) 10S
Ty jak mniemam w dobrej wierze ale jednak piszesz o "prądach zwarcia ZASILACZA 1000 A,
że prąd ładowania nie zależy od ładowarki, żeby rozdzielać/ładować pakiety przez rezystory itp"
Więc admin Cie ostrzega, bo Twoje opinie inaczej czyta-rozumie wykszałcony elektryk/elektronik a inaczej
osoba która takiej wiedzy i doświadczenia niema a nadto naczytała się o samozapłonach li-ionów.....
I takie osoby mogą zrobić sobie i sprzętowi krzywdę a czytały o tym na specjalizowanym forum.
Teraz jasne ?
_________________
Użytkownik składaka Kross/Grand Ametyst 24 cale, zasil. 42 V-600 W oraz Bora 602 INTERBIKE
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=1555
 
 
wibi 
szef


Pomógł: 42 razy
Dołączył: 23 Sie 2014
Posty: 1072
Skąd: Śląsk
Wysłany: Śro 04 Mar, 2015   

@WojtekErnest, nie piszę o prądach zwarcia ZASILACZA 1000A,wymieniłem taki jako przykład, że prąd zasilacza napisany na naklejce nie oznacza, że takim prądem będzie ładowana bateria, bo to bateria sama (w zależności od stopnia rozładowania-oporu jaki stawia ładowarce jeśli nie steruje tym BMS) sobie ten prąd dobiera.Gdy napięcie na baterii osiągnie napięcie jakie podaje ładowarka to Ładowanie się zakończy gdyż wystąpi zrównanie potencjału. Mówiąc o zwarciu wewnątrz baterii np.10s ułożonej obok siebie 5s+5s może (teoretycznie) nastąpić zwarcie pomiędzy celami tak, ze połączone zostanie np.3cele z 5ciu z 3 celami z 5ciu równolegle leżącego pakietu 5s+5s połączonymi szeregowo (a 2s+2s zostaną odłączone jednym końcem).Podłączenie do takiego pakietu ładowarki na 10s (42V) spowoduje przekroczenie dopuszczalnego prądu ŁADOWARKI i napięcia na celach co jest b.groźne dla ładowarki nie mówiąc już o baterii.
Rezystor o którym wspomniałem NIE SŁUŻY DO ŁADOWANIA a do zabezpieczenia ładowarki przed przekroczeniem dopuszczalnego w tym przypadku prądu 3A ładowarki, gdy dwie baterie są połączone równolegle.
Niestety, nie umiem bardziej prosto tego opisać choć staram się pisać jak dla laików.
 
 
WojtekErnest 
szef


Pomógł: 78 razy
Dołączył: 18 Sie 2012
Posty: 3453
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro 04 Mar, 2015   

@wibi w swoich ostatnich wyjaśnieniach w moim przekonaniu podtrzymujesz innymi slowami dwa błędy :
- ładowarka do li-ion ma ograniczenie zwarciowe oraz kontrole napięcia co oznacza że nie da więcej niz 3A oraz odetnie ładowanie gdy zwarty odbiornik ma napięcie < 30V
- dwa rezystory na dwóch pakietach spowodują ze pakiety te będą poddane prądom wyrównawczym gdy
bedą się różnić miedzy sobą. I nie ma tą metodą ograniczać prądu ładowania pakietu bo to zrobi ładowarka a przy okazji najczęsciej ładowarka 'zgłupieje' bo w wielu z nich jest elektronika która próbkuje
napięcie ładowanego pakietu, porównując przyrost napięcia w odcinkach czasu.
Poza tym pamiętaj ze w tych pakietach jest BMS, więc szeregowy rezystor zakłóci jego pracę bo bedzie
ciągle za niskie napięcie.
_________________
Użytkownik składaka Kross/Grand Ametyst 24 cale, zasil. 42 V-600 W oraz Bora 602 INTERBIKE
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=1555
 
 
Mibars 
kierownik
Leń patentowany



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 10 Lis 2008
Posty: 382
Skąd: Nadarzyn k. W-wy
Wysłany: Śro 04 Mar, 2015   

wibi, Na pewno nie pomyliło ci się z akumulatorami kwasowymi? Twój opis bardzo dobrze pasuje do aku ołowiowych i nijak się ma do litowców.

wibi napisał/a:
.Zasilacze ogólnie to przetwornice zabezpieczone przed zwarciem (0 oporu) na wyjściu.
Nie. Ładowarki do litowców pracują w trybie CC-CV, czyli najpierw ładują stałym prądem (napięcie rośnie), po dobiciu do określonego napięcia ładują stałym napięciem, a prąd sobie spada. Masz pakiet nominalnie 36V, minimum 30V, maksimum 42V i ładowarkę 10A 42V. Jak podepniesz ją pod pakiet 30V to wydoi max 10A. Podepniesz pod pakiet 20V - też pójdzie 10A (o ile nie ma opcji ładowania "ratunkowego" małym prądem poniżej dopuszczalnego napięcia) I tak dalej, prąd nie będzie większy.

wibi napisał/a:
Zwarcie wewnętrzne baterii nie sprowadza się do zwarcia plusa z minusem na wyjściu-wejściu a na zwarciu pomiędzy celami co powoduje, że bateria (pomimo naładowania na full) wykazuje napięcie na wyjściu np.20V.
Prawda.

wibi napisał/a:
Jeśli przyjąć (teoretycznie) oporność sprawnego pakietu na 21 omów co daje prąd 42V/21=2A to zwarcie o którym piszę może wynosić np 10 omów i podłączając ładowarkę prąd jaki będzie dostarczony wynosi 42V/10omów=4.2A,ładowarka będzie ładować,będzie się mocno grzać a ogniwa zostaną znacznie (gdy BMS nie odetnie ładowania) przeładowane co grozi zapaleniem.
Patrz punkt o ładowarce. Ładowarka osiagnie zadany prąd, ale przy niższym napięciu. Rezystancja wewnętrzna nie na tutaj nic do rzeczy. BTW rezystancja ogniw litowych liczona jest w miliomach.

wibi napisał/a:
Różnice w naładowaniu nie mają praktycznie znaczenia gdyż ogniwa LiJon są odporne na rozładowanie jak i ładowanie dużymi prądami,
I jedno i drugie prowadzi do wewnętrznych uszkodzeń ogniw. Niższa rezystancja wewnętrzna pozwala na pracę z większym prądem (prądy rzędu 1C to normalna praca typowego ogniwa litowego bez zauważalnego spadku pojemności czy znacznie przyspieszonego zużycia) , co nie znaczy, że jest to "zdrowe" dla ogniwa.

wibi napisał/a:
a różnice w naładowaniu (przy ładowaniu równoległym) spowodują jedynie proporcjonalny rozdział prądu ładowania na tak podłączone baterie
Pod warunkiem ,ze ogniwa są takie same i w takim samym "wieku". Niewielkie różnice w rezystancji wewnętrznej powodują, że "lepsze" ogniwo wykonuje większą prace i jest często przeciążane. Przez to ,ze te rezystancje są tak małe to połączenie równoległe dwóch ogniw o rożnym stanie naładowania może spowodować przepływ znacznego prądu.

wibi napisał/a:
Jeśli w wyniku tego nie zostanie przekroczony maxymalny,dopuszczalny prąd ładowarki
Maksymalny dopuszczalny prąd ładowarki jest to normalny prąd ładowania, niezależny od napięcia. Podłączysz akumulator 1000Ah mający 500 ogniw równolegle i zgodne napięcie to też go będzie ładować takim samym prądem, tyle, że przez tydzień :)

wibi napisał/a:
To jednak mało w życiu widziałeś,przetwornice są zabezpieczone przed zwarciem wyjścia i nie wystartują ale jeśli jakaś oporność na wyjściu istnieje to ładowarka wystartuje

To brzmi jak opis działania zwykłego prostownika do akumulatorów kwasowych, a nie ładowarki do litowców

wibi napisał/a:
Ta wielkość 3A w tym przypadku mówi, ze jej przekroczenie spowoduje mocne nagrzewanie ładowarki i w konsekwencji spalenie.Jako przykład to zorientuj się dlaczego tyle ładowarek (przetwornic) ulega spaleniu i dlaczego.
Jeszcze raz: 3A to wartość nieprzekraczalna. W zwarciu, czy przy 40V. Taka jest idea źródła prądowego.

wibi napisał/a:
Dlaczego 10 omów,otóż zakładając, że pakiet w trakcie ładowania pobiera max.2A można wyliczyć jego oporność która wynosi 42V/2A=21 omów
To tak nie działa! Masz pakiet luzem mający 42V. Podpinasz obciążenie 2A i mierzysz teraz 41V. Wychodzi rezystancja 0.5 oma. (bo R = U/I, R= spadek napięcia pod obciążeniem/prąd) Rezystancję ogniwa mierzy się podczas rozładowania, gdyż wyższy potencjał jest potrzebny do tego, by zaszły "odwrotne" reakcje w ogniwie.


wibi napisał/a:
.Dwa połączone równolegle pakiety,zgodnie z prawami fizyki mają połowę tej oporności
Prawda. Tylko definicja "tej" jest wyjaśniona powyżej :)

wibi napisał/a:
chcąc nie dopuścić do przekroczenia prądu jaki będzie pobierany z ładowarki (przy zmniejszonym o połowę oporze) należy cały obwód wyjściowy sprowadzić do oporności jednego pakietu,
wracamy do punktu o źródle prądowym. Po prostu napiecie będzie niższe, prąd będzie stały.

wibi napisał/a:
czyli dodać w szereg opór równy połowie oporu jednego pakietu,stąd 10 omów.W taki sposób czas ładowania praktycznie zwiększy się dwukrotnie co stawia pod znakiem zapytania celowość takiego ładowania.
Czterokrotnie. (zakładając, że weźmiemy połowę rezystancji wewnętrznej, bo przy dziesięciu omach to by pewnie 100-krotnie wzrósł :) ). 2x wieksza pojemność do naładowania + połowa mocy w straty, stąd 4x dłuzej. Różne napięcia przy takich zabawach pomijam...
_________________
No i jest :)
 
 
wibi 
szef


Pomógł: 42 razy
Dołączył: 23 Sie 2014
Posty: 1072
Skąd: Śląsk
Wysłany: Śro 04 Mar, 2015   

@WojtekErnest
Ładowarka-przetwornica w zależności od swojej budowy musi mieć zabezpieczenie przed zwarciem na wyjściu a to dlatego żeby się "nie rozjechała" w następstwie czego spaliła.Istnieją różne sposoby tych zabezpieczeń w zależności od "klasy" ładowarki.Te najprostsze (np.taka jaką kupiłem w Magmie dla LiJon 10s) ma najprostsze zabezpieczenie w postaci bezpiecznika topikowego a samo napiecie ok.42V jest ustalane sterowaną diodą zenera (TL431) i dzielnikiem napięcia a przez sprzężenie zwrotne fototranzystorem, w konsekwencji nasyceniem rdzenia transformatora przetwornicy.Ponieważ to nie miejsce i czas na wyjaśnianie budowy przetwornicy bo materiałów na ten temat jest b.dużo w sieci nie bede dalej "rozwlekał" budowy przetwornicy dodam tylko , że w zaawansowanych BMSach które sterują całym procesem ładowania (a nie tylko balansowaniem ogniw i ograniczeniem rozładowania) sam proces ładowania (CC-CV-Balansowanie) nie wymaga jakichś "specjalizowanych" ładowarek z rozbudowaną regulacją prądu gdy mają stabilne napięcie wyjściowe dostosowane do baterii.Jak to wyglada w praktyce uwidoczniłem w innym temacie załączając zdjęcia gdy bateria była balansowana pomimo, że ładowarka wykazywała stan pełnego naładowania i świeciła zielona dioda.
Co do opornika to mówię tylko o jednym,włączonym w szereg z równolegle połączonymi bateriami a jak ogólnie wiadomo spadek napięcia na oporze jest wprost proporcjonalny do natężenia prądu czyli spadek tym większy im większy prąd (Ampery) i pomijalnie mały w przypadku prądu rzędu miliamper.Tak więc w momencie gdy bateria (baterie) osiągają napięcie ok.42V (w tym przypadku) spadek napięcia na oporze może być góra kilka milivolt czyli praktycznie bez znaczenia.
 
 
tkoko 
prezes


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 26 Lut 2015
Posty: 684
Skąd: Czechowice-Dz
Wysłany: Śro 04 Mar, 2015   

Wibi przeczytaj dokładnie mój pierwszy post.
1. Moja ładowarka z;
http://magma.sklep.pl/pro...ion-skuter.html
ładowarka li-Ion model; HGSPCHAONFF DC 36V / 3A max napięcie 42V
- MA MAKSYMALNIE 2.95A pod obciążeniem - niezależnie czy jest to akumulator, opornik czy żarówka.
2. ta ładowarka "widzi", czy jest to opornik/żarówka (świesi się zielona dioda mimo prądu 3A i napięcia 41.1), czy jest to akumulator.
Takie są prądy, napięcie i watogodziny przy ładowaniu rozładowanego akumulatora do 31.5V pod obciążeniem (32.5V po ustabilizowaniu napięcia) z równoległym oporem (żarówki).

Ładowanie 36.0V (32.5V) > 40.0V (37.5V)
13.00 > 35.7V / 2.14A
13.05 > 37.0V / 2.11A 5min 76Wat/5min
13.25 > 38.0V / 2.10A 20min 79Wat/20min
13.37 > 39.0V / 2.08A 12min 80Wat/12min
14.15 > 40.0V / 2.06A 37min 82Wat/37min
razem 1godz 15min
- - - - - - - - - -
dalsze ładowanie po 25 godz
15.30 > 37.5V / ?A
15.31 > 40.0V / 2.08A 1min 83Wat/1min
napięcie skacze 39.9 / 40.0V
prąd skacze 1.88 / 1.95A !!!!
16.30 > napięcie 40.0 / 40.2V 65Wat/1godz
prąd 1.59 / 1.65A
17.00 > napięcie 40.7 / 40.8V 54Wat/30min
prąd 1.32 / 1.34A
17.30 > napięcie 40.3 / 40.4V 41Wat/30min
prąd 1.00 / 1.04A
18.00 > napięcie 40.8 / 40.9V 31Wat/30min
prąd 0.74 / 0.78A
18.30 > napięcie 40.9 / 41.0V 22Wat/30min
prąd 0.51 / 0.55A
19.00 > napięcie 40.5/ 40.6V 14Wat/30min
prąd 0.34 / 0.36A
19.30 > napięcie 40.8 / 40.9V 10Wat/30min
prąd 0.24 / 0.26A
20.00 > napięcie 40.9/ 41.0V 7Wat/30min
prąd 0.15 / 0.17A
20.30 > napięcie 41.0 / 41.1V 5Wat/30min
prąd 0.10 / 0.12A
21.00 > napięcie 41.1/ 41.1V 3Wat/30min
prąd 0.06 / 0.08A
21.30 > napięcie 41.1 / 41.1V 2Wat/30min
prąd 0.04 / 0.06A
Koniec ładowania !!!! (zielona dioda) ~ 260 Wh {z 280Wh oryginalnej pojemnościakumulatora}
Po odłączeniu ładowarki napięcie końcowe 41.0/41.1V
Po 1/2godz napięcie 41.0/41.1V
Po 24godz napięcie 41.0/41.1V
z wielkości napięć prądów i watogodzin wnioskuję że ładowanie przebiega prawidłowo.
3. ładowanie z diodą przebiegało podobnie, lecz nie przeprowadziłem całego procesu do zapalenia zielonej diody więc na razie jest to tylko przypuszczenie.
Dzisiaj doszedł wattometr więc po przeprowadzeniu stosownych pomiarów i porównań będę mógł bardziej obiektywnie ocenić poprawność ładowania.
 
 
WojtekErnest 
szef


Pomógł: 78 razy
Dołączył: 18 Sie 2012
Posty: 3453
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro 04 Mar, 2015   

@wibi: czy nie widzisz nic niestosownego/niebezpiecznego gdy proponujesz zrownoleglenie pakietów które w praktyce są różnie rozladowane, ba mają rowniez często różną pojemność. Sorry, ale pomysł z szeregowym do nich rezystorem to tylko ciąg dalszy nieprzemyślanych i w pewnych warunkach niebezpiecznych porad.
_________________
Użytkownik składaka Kross/Grand Ametyst 24 cale, zasil. 42 V-600 W oraz Bora 602 INTERBIKE
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=1555
 
 
wibi 
szef


Pomógł: 42 razy
Dołączył: 23 Sie 2014
Posty: 1072
Skąd: Śląsk
Wysłany: Czw 05 Mar, 2015   

@tkoko
Mam dokładnie taką samą ładowarkę a zdjęcia i opis z ładowania baterii 36V z użyciem BMSa z balanserem od roweru Gazelle zamieściłem pod linkiem http://forum.arbiter.pl/v...er=asc&start=15 zerknij więc i zauważ, że świeci zielona dioda a proces końcowego ładowania (CV) i balansowanie trwa jeszcze około 1.5 godziny.W sumie czas ładowania trwał nieco ponad 6 godzin.
W pierwszym swoim poście pytałeś czy można taką ładowarką ładować dwie szeregowo połączone identyczne baterie stosując diodę itd.Moja ocena tego "sposobu" jest raczej negatywna ale nie niemożliwa szczególnie gdy różnica napięć rozładowanych baterii nie jest zbyt duża (np.2V).Dla pewności łącząc równolegle baterie możesz użyć bezpiecznika topikowego (np. samochodowego) na 15A czyli na maksymalny prąd baterii.
@WojtekErnest
Ja nie proponuję ani nawet nie sugeruję równoległego łączenia baterii by je ładować,odpowiadałem tylko na pytanie kol. tkoko czy to możliwe.Jestem przekonany, że jest to możliwe wymienioną ładowarką ale z zabezpieczeniem ładowarki tym rezystorem. (bo ona jest za słaba dla takiej MEGA baterii,co innego gdyby miała większy prąd np.6A). Co do jak piszesz "zrównoleglenia" pakietów to przecież sam montowałeś baterię z ogniw różnych firm tworząc cele a nastepnie pakiet.Wiem,powiesz, że najpierw je mierzyłeś i wybierałeś podobne ale one i tak były różne i robione zapewnie w różnej technologii i nic się nie stało (bo nie miało prawa) i nic dalej też się nie stanie, po prostu bateria będzie się zachowywać tak jak jej najsłabsze ogniwo na "poziomie" celi.Jeśli u Ciebie cela składa się z 6 ogniw połączonych równolegle to gdy jedno ogniwo "padnie" to napięcie całej celi też się zmiejszy (bo dobre ogniwa będą ładowały to "padniete" ) aż BMS to zauważy i da Ci sygnał (lub sam zmierzysz) że coś jest nie tak. To tyle jesli chodzi o nieprzemyślane i niebezpieczne porady.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group