ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[Pawiel]

Witam Kolegów

poszukuję monitora napięcia do pakietu 10S LiPo LiIon podobnego do tych, które sa dostępne w HobbyKing, np.

http://www.hobbyking.com/..._System_6S.html

http://www.hobbyking.com/..._in_1_2_6S.html

http://www.hobbyking.com/...ter_2S_6S_.html

Wiem, że to co powyżej nie ma możliwości monitorowania 10S, ale może coś kiedyś kupiliście co mogłoby spełniać tę funkcję, nie chcę też kombinować ze składaniem do kupy dwóch urządzeń (np. 6S + 6S, dwa wejscia niewykorzystane).

pozdrawiam
Paweł

[tas]

Alarm 6s + alarm 4s i wszystkie wejścia obsadzone
To jest najrozsądniejsze (i jedyne) wyjście - 2 alarmy.

[Pawiel]

a może Tas linka byś wkleił czegoś co jest sprawdzone i (może też) dostepne w PL?
jeśli oczywiście znasz takowe źródła u nas w kraju.
pozdro

[JerzyZ]

Jest pewne rozwiązanie, może niezbyt eleganckie:
Przegrupowujesz "paczki" ogniw w szeregu tak, aby uszeregowanie było zgodne z rosnącą ich pojemnością.
Następnie zakładasz, że najlepsze cztery Cię nie interesują - i obserwujesz najgorszą szóstkę.
Od czasu do czasu przełączasz na "najlepszą szóstkę", aby się upewnić czy coś się nie zmieniło - i ewentualnie poprawić kolejność "paczek".

[tas]

A tak z czystej ciekawości, bo trudno mi jest to zrozumieć:
Do czego w ogóle są potrzebne akurat takie monitory napięcia w rowerze (prócz oczywistego lansu)?
Czemu nie wystarczają zwyczajne alarmy, jakich używa większość ludków?

[Mechano]

Zeby cele sie nie rozladowaly i nie rozjezdzaly napieciowo.

[tas]

A wytłumacz mi jeszcze jak te monitorki mają temu przeciwdziałać podczas jazdy?
Ma to to jakikolwiek alarm ostrzegający przed rozjazdem/wyładowaniem?

[Pawiel]

Tas:

miałem pakiet 12s i tak mi sie rozjechał, że musiałem 1/3 ogniw wymienić, 4 sztuki odstawały pojemnością, napięciem podczas rozładowania i ładowania od reszty. kapnąłem się dosyć późno, podejrzewam że proces ładowania tak przechrzcił mi te 4 cele (przykładowo, ich pojemnosć 6Ah, U (przy obc. 0.5C) 2,65V ciągle, prąd ładowania 0,15C (gdy ładowałem je osobno po rozkręceniu pakietu)),
itd., że rozsądne było juz tylko pozbycie się ogniw.

pakiet po 700 ładowaniach, LiFePO

reszta ogniw w miarę ok.

gdybym wiedział, że rozjeżdżają mi się ogniwa, to bym rozkrecił pakiet i solidnym sprzetem go wyrównał, chociaz spróbował. A tak - po prostu były wydatki.

[tas]

Oj, lipa, litowce bez nadzoru użytkowane to masakra

Wiesz co, Ty na prawdę nie potrzebujesz monitorów napięcia tylko alarmu, który pełni tą samą funkcję ale dodatkowo ostrzeże cię, jeśli akumulatory zbliżają się do niebezpiecznych napięć. Serio tego potrzeba. Buzzer i jeszcze raz Buzzer. A nie jakieś głupie wyświetlacze ekraniki co trzeba na cyferki co chwile patrzeć, raz patrzysz raz nie a licho nie śpi.

Mam jakieś wolne zwyczajne diodowe sprawdzone alarmy 6s i 4s, tanio dam, będziesz zadowolony i przynajmniej w 100% chroniony. Monitorek dobry, ale do okresowej kontroli aku, a nie do ich codziennego nadzoru.

[Pawiel]

Jakby co to się odezwę.

Pożegnałem się z LiFePO4 na zawsze.

Headway'e to jakas masakra.

[Mechano]

Chodzilo mi oczywiscie o ostrzezenie przed nadmiernym rozladowaniem.

[WojtekErnest]

Jak sie zajmujesz lipo to monitorki sa NAPRAWDE potrzebne a nie tylko buzerry...
Monitory sa przydatne do obserwacji PROCESU LADOWANIA. Jesli ladujesz bez balansowania, wyzszym pradem caly pakiet to możesz obserwować (z alarmem) jakie są napiecia na celach. To pozwala na wychwycenie tej części która jest słabsza bo szybko rosnie na niej napięcie. Rowniez odwrotnie, cela która po naladowaniu ma mniejsze od innych napiecie wymaga czasem podladowania (pojedynczo) i sprawia ze pakiet jest rownomiernie napaldowany i bezpieczniej , symetryczniej rozładowany.
A buzzerek przydaje się podczas jazdy ale tak naprawdę użycie monitorka który oprócz wizualizacji napiec ma zapis logu , pozwala spokojnie po jezdzie sprawdzic kiedy który element pakietu 'zadolował' bo być może w tym samym czasie inne cele zachowywaly sie inaczej.
Taki sposób obchodzenia sie z pakietem LiPO czy Liion sprawia że nie będzie niespodzianek ze w sposób niezauwazony zostana uszkodzone jakies cele.
I to nie wymaga BMS...

[Pawiel]

WojtekErnest - podoba mi się Twoja odpowiedź. Tak samo myślę i ja.
Własnie dlatego chciałbym monitorować pakiet 10s.
Tyle że nie mam czym bez kombinowania.

[WojtekErnest]

Uzywam takiego monitora
http://www.hobbyking.com/...dproduct=36288.
Mimo ze ma 8 cel to nie ma ryzyka jesli masz wzglednie rowne cele. Dwa ze nawet gdy jest któraś z cel slabsza to po takim świadomym ladowaniu, wiesz która należy wyrażniej obserwować.
"Półautomatyczne" ale praktyczne i bezpieczne...
A tak naprawdę ważniejsze jest solidne pomierzenie ogniw przed ich łaczeniem równolegle aby były jak najbardziej równe . To sie pozniej opłaci i będzie zestaw prawie bezobsługowy.