|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITERRowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie
|
Przesunięty przez: tas Sob 07 Gru, 2013 |
1994 Toyota corolla - konwersja |
Autor |
Wiadomość |
Lisciasty
dyrektor
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lis 2007 Posty: 404 Skąd: Okolice Wrocławia
|
Wysłany: Wto 04 Lis, 2008
|
|
|
smoczy napisał/a: |
Swoją drogą KTR ma różne sprzęgła, z tego co widzę przy niektórych jest 'kompensacja odchyłek osiowej, promieniowej i kątowej'. Nie wiem czy dobrze rozumiem, ale czy oznacza to mniejsze problemy z osiowaniem?
|
Dlatego właśnie toto kupiłem
Kompensacja to szumne określenie, po prostu ten łącznik z tworzywa jest plastyczny
i umożliwia pewne przegięcia wte czy we wte.
smoczy napisał/a: |
Nie ma już wydechu i zbiornika. Została właściwie kosmetyka... no i czyszczenie, myślę że z pół kilo brudu można jeszcze zdjąć
|
Musisz jeszcze zdrapać lakier, farba na pewno waży też kilka kg ;P
smoczy napisał/a: |
Zastanawiam się nad kontrolerem KELLY KD72400. producent ma też styczniki 84VDC/400A. wszystko to całkiem tanio, ale wysyłka ze stanów.
I teraz mam pytanie czy za takie rzeczy wysyłane kurierem z USA (paczka 3,5 kilo) trzeba płacić cło?
Z tego co się dowiedziałem, to cło nie jest wysokie - ale za to trzeba zapłacić vat...
Dodatkowo wyczytałem sporo niepokojących rzeczy o regulatorach KELLY, więc mimo że cena jest kusząca, chyba trzeba będzie rozważyć inny wariant |
Jak załatwisz przesyłkę jako prezent, to pewnie uda się uniknąć opłat, ale nie sądzę żeby sklep na to poszedł.
Co do przesyłki i opłat oraz samego kellysa trzeba pytać Zbyszka.
Pzdr.
L. |
_________________ http://lisciasty.firehost.pl/toyota.html |
|
|
|
|
Adam Wysokiński
szef
Pomógł: 36 razy Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1658 Skąd: Warszawa (okolice)
|
Wysłany: Wto 04 Lis, 2008
|
|
|
Co do przeróbek styczników z rozrusznika czy też takich na prąd przemienny to marny raczej pomysł.
Przy takim napięciu i prądzie łuk elektryczny ma spokojnie 1 cm a nawet więcej!
W stycznikach na prąd stały i nie ma problemu z dużym prądem jeżeli jest małe napięcie.
Natomiast przy prądzie przemiennym w gaszeniu łuku pomaga przejście sinusoidy przez 0.
Sprawdzałem przekaźniki na 250 V 16A na prąd przemienny i nie są w stanie wyłączyć nawet 3-4 A przy 80 V napięcia stałego jeżeli obciążeniem jest silnik(duża indukcyjność).
Styczniki na prąd stały mają duże odległości styków i magesy stałe do gaszenia łuku i takie należy stosować |
|
|
|
|
NocnyPtak
brygadzista konstruktor-amator
Wiek: 61 Dołączył: 12 Mar 2006 Posty: 229 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 05 Lis, 2008
|
|
|
Lisciasty napisał/a: |
Dobrej klasy nowy stycznik kosztuje 300 zł więc żadne pieniądze.
|
Hmm... Ceny są zależne od parametrów, ale 300zł do już chyba za jakiś ponad 300A.
na przykład 80A/80V kosztuje ok. 30 zł.
http://www.energetyka.xte...n=1830&pk=19103 |
_________________ Pozdrawiam
Jakub Waltoś
____________________________
http://nocnyptak.pl |
|
|
|
|
Lisciasty
dyrektor
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Lis 2007 Posty: 404 Skąd: Okolice Wrocławia
|
|
|
|
|
Slawek [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 05 Lis, 2008
|
|
|
A wystarczy jeden stycznik, czy dla bezpieczeństwa dwa?
Albo rozłącznik nożowy ręczny sterowany z kabiny (jak nie puści stycznik)
Pamiętam jak w wózku widłowym skleił się mi stycznik, nie byłem w stanie wyhamować.
Udało mi się wyrwać wyczki z akumulatora, bo inaczej bym spadł z rampy. |
|
|
|
|
smoczy [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 05 Lis, 2008
|
|
|
ja planuję dwa styczniki - jeden sterowany niskim napięciem przez przekaźnik ze stacyjki drugi - główny - załączany przez kontroler z wysokim napięciem na cewce.
jeśli chodzi o zabezpieczenia to planuję dwa - rozłącznik inercyjny i nożowy pod pedałem sprzęgła
btw bardzo drogie te styczniki, ponad 100 euro to przegięcie, na stronie kelly są po $50 - $60 -zapewne gorszej jakości, ale z tego co piszą ludzie ich styczniki dają radę
http://www.kellycontrolle...&product_id=190
http://www.kellycontrolle...&product_id=299
mają też przetwornice:
http://www.kellycontrolle...&product_id=203
jeśli nie zamówię u nich kontrolera, to z pewnością zamówię styczniki i przetwornicę
pytanie: na wszystkich schematach dostarczonych przez producentów kontrolerów jest obejście głównego stycznika w postaci układu z opornikiem mające naładować kondensatory kontrolera przed załączeniem samego stycznika. Czy jest to konieczne?
do tego zabraniają zakładania styczników na ujemnym biegunie baterii - co jak zauważyłem jednak ludzie robią..? |
|
|
|
|
Slawek [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 05 Lis, 2008
|
|
|
Co z gwarancją jeśli się coś uszkodzi, kto zapłaci za koszy przesyłki.
Może lepiej kupić coś w kraju, i mieć gwarancję i serwis, części zamienne.
Jak planujesz zrobienie wspomagania hamulców, standardowo na silniku z dmuchawy?
Zadajnik prędkości z melex’a, czy jakiś oryginalny, czy potencjometryczny z samochodu spalinowego? |
|
|
|
|
smoczy [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 05 Lis, 2008
|
|
|
no postaram się upolować jakiś 0-5k i pompę podciśnienia 12V ze zbiornikiem albo osobno zbiornik i przekaźnik z czujnikiem odcinający zasilanie przy pewnej wartości podciśnienia
ponawiam pytania z poprzedniego posta |
|
|
|
|
Zbyszek Kopeć
szef
Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 3284 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 05 Lis, 2008
|
|
|
Odpowiadam na to pytanie.
Ten opornik z dodatkowym stycznikiem zgodnie z tymi schematami jest konieczny, ale jednak to omijam i jeżdżę na uproszczonym schemacie, bez tych elementów. |
_________________ EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl |
|
|
|
|
smoczy [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 05 Lis, 2008
|
|
|
dziękuję za odpowiedź to bardzo upraszcza sytuację...
a stycznik na ujemnym biegunie? |
|
|
|
|
Arekk [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 05 Lis, 2008
|
|
|
Ja bym rezystor założył bo to zapobiega wypalaniu się styków chyba że sterownik jest tak zrobiony że po odłączeniu na kondensatorach w sterowniku nie spada napięcie w długim okresie czasu wtedy każde kolejne załączenie stycznika będzie już bezbolesne dla styków. Jeżeli natomiast napięcie spada do zera to w pierwszej chwili ładowania kondensatorów powstaje prąd zwarcia a cała moc wydziela się właśnie na stykach. |
|
|
|
|
7h7
stażysta
Pomógł: 2 razy Dołączył: 19 Lut 2008 Posty: 150 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Śro 05 Lis, 2008
|
|
|
Kilka słów na temat awaryjnego odłączania zasilanie ( w mojej konstrukcji przewiduje zastosowania takiego rozwiązania ) - rozwiązanie polega na przepalaniu bezpiecznika głównego za pomocą tyrystora/ów. Tyrystor tak długo przewodzi jak długo występuje różnica potencjałów między katodą i anodą, jeżeli podłączymy go równolegle do aku za bezpiecznikiem głównym a przed stycznikiem to możemy w każdej chwili spowodować przepalenie bezp. głównego i odłączenie zasilania od silnika. Może się to odbyć przez: 1. użycie wyłącznika awaryjnego sterowanego przez kierowcę( uderzenie w "czerwony grzybek"), 2. wykorzystanie informacji z bocznika amperomierza - przekroczenie ustawionej wartości prądu powoduje zadziałanie układu, 3. możliwość wykorzystania wyłączników inercyjnych np. z forda sierra (rozłączał pompę paliwa po wystąpieniu udaru przewidzianego przez fabrykę). Układ powinien posiadać niezależne zasilanie tzn. akumulatorek doładowywany z instalacji samochodu tak samo jak autoalarmy i w sytuacji awaryjnej podawać sygnał na bramkę tyrystora, tyrystor tak długo będzie otwarty aż nie przepali bezpieczników, warunkiem jest dobranie odpowiedniego tyrystora ( napięcie/ prąd). Wbrew pozorom tyrystory nie są drogie a bezpieczeństwo nie ma ceny. Mówię o tym ponieważ w mojej pracy zawodowej korzystamy z tego rozwiązania ( ochrona przed podwyższonym napięciem ). lepiej spalić bezpiecznik niż układ. |
_________________ erower 2 x 5kW Lipo 100V/15Ah 100A 80km/h www.7h7.pl www.sigmaev.pl
|
|
|
|
|
Adam Wysokiński
szef
Pomógł: 36 razy Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 1658 Skąd: Warszawa (okolice)
|
Wysłany: Czw 06 Lis, 2008
|
|
|
smoczy napisał/a: | pytanie: na wszystkich schematach dostarczonych przez producentów kontrolerów jest obejście głównego stycznika w postaci układu z opornikiem mające naładować kondensatory kontrolera przed załączeniem samego stycznika. Czy jest to konieczne?
do tego zabraniają zakładania styczników na ujemnym biegunie baterii - co jak zauważyłem jednak ludzie robią..? |
Rezystor naładuje kondensatory łagodnie przed załączeniem stycznika i nie ma wtedy uderzenia prądu. Tak jest na pewno lepiej,ale ja nie zrobiłem z rezystorem i nic się nie dzieje przez parę miesięcy.
Dlaczego zabraniają na ujemnym stycznika? |
|
|
|
|
smoczy [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 06 Lis, 2008
|
|
|
Adam Wysokiński napisał/a: |
Dlaczego zabraniają na ujemnym stycznika? |
no wlasnie pytam dlaczego |
|
|
|
|
Zbyszek Kopeć
szef
Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 3284 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 07 Lis, 2008
|
|
|
Na plusie musi być z wielu względów i powinien być na minusie dodatkowo, nie może być odwrotnie. Głównie dlatego, że minus jest podstawą zawsze w instalacjach elektrycznych, wszystkie inne rzeczy minus mają jako punkt odniesienia.
Pierwsze auta SYRENA miały plus na masie, ale to było dawno.
Jeszcze trochę i będziemy wspominać, że "były auta spalinowe, ale to było dawno", a opowiadaniem o spalinach z rury wydechowej ludzie będą straszyć dzieci.
Gdyby auta elektryczne były powszechne przed drugą wojną światową, to Niemcy nie mieli by takich możliwości wytrucia ludzi w obozach koncentracyjnych, bo do tego im służyły. |
_________________ EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|