|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITERRowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie
|
Niuanse równoległej pracy PAS-a i manetki.... |
Autor |
Wiadomość |
MarkooMM
początkujący
Dołączył: 25 Sie 2015 Posty: 16 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 25 Sie, 2015 Niuanse równoległej pracy PAS-a i manetki....
|
|
|
Witam szanowne grono tutaj zaglądających.
Od razu pytam, choć mogło by się wydawać że leń ze mnie, ale nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi.
Mianowicie, potrzebuję roweru, oprócz normalnej jazdy, do powolnego przemieszczania się wśród ludków (coś ala przejazd przez rynek w Krakowie z prędkością... na granicy równowagi).
Z drugiej strony chcę mieć bata nad sobą by cały czas pedałować (powiedzmy takie zalecenia lekarza).
Konkretnie, celuje w coś takiego: Nine Continent RH2809 (7x9) i adekwatny sterownik do niego, większość rzeczy chciałbym kupić w Polsce.... pewnie tylko baterie na dalekim wschodzie.
Jak to jest?
1) Mając PAS i manetkę wspomaganie działa tylko podczas kręcenia, a siła wspomagania zależna jest od wychylenia manetki?
2) Czy w takim układzie(1) manetka powinna być bez sprężyny?
3) Wspomniany silnik... czy będzie stawiał duży opór w przypadku wolnej jazdy "manewrowej" przy wyłączonym całkowicie sterowniku, jak sobie radzić z takimi małymi prędkościami?
4) Czujnik PAS, czy szybkość pedałowania ma wpływ na siłę wspomagania?
Pytań mam więcej...ale te mnie na chwilę obecną nurtują najbardziej:)
Za wszelkie odpowiedzi z góry dziękuję.
Ps był tu wątek o równoległej pracy PAS i manetki...ale nie mogę go znaleźć .....może ktoś pamięta.... |
|
|
|
|
tkoko
prezes
Pomógł: 19 razy Dołączył: 26 Lut 2015 Posty: 684 Skąd: Czechowice-Dz
|
Wysłany: Wto 25 Sie, 2015
|
|
|
Jeżeli zamierzasz mieć zwykły rower ze wspomaganiem wystarczy ci tylko PAS (nie potrzebujesz manetki). Wraz ze wskaźnikiem LED z 3 trybami wspomagania i trybem 6km/godz (wspomaganie gdy prowadzisz rower piechotą) myślę że taki zestaw spełni twoje oczekiwania. Szybkość pedałowania ma wpływ na "stopień" wspomagania do maksymalnej prędkości obrotowej silnika. To czy silnik ma opory przy toczeniu bez zasilania, zależy od rodzaju silnika. |
|
|
|
|
lechowiec
młodzik
Wiek: 43 Dołączył: 14 Mar 2014 Posty: 86 Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Wto 25 Sie, 2015
|
|
|
Jak lekarz zalecił pedałowanie to porzuć lepiej już na samym początku pomysł z manetką. Nawet gdyby była w oryginale, to powinieneś odciąć jej okablowanie żeby Cię czasem nie kusiło z niej korzystać:). Dobrze zaprojektowany PAS i trzy różne stopnie wspomagania to coś co powinno Cię zadowolić. I tak w porównaniu ze zwykłym rowerem bez wspomagania różnica będzie porażająca. |
|
|
|
|
WojtekErnest
szef
Pomógł: 78 razy Dołączył: 18 Sie 2012 Posty: 3453 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 26 Sie, 2015
|
|
|
Manetka przydaje sie zawsze.... Wystarczy przejechac sie w miejsce piaszczyste, wal itp gdzie trzeba prowadzic rower po gorke itp. A poza tym kazde ruszanie, które ma być 'z fantazja" wymaga właśnie manetki. Jesli już, to akurat PAS jest zbędny. |
_________________ Użytkownik składaka Kross/Grand Ametyst 24 cale, zasil. 42 V-600 W oraz Bora 602 INTERBIKE
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=1555 |
|
|
|
|
zeeltom [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 26 Sie, 2015
|
|
|
Też uważam, że PAS jest zbędny. Jak ktoś chce się wspomagać, to manetką też się wspomoże, a do zwykłej jazdy na pedałach nie jest potrzebny rower elektryczny.
Zawsze można wrzucić niższy bieg i będzie leciutko, jak z silnikiem |
|
|
|
|
syntony
stażysta
Dołączył: 28 Gru 2014 Posty: 113 Skąd: kielce
|
Wysłany: Śro 26 Sie, 2015
|
|
|
Pas wolno załapuje i ruszanie na wysokiej przerzutce czy pod górkę może obciążać kolana. Lepszy by był czujnik reagujący na nacisk, sam bym chętnie takie coś wypróbował bo mam słaby nadgarstek i od manetki często pobolewa. |
|
|
|
|
tkoko
prezes
Pomógł: 19 razy Dołączył: 26 Lut 2015 Posty: 684 Skąd: Czechowice-Dz
|
Wysłany: Śro 26 Sie, 2015
|
|
|
zeeltom napisał/a: | ....do zwykłej jazdy na pedałach nie jest potrzebny rower elektryczny.
Zawsze można wrzucić niższy bieg i będzie leciutko, jak z silnikiem |
Zeeltom przyjedź w góry a szybko zmienisz zdanie. Na zwykłym rowerze pod górę wolę wchodzić pieszo nawet przy największym przełożeniu, na elektryku wybieram tylko "High" lub "Medium" w zależności czy chcę jechać szybko (mniejszy zasięg) czy trochę wolniej lecz dalej.
WojtekErnest do prowadzenia roweru po piachu lub pod górkę wystarczy wskaźnik LED z opcją 6km/godz gdzie po naciśnięciu przycisku rower sam jedzie.
syntony napisał/a: | Pas wolno załapuje i ruszanie na wysokiej przerzutce czy pod górkę może obciążać kolana. Lepszy by był czujnik reagujący na nacisk, sam bym chętnie takie coś wypróbował bo mam słaby nadgarstek i od manetki często pobolewa. |
To prawda u mnie PAS działa dopiero od osiągnięcia połowy prędkości dla danego zakresu (~dwa obroty pedałami) "High ~16km/godz", "Mediun ~14km/godz" "Low" praktycznie nie używam ~10km/godz. Z jednej strony jest to "wada" gdyż silnik nie działa w momencie ruszania lecz z drugiej strony znakomicie zabezpiecza silnik i baterię przed zbyt dużym prądem a tym samym przed przegrzaniem silnika, sterownika, akumulatora dodatkowo zwiększąjac zasięg roweru. Co do ruszania wystarczy przed zatrzymaniem zwiększyć przełożenie lub startować z "trybu 6km/godz". Podobnie jak syntony trzymanie manetki powoduje u mnie ból dłoni oraz dyskomfort z jazdy (przy PAS'e zawsze mogę "zrelaksować" obie dłonie). |
|
|
|
|
MarkooMM
początkujący
Dołączył: 25 Sie 2015 Posty: 16 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 26 Sie, 2015
|
|
|
No właśnie chciałbym wspomagania od samego początku (tu manetka), a jednocześnie obawiam się już tu już wspominanego dyskomfortu, spowodowanego ciągłym trzymaniem manetki.
Co do zmiany przełożeń... to ja tak jeżdżę, każda "baba" mnie bierze podczas startu ruszam z najmniejszej tarczy z przodu i 1..2 góra 3 z tyłu i dalej. Ale jak już się rozpędzę to przy braku wiatru po równym 25..30km/h mogę utrzymywać przez kilkanaście km.
Do pracy mam sporą górkę, gramolę się na nią 1 -1 tempo 6..10km/h jak wracam to bez pedałowania 45km/h (byłoby szybciej ale zakręty i strach to hamuję) reszta trasy bardziej płaska. Jest to niecałe 30km tam i powrotem.
Czyli generalnie dla mnie wystarczyłby "seryjny" napęd...ale jak tu piszecie wcześniej czy później będzie mało dlatego celuję w silnik (Nine Continent RH2809 (7x9)) z resztą dopasowaną do niego.
A to wszystko na rowerze zwykłym trekingowym na 28" ale z Pedałami SPD i w kołach po 6bar.
Chciałbym dzięki wspomaganiu ulżyć pod tą górkę i zredukować ciśnienie dla ochrony "tyłka"
Ps Coś chyba będzie problem, z rowerami z pełną amortyzacją... gdzie nie popatrzę to jakieś dziwne wymiary obręczy, a to jakoś inaczej ośka koła mocowana i mniejsza ilość szprych (są silniki na inna ilość niż 36? ) Czyli trzeba szukać jakiegoś starszego "normalnego" egzemplarza... |
|
|
|
|
atomek1000
szef
Pomógł: 48 razy Dołączył: 08 Lis 2014 Posty: 1902 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 26 Sie, 2015
|
|
|
Obrecz zazwyczaj kupuje się nową do zaplecenia silnika więc na to nie patrz przy kupnie roweru. Skieruj uwagę w stronę trójkąta ramy :p czym większy tym łatwiej wszystko w skrzynce upchnąć Ci będzie. |
|
|
|
|
sietaz
prezes
Pomógł: 12 razy Dołączył: 20 Maj 2014 Posty: 919 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Czw 27 Sie, 2015
|
|
|
Ten dyskomfort trzymania manetki na dłuższych dystansach wyeliminuję Ci tempomat. PAS jest okej, ale do 350 watowego silnika a nie do 9C 7x9 gdzie pewnie dasz sterownik z 30 amper |
_________________ Jeżdżę na: Voyager I
Niech moc będzie z wami |
|
|
|
|
zeeltom [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 27 Sie, 2015
|
|
|
Rozumiem, że przy układzie PAS nie trzymacie manetki w ręku, tylko rękę na plecach?
Upierdliwa jest manetka kciukowa i wtedy boli ręka.
Jeżdżę od lat na manetkach motocyklowych i w niczym mi to nie przeszkadza, a tempomat jest mile widziany w każdym układzie. |
|
|
|
|
tkoko
prezes
Pomógł: 19 razy Dołączył: 26 Lut 2015 Posty: 684 Skąd: Czechowice-Dz
|
Wysłany: Czw 27 Sie, 2015
|
|
|
Najprościej zainstaluj manetkę i PAS (30-60zł jedno i drugie) i nie będziesz miał dylematu co jest lepsze. W praktyce będziesz używał tego co Ci będzie bardziej pasowało w danym momencie |
|
|
|
|
tas
szef tas
Pomógł: 154 razy Dołączył: 02 Kwi 2012 Posty: 6169 Skąd: Beskidy
|
Wysłany: Czw 27 Sie, 2015
|
|
|
Od PASa w sterowniku 30A lub, o zgrozo, 45A to się można zabić, więc nie wymyślać, tylko montować manetkę (+ ewentualnie tempomat). Setki, tysiące ludków jeździ bez tego śmiesznego PASa i uważa to za optymalny i najwygodniejszy sposób. Może to ktoś w końcu powie wprost - pas jest NIEWYGODNY, pas jest NIEBEZPIECZNY powyżej mocy napędu "fabrycznych rozwiązań", pas NIE ADAPTUJE się do trasy, PAS ze swoim najcześciej 1 poziomem wspomagania jest NIE WYSTARCZAJĄCY względem regulacji manetki i jej 10000 poziomami doskonale płynnego i adaptacyjnego wspomagania na każdym możliwym poziomie 0-100% dostosowywanego na bieżąco do sytuacji na szlaku.
A nie Pas tu pas tam, a co jak będę prowadzić po kamieniach, a co jak będzie podjazd pod górkę w lesie, a co jak mnie zabolą nogi, a co jak mnie się paluszek zmęczy, a co będzie jak baba będzie miała wąsy. No ludzie
Uważam, że do jazdy ze wspomaganiem po lesie/górkach służy manetka, a dokładniej jej naturalna, oczywista, wygodna i płynna praca dozująca wspomaganie w pełnym i dowolnym zakresie |
_________________ Silniki, sterowniki : SKLEP tel: 792304416
Kod rabatowy: "FORUM"
Ogniwa: SKLEP
Blog o ebajkach BLOG |
|
|
|
|
zeeltom [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 28 Sie, 2015
|
|
|
Układ PAS został wymyślony tylko po to, by trzymać się idiotycznych przepisów tworzonych przez debili z UE. Owe 250W, 48V i włączanie silnika pedałowaniem i wyłączanie przy 25 km/h nie jest adekwatne do potrzeb rowerzystów. Dla dziecka, na prostej i równej drodze, może wystarcza, ale na pewno jest to za mało dla dorosłego człowieka. O ile, co do prędkości, mogę się zgodzić (sam jeżdżę ostatnio w granicach 25-30 km/h, choć mogę szybciej), to pozostałe parametry są wyssane z palca.
Manetka i tempomat, to powinna być podstawa, a układ PAS powinien być dodatkową opcją dla rowerów typowo rehabilitacyjnych. Pomimo tego, że mam układ PAS w swoim rowerze, to praktycznie z niego nie korzystam. Bo po co skoro mam manetkę? Nie po to mam silnik w rowerze, by pedałować na nim Do tego wystarczy zwykły rower bez silnika, lub stacjonarny w domu |
|
|
|
|
borsuk
prezes
Pomógł: 25 razy Dołączył: 12 Wrz 2011 Posty: 687 Skąd: Sudety
|
Wysłany: Pią 28 Sie, 2015
|
|
|
tkoko napisał/a: | Najprościej zainstaluj manetkę i PAS (30-60zł jedno i drugie) i nie będziesz miał dylematu co jest lepsze. W praktyce będziesz używał tego co Ci będzie bardziej pasowało w danym momencie |
Bardzo mądra rada.
Dziwią mnie wypowiedzi ludzi, którzy mają sporą wiedzę szczegółową, ale nie potrafią widzieć nic więcej oprócz własnego podwórka. A dla niektórych to nawet ziemia jest płaska |
_________________ Mój rower: BBS02B |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|