|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITERRowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie
|
Przesunięty przez: tas Sob 07 Gru, 2013 |
Kto zabil elektryczny samochod? |
Autor |
Wiadomość |
EVolucja [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 30 Cze, 2008
|
|
|
Swojego czasu na stronie dotyczacej modelarstwa sporo osob wskazywalo jako istotny negatyw aku Li-Ion ich "wybuchowosc". Lit jak wiadomo w powietrzu zachowuje sie "roznie" i choc faktycznie gdyby podliczyc ilosc energii zawartej w paliwie i cieplo jakie uwolni sie z utleniajacego sie litu, to spalinowy ma wiekszy potencjal usmazenia pasazerow, to jednak EV, szczegolnie przerabiane domowym sposobem, maja w bardzo roznych miejscach akumulatory, nie zawsze do tego przystosowanych. Pytanie jak sie to wszystko w razie kolizji zachowa? Dekady doswiadczen ze spalinowymi pojazdami doprowadzily do tego, ze wybuchajace samochody to juz tylko na filmach sie trafiaja |
|
|
|
|
Zbyszek Kopeć
szef
Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 3284 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 30 Cze, 2008
|
|
|
Dopiero co na tym FORUM pisano, że widziano takie wybuchy spalinowych na żywo; czasem prasa o tym wspomina.
Ciągle jest aktualny zakaz wjazdu aut zasilanych gazem do parkingów piętrowych (np.: przy supermarketach).
Elektryczny zrobiony z głową jest wiele razy bezpieczniejszy pod tym względem od spalinowego.
Ja już bardzo długo pracuję przy akumulatorach (długo też jeżdżę na aku.), wybuchy akumulatorów widziałem.
Wybuchający duży akumulator raz otworzył maskę i blacharz miał troszkę roboty. Raz taki wybuch mnie oślepił na parę minut, byłem nachylony nad akumulatorami.
Raz w garażu pokrywa rozwalonego akumulatora rozpadła się na kawałki i one powbijały się w styropian sufitu.
Raz klucz płaski spadł mi na klemy i się stopił, a akumulator pogięty musiałem wyrzucić.
Raz na próbach pod maską diody się zagrzały i spowodowały palenie się kabli oraz wytłumienia maski nad akumulatorami; wyłączyłem "zaplon" i otworzyłem maskę, buchnęło ogniem, przymknąłem maskę i ściągnąłem pokrowiec z siedzenia, podniosłem maskę i tym pokrowcem zaduszałem punkty ognia. Był mały ślad na wierzchu maski, ale to przymalowałem i po śladzie. |
_________________ EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl |
|
|
|
|
EVolucja [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 30 Cze, 2008
|
|
|
elektryczne przede wszystkim maja wiele opcji jesli chodzi o zrodlo zasilania i nie trzeba uzywac substancji latwo palnych czy wybuchowych. Spalinowy pojazd musi korzystac z takich substancji, wiec sprawa jest dosyc oczywista. Mnie jedynie zastanawia kwestia aku podczas wypadku. Jest to znaczna masa rozlokowana w roznych miejscach pojazdu i ciekaw jestem jak wygladalby crash test takiego auta. |
|
|
|
|
Zbyszek Kopeć
szef
Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 3284 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 30 Cze, 2008
|
|
|
Nie widzę problemu.
Trzeba zbudować sobie takie auto, włożyć nówki akumulatory (naładowane) i zrzucić go z 3-go piętra w miejsce obstawione kamerami i czujnikami.
Sprawa jest dość prosta.
Potem można filmy i wynki upublicznić też na tym FORUM. |
_________________ EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl |
|
|
|
|
Zbyszek Kopeć
szef
Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 3284 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 30 Cze, 2008
|
|
|
Do tego kazde auto spalinowe ma taki akumulator i wystarczy zapoznać się z wynikami crash testów pod tym kątem. |
_________________ EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl |
|
|
|
|
Mibars
kierownik Leń patentowany
Pomógł: 3 razy Dołączył: 10 Lis 2008 Posty: 382 Skąd: Nadarzyn k. W-wy
|
Wysłany: Pon 29 Gru, 2008
|
|
|
Wlącze się do tej burzliwej dyskusji, która zaczeła się od omawiania filmu.
Film oglądałem, ciekawy, nie da się ukryć.
Głownym problemem pokazanym w filmie był fakt, że samochody elektryczne, które zostały już wyprodukowane zostały przerobione na żyletki - gdy równie dobrze można było je sprzedać ządnym prądu ekologom.
Nie da się ukryć, że EV1 było ultranowoczesnym pojazdem, którego opracowanie kosztowało miliony, a sprzedaż, a właściwie to leasing delikatnie mówiąc kulał...
Błędem GM (jak i Hondy) było to, że po zakończonym leasingu zniszczyli te pojazdy... Wystarczyło sprzedać je za pół ceny, nawet z klauzurą, że nie podejmują się dalszego serwisowania, czy jakiejkolwiek odpowiedzialności za te samochody, a ekolodzy by się zamkneli.
Te 10% było od początku poronionym pomysłem - wyobrażacie sobie, aby nagle na ulicach co 10 samochód był na prąd i to w tak krótkim czasie i w tak "zespalinowanym" społeczeństwie?
Wracając do spalinowy VS elektryczny.
Jak pozyskują energię?
Spalinowy:
-Wydobywamy ropę gdzieś na środku oceanu, czy u arabów
-transportujemy tą ropę statkami wiele tysięcy kilometrów do takiego Lotosu w Gdańsku
-Tam ropę ogrzewają do wysokich temperatur, studzą, rozdzielają na frakcje, część wzbogacają o różne środki przeciwstukowe, podwyższające oktany i czystość spalania, leją do cystern.
-Następnie cysterna jedzie sobie 500km do Warszawy, tam paliwko ląduje sobie w podziemnym baniaku
-Podjeżdża pan Kowalski, leje paliwko do zbiornika
-Następnie jeździ 500km spalając 8l/100km ze sprawnością w prowyach dochodzącą do 20%
-A jak jest zimno, to część z tych pozostałych 80% puszczamy do wnętrza w postaci ciepełka.
Elektryczny:
-Pan Henryk kilometr pod ziemią bawi się zmechanizowaną maszyną górniczą i kruszy węgiekl, który ląduje na taśmociągu
-Następnie szybami jedzie sibie ten węgiel na hałdę, ewentualnie prosto na wagony
-Po tym pan Sławomir kręci nastawnikiem i steruje dwoma dwumegawatowymi lokomotywami ciągnąc 50 wagonów z węglem do elektrociepłowni w Siekierkach
-Tam węgiel sypany jest do kotłów, z których po wielu przejściach zamienia się ze sprawnością 35% w prąd i całą masę dwutlenku węgla, oraz jakiś syfów, siarki, niewiadomo czego jeszcze, które są w znacznej ilości wyłapywane przez filtry, przy okzji drugie 35% powoduje, że pani Stefania ma ciepłą wodę na pranie, jak i ciepłe kaloryfery do wysuszenia upranych skarpetek
-Następnie 55% tego, co poszło w kable trafia do gniazdka trójfazowego pana Zbyszka, który ładuje akumulatory ze sprawnością 90%
-Na koniec pan Zbyszek jedzie 200km odzyskując 80% energii z akumulatorów.
-Dodatkowo, jak jest zimno, to mamy mały problem, bo trzeba użyć grzałki do ogrzania pojazdu...
Dodam tylko, że w krajach "trochę bardziej cywilizowanych, niz Polska" energię pozyskuje się albo z nieco wydajniejszych elektrowni węglowych, albo z innych źródeł, jak równiez przesył energii elektrycznej nie powoduje aż takich strat na liniach przesyłowych... |
_________________ No i jest |
|
|
|
|
Zbyszek Kopeć
szef
Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 3284 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 30 Gru, 2008
|
|
|
Obrzydliwy napęd spalinowy samochodu osobowego ma realną sprawność na ulicy ok. 10%, a w korku schodzi do 0% (śr. 2,5 litra na 1 godz. postoju).
Odzysk energii w EV wynosi max 3%, a najczęściej 0% (jeżdżąc prawidłowo żadko naciskamy na hamulec, mądrze operujemy gazem).
W elektrowniach można też spalać paliwa płynne, pod dokładniejszą kontrolą, a uzyskane ciepło odpadowe (do podgrzewania CW i CO) poprawia sprawność energetyczną.
Ja spokojnie jadąc na poziomej drodze przejadę 700 km na EV latem.
Są jeszcze elektrownie wiatrowe, słoneczne, geotermia itp.. |
_________________ EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl |
|
|
|
|
zeeltom [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 31 Gru, 2008
|
|
|
Ktoś tu pisał o plątaninie kabli na parkingu. Bzdura. Można przecież zrobić coś na wzór stanowisk w kinie dla samochodów i po bólu. Co stanowisko, to gniazdko. Inna sprawa - tankowanie. Benzyniakiem trzeba podjechać do stacji benzynowej. Elektryczny ładujesz w pracy lub domu. Nigdzie nie trzeba jeździć. Nie wdając się w większe dyskusje, jeśli nawet koszty wyprodukowania paliwa i prądu będą podobne, to nie będzie spalin w miastach. Na pewno mniej metalu pójdzie na elektryka (odpada skrzynia biegów, cały silnik), co też w pewien sposób wpłynie na zmniejszenie szkodliwych emisji przy produkcji tych elementów. Kwestia akku też jest dyskusyjna. Jeśli do użytku zostaną wprowadzone superkondensatory, to będzie jeszcze sprawniej i ekologiczniej. Zwiększenie sprawności ogniw słonecznych też się przyda w końcowym efekcie. Słońce poświeci jeszcze parę lat, wiatr powieje, rzeki płyną, a ropa się skończy i co wtedy?
Przy okazji... Do Siego Roku!!! |
|
|
|
|
sobolu [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 31 Gru, 2008
|
|
|
zeeltom napisał/a: | Ktoś tu pisał o plątaninie kabli na parkingu. Bzdura. Można przecież zrobić coś na wzór stanowisk w kinie dla samochodów i po bólu. Co stanowisko, to gniazdko.
|
To zdaje sie bylem ja, z tym, ze dyskusja wtedy dotyczyla czasow wspolczesnych i mozliwosci czerpania pradu z blokowego transformatora.
Co stanowisko to gniazdko? Rewelacja, tylko tych slupkow z gniazdkami trza by postawic kilka milionow w calej Polsce, ja tego nie ogarniam.
zeeltom napisał/a: |
Inna sprawa - tankowanie. Benzyniakiem trzeba podjechać do stacji benzynowej. Elektryczny ładujesz w pracy lub domu. Nigdzie nie trzeba jeździć.
|
No faktycznie jadac do odleglej stacji benzynowej, ulokowanej w kazdym wiescie co 500m i tankujac tam auto, co razem zajmuje 10-15min dokonujesz ogromnych wyrzeczen. Nie to co postawic samochod do ladowania na 8godzin a po 2h nie moc pojechac na odleglejsze zakupy.
zeeltom napisał/a: |
Nie wdając się w większe dyskusje, jeśli nawet koszty wyprodukowania paliwa i prądu będą podobne, to nie będzie spalin w miastach.
|
A te elektrownie, znajdujace sie w miastach to spalaja wodor zeby zasilic Twoj samochod elektryczny?
zeeltom napisał/a: |
Na pewno mniej metalu pójdzie na elektryka (odpada skrzynia biegów, cały silnik), co też w pewien sposób wpłynie na zmniejszenie szkodliwych emisji przy produkcji tych elementów.
|
No nie wiem, w koncu troche litu trza bedzie na te aku
zeeltom napisał/a: |
Kwestia akku też jest dyskusyjna.
|
O tak, szczegolnie gorace dyskusje prowadzone sa na temat skladowania takiej ilosci zuzytych aku.
zeeltom napisał/a: |
Jeśli do użytku zostaną wprowadzone superkondensatory, to będzie jeszcze sprawniej i ekologiczniej. Zwiększenie sprawności ogniw słonecznych też się przyda w końcowym efekcie. Słońce poświeci jeszcze parę lat, wiatr powieje, rzeki płyną, a ropa się skończy i co wtedy?
|
Jezeli zostana wprowadzone... to beda. Jak beda tanie to wygraja konkurencje z ropa. Na swiecie, na dzien dzisiejszy, rzadzi tylko i wylacznie ekonomia, reszta to mydlenie ludziom oczu.
Zycze szybkiej elektryfikacji w nadchodzacym roku wszystkim, ktorzy takie zyczenie maja
Pozdrawiam |
|
|
|
|
Slawek [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 31 Gru, 2008
|
|
|
Trzeba racjonalnie korzystać z energii paliw (oszczędzać)
Tu wypowiedz kogoś kto praktycznie wykorzystał darmową energię:
Muszę przyznać rację tym którzy mówią że ogniwa solarne , czy wiatraki to jeszcze technologie nie opłacalne.Sam mam fotoogniwo 80W+ regulator i akumulator ołowiowy 80Ah który kupiłem za 50 zł (był na gwarancji ) bo znajomy oddawał samochód na złom.Po 2-ch latach użytkowanie z układu pobrałem zaledwie 83kWh - mam zamontowany licznik .W tej chwili akumulator jest już do wymiany.Reasumując wygląda na to że nie zwrócił się nawet ten stary akumulator a muszę już kupić następny.Myślałem o obrotnicy podążającej za słońcem ale nie zyskam chyba na tyle żeby układ stał się opłacalny.Na koniec dodam , że fotoogniwo też ma określoną żywotność - około 25 lat. |
|
|
|
|
smoczy [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 31 Gru, 2008
|
|
|
jak już pisałem, ogniwa słoneczne nie w naszej szerokości geograficznej i nie w klimacie przejściowym (zachmurzenie!). po prostu się nie opłaca... u nas wiatr na pomorzu, węgiel, geo (też mało opłacalne) no i jądro |
|
|
|
|
Slawek [Usunięty]
|
Wysłany: Śro 31 Gru, 2008
|
|
|
Ogrzewanie geotermalne jest opłacalne, ale w Polsce dostępne tylko w górach – tam gdzie jest gorąca woda – tam gdzie jest lawa.
Często myli się geo z pompą ciepła.
Pompa ciepła jest nie opłacalna w naszym klimacie, ale można ją zainstalować wszędzie nawet w samochodzie, taką miał EV1. |
|
|
|
|
zeeltom [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 01 Sty, 2009
|
|
|
sobolu napisał/a: |
Co stanowisko to gniazdko? Rewelacja, tylko tych slupkow z gniazdkami trza by postawic kilka milionow w calej Polsce, ja tego nie ogarniam.
|
O... nie wiedziałem, że mamy już kilka milionów pojazdów elektrycznych
Pomyśl o koszcie zbudowania stacji benzynowej, czy innej i koszcie gniazdka i przewodu.
sobolu napisał/a: |
No faktycznie jadac do odleglej stacji benzynowej, ulokowanej w kazdym wiescie co 500m i tankujac tam auto, co razem zajmuje 10-15min dokonujesz ogromnych wyrzeczen. Nie to co postawic samochod do ladowania na 8godzin a po 2h nie moc pojechac na odleglejsze zakupy.
|
W moim mieście nie ma stacji benzynowych co 500 metrów. Ładujesz autko w nocy, w dzień jeździsz. Zasięg rzędu 150 km, przynajmniej dla mnie jest wystarczający. Masz u siebie stacje benzynowe co 500 metrów, a po zakupy musisz jeździć gdzieś daleko? To gdzie ty mieszkasz??
sobolu napisał/a: |
A te elektrownie, znajdujace sie w miastach to spalaja wodor zeby zasilic Twoj samochod elektryczny?
|
Pewnie nie, ale kopcą w jednym miejscu, a nie po całym mieście i wszystkich drogach.
sobolu napisał/a: |
No nie wiem, w koncu troche litu trza bedzie na te aku
|
A w obecnych samochodach, co prawda nie ma litu, ale jest do cholery ołowiu.
sobolu napisał/a: |
O tak, szczegolnie gorace dyskusje prowadzone sa na temat skladowania takiej ilosci zuzytych aku.
|
Jeśli będą superkondensatory, to będzie po bólu. |
|
|
|
|
Zbyszek Kopeć
szef
Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 3284 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 01 Sty, 2009
|
|
|
"Sławek":
Akumulator rozruchowy jest tylko do rozruchu pojazdu, a inne cele go niszczą.
Samochód (obojętne jaki napęd) też się nie opłaca, bo można kupić hulajnogę za 20,-zł w markecie, będzie tańsza, albo chodzenie pieszo jest tańsze itp..
"smoczy":
Z programów na DISCOVERY wyciąga się inne wnioski o podziale na klimaty.
"Sławek":
Geotermia w Polsce ma większe zasoby niż w Niemczech, a tam teraz te odwierty powstają jak grzyby po deszczu.
W Polsce jest tego mało, ale ostatni odwiert w Toruniu (Ojca Rydzyka) potwierdza to, że w Polsce są idealne warunki do korzystania z geotermii.
Zaś pompy ciepła też u nas się opłacają, widać to po masowym wykorzystywaniu tego zjawiska na terenie Polski i ogrom ilości firm montujących te wynalazki w Polsce.
"zeeltom":
Tymczasem zamiast słupków można wykorzystać istniejące słupy latrnii ulicznych i zamontować na nich skrzynki z gniazdkami 230V do ogólnego użytku (golenie się, ładowanie komórki, ładowanie EV). |
_________________ EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl |
|
|
|
|
Natanoj
kierownik
Pomógł: 3 razy Dołączył: 31 Mar 2006 Posty: 314 Skąd: Małopolskie
|
Wysłany: Czw 01 Sty, 2009
|
|
|
Jak już tak zeszliśmy z tematu to ja miałbym pytanie. Bo jakby nawet były takie gniazdka w jakiś słupach, latarniach etc. i mielibyśmy podpinać do tego w nocy swoje samochody, to ja trochę bałbym się o kabel łączący nasz samochód z gniazdkiem. Bo o ile samo gniazdko byłoby zapewne dobrze zabezpieczone przed wandalami, to myślę że taki kabel nie przetrwałby nawet jednej nocy. U mnie z samochodów stojących pod oknami rozbijają lusterka (ostatnio ktoś nawet z wiatrówki w szyby strzelał ), raz sąsiad się wkurzył złapał jednego i zadzwonił po policję, po czym ta orzekła że za mała szkodliwość czynu i wypuścili chuligana. Myślę, że dla niektórych nawet to 230V w kablu nie będzie odstraszające. Dlatego miałbym pytanie jak byście rozwiązali tą kwestię? |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|