ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[kic]

Cześć

Cisza taka, więc zapytam by rozwiać swoje wątpliwości. Czy wyżej wymieniony silnik uniemozliwi mi jazdę bez wspomagania? Bede chcial też jezdzić bez elektryki i zastanawiam się jakie opory będzie robil pomijajac wagę. Magnesy tam pewnie są i o ten opór mi chodzi.
Pozdrawiam kic

[Eryk1000]

Tak opory są, to silnik wolnoobrotowy i stawia coraz większy opór wraz ze wzrostem prędkości, jego szybsi bracia stawiają trochę mniejsze opory, tak do 20km/h da się pedałować powyżej już mocno czuć że w kole siedzi silniczek.

[Majster]

Mam silnik 10x6 i wydaje mi się, że zamiast jechać 30 km/h bez silnika męczę się tak samo i jadę 20 km/h. Dlatego napęd bez baterii trzeba raczej traktować jako awaryjny, no chyba że ktoś lubi się zmęczyć na mniejszej prędkości

[kic]

Ok, dziekuje za pomoc. Pytanie kolejne bo bede drązyl temat
.
Planuje taki silniczek wstawic, bo kola 28 cali mam. Czy jest mozliwosc przy 60v i 24a kazac mu lekko wspomagać tak aby zniwelowac tylko opory?. Manetka bedzie, ale trzymanie jej na minimalnym wychyleniu to będzie katorga
. Czy to zmniejszy mi pobory prądu czy zwiększy?


Wciz zakladam ze bede uzywal ebika jak bika czasem, lub czesto

Jesli sie da to za ile

Pozdrawiam
Kic

[maniekrox]

Możesz sobie odpalić tempomat np na 20 czy 25 km/h i zacząć pedałować. Prędkość zwiększy się o kilka km/h, a pobór prądu spadnie.

[kic]

Czyli kupujac, zestaw musze kupic tempomat

cos polecacie?

[umbur]

Tempomat jest opcją w sterowniku.

[Majster]

Ja mam manetkę (kciukową!) i potrafię przez 40 km cały czas sobie wspomagać i to wcale nie jest katorga tylko super zabawa - najpierw spróbuj

[graziano]

Nie zauważyłem żeby mój 7x9 z wyjętą baterią generował jakieś dramatyczne opory. Od jesieni mam problem z ładowaniem i czasem jeżdżę po prostu bez baterii - i jest ok. A latem zabraliśmy rowery nad morze (zdjąłem baterię i sterownik żeby żonie nie było przykro ) i z samym silnikiem przejechałem cały Hel tam i z powrotem, w dodatku z pasażerem na foteliku z tyłu - około 80km jednego dnia, o ile dobrze pamiętam. I nie przeklinałem tego pomysłu. Tak więc opory owszem, jakieśtam są - ale nie uniemożliwiają normalnej eksploatacji roweru.

[qaz33]

Podpisuje sie pod wpisem kolegi wyzej. Tez mam 7x9 ale jakies tam hamowanie czuc dopiero powyzej 30-35km/h wiec i tak powyzej predkosci z jaka normalnie sie pedaluje, ponizej tego to tak jakby silnika nie bylo. Za to zaleta tego jest duzo lepsze dzialanie regena przy zjazdach z gorek.

[maniekrox]

Jak myślicie z czego to wynika? Tzn hamowanie powyżej jakiejś prędkości? Przecież prąd nie płynie.

[qaz33]

No niestety jakims tam poplynie. Przez diody zwrotne ale tylko jesli wyindukowane napiecie bedzie wyzsze od napiecia baterii. Silniki wolnoobrotwe jak sama nazwa wskazuje wyindukuja takie napiecie przy nizszych obrotach