|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITERRowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie
|
Piasta przedniego koła |
Autor |
Wiadomość |
Jacq
początkujący
Dołączył: 22 Mar 2015 Posty: 25 Skąd: ziemia
|
Wysłany: Pią 02 Gru, 2016 Piasta przedniego koła
|
|
|
Czesc, piasta zaprojektowana przez ze mnie na przednie koło.
160 mm wysoka, oś M12, łożyska maszynowe, szeokosc montazowa ok 130 mm
bicycle+hubs+%283%29.jpg
|
Pobierz Plik ściągnięto 446 raz(y) 294,98 KB |
|
|
|
|
|
pastek5
kierownik Rowery elektryczne
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Lut 2016 Posty: 306 Skąd: Żywiec
|
|
|
|
|
Yin
prezes
Pomógł: 9 razy Dołączył: 24 Lut 2014 Posty: 805 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sob 03 Gru, 2016
|
|
|
Kawał fajnej piasty Szerokość pod fat bike? |
|
|
|
|
Mechano
szef młody elektronik
Pomógł: 22 razy Dołączył: 29 Paź 2012 Posty: 1337 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 04 Gru, 2016
|
|
|
Projektowane pod jakiś konkretny amorek? Oś jest zdejmowana? Przydałoby się żeby sztywna była ( w kontekście rowerowym sztywna). |
|
|
|
|
Jacq
początkujący
Dołączył: 22 Mar 2015 Posty: 25 Skąd: ziemia
|
Wysłany: Nie 04 Gru, 2016
|
|
|
Czesc . piasty jeszcze nie dostałem. To tylko zdjecie od wykonawcy. Pomysł byl taki; kupiłem obrecze 19x2.15, Maxus 3K na tyl iszukalem piasty ktora by pasowala do calosci i do obreczy. Niestety nie znalazłem. Wiec poprosiłem naszych Hinskich braci o pomoc, piasta na 2 dyski, na szprychy motorowerowe. W ten sposób bede mial takie same koła.Szerokosc montazowa to ok 130 mm.
Rame mam zamiar sam pospawac ze stali304, a amortyzator ? zastanawiam sie nad takim rozwiazaniem.
pobrany plik (3).jpg
|
Pobierz Plik ściągnięto 401 raz(y) 66,01 KB |
|
|
|
|
|
Yin
prezes
Pomógł: 9 razy Dołączył: 24 Lut 2014 Posty: 805 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon 05 Gru, 2016
|
|
|
O ciekawy patent z tym amorkiem.. |
|
|
|
|
Jacq
początkujący
Dołączył: 22 Mar 2015 Posty: 25 Skąd: ziemia
|
Wysłany: Pon 05 Gru, 2016
|
|
|
Mam jeszcze jedna zagwozdke, inspiracja rama na zdjeciu ale zastanawiam nad montazem widelca i nie rozumiem jak jest osadzony, Ma ktos pomysl jak to jest zrobione ? |
|
|
|
|
umbur
prezes
Pomógł: 25 razy Wiek: 41 Dołączył: 05 Paź 2015 Posty: 581 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Pon 05 Gru, 2016
|
|
|
Pewnie łączniki są wsadzane na sztywno, albo wkręcane jak śruba rzymska. |
|
|
|
|
Jacq
początkujący
Dołączył: 22 Mar 2015 Posty: 25 Skąd: ziemia
|
Wysłany: Pon 05 Gru, 2016
|
|
|
Tak przyszlo do glowy, a moze to sa wcisniete lozyska w rure i podkladki dystasujace wystaja,te czarne . A całosc docinieta rura wewnatrz. |
|
|
|
|
Pavyan
kierownik
Pomógł: 7 razy Dołączył: 17 Kwi 2015 Posty: 383 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: Pon 05 Gru, 2016
|
|
|
Ciekawa rama... ale bez regulacji wysokości kierownicy? Hmm... ja bym wymagał
Tutaj spawana właśnie z nierdzewki (kwasówki?):
http://viks.cc/viks-customs-1-kristjans-raw-viks/
Jest tam też wśród innych zdjęcie tego punktu "zawiasu" widelca, z góry/przodu - jakby łeb ampula? Ale nie jestem pewny.
Może tam są po dwa łożyska promieniowe i po dwa osiowe - te ostatnie rozdzielone tuleją?
Bo w zasadzie same promieniowe nie pracowałyby zgodnie ze swoim przeznaczeniem.
Mogą też być dwa łożyska skośne, promieniowo-osiowe (we wszystkich przypadkach mam na myśli łożyska maszynowe).
Ale nie śmiejcie się, tylko tak sobie gadam, nie znam rozwiązań "rowerowych", a już szczególnie w takich cudakach
PS: Tu chyba widać łeb cynkowanego (bo taki niebieskawy) ampula:
http://viks.cc/wp-content..._handlebars.jpg |
|
|
|
|
Jacq
początkujący
Dołączył: 22 Mar 2015 Posty: 25 Skąd: ziemia
|
Wysłany: Pon 05 Gru, 2016
|
|
|
Mysle ze to stery półzintegrowane, docisniete kapslem z góry. Nierdzewka to 304/304L (L- low carbon) kwasówka to 316/316L. Nierdzewka nie jest najlepszym materiałem ze wzgladu na sztywnosc trzeba stosowac duze srednic rur, i podczas spawania trzeba wpuszczac gaz do wewnatrz ktory jest drogi. Ale nierdzewka jest tansza niz CrMo. |
|
|
|
|
Pavyan
kierownik
Pomógł: 7 razy Dołączył: 17 Kwi 2015 Posty: 383 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: Wto 06 Gru, 2016
|
|
|
Z tym materiałem to nie jest tak dokładnie jak piszesz, obie te stale to według powszechnej nomenklatury stale kwasoodporne, austenityczne - niskowęglowe. Nie ulepszają, nie hartują - ale są bardzo dobrze spawalne.
Jednak z indeksem L to stal bardziej odporna na korozję międzykrystaliczną (w miejscach wysokiego wzrostu temperatury, czyli spawania), i myślę że z takiej stali spawają te ramy w wersji kwasoodpornej, bo właśnie to może być ważne; mniejsze narażenie na pękanie w okolicach spoin z upływem czasu.
Według mnie wadą kwasówki są nienajlepsze własności wytrzymałościowe - właśnie z powodu niemożności obróbki cieplnej; to "miękka" stal i nie da się utwardzić tą metodą.
I stąd rama będzie cięższa - z powodów wytrzymałości/sztywności musi być grubsza ściana rur czy innych profili.
Istnieją stale kwasoodporne o wysokich parametrach wytrzymałościowych, sprężyste, utwardzane przez zgniot (wykonuje się z nich np. sprężyny, stal 1.4310), ale zawierają już więcej węgla i znowu wracamy do korozji międzykrystalicznej.
Co ciekawe, kiedyś robiłem z ciekawości próby grzania takiej blachy ≠ 0,5mm (do ~900-1000stC), aby sprawdzić, czy straci sprężystość - nie straciła albo jeżeli już, to bardzo niewiele
Rur jednak z tego sprężystego gatunku nie spotkałem, tylko taśmy i druty.
Możliwość ulepszania cieplnego mają stale stopowe nierdzewne, z wyższą zawartością węgla - ale to znowu przeszkadza w spawaniu, potrzebne są odpowiednie technologie.
Jak by się ten biedny hobbysta czy amator nie obrócił - doopa z tyłu...
W zasadzie to jestem bardzo ciekawy, czy ramy z zaawansowanych materiałów (stali stopowych) są w pełni obrabiane cieplnie (ulepszane) po spawaniu, tylko odprężane czy jeszcze coś innego "im" robią ? |
|
|
|
|
Jacq
początkujący
Dołączył: 22 Mar 2015 Posty: 25 Skąd: ziemia
|
Wysłany: Wto 06 Gru, 2016
|
|
|
Stal 304 nie jest stala kwasoodporna, nie mozna jej stosowac np; przemysle farmaceutyczno-spozywczym. Takie firmy maja wymogi, bawie sie juz w to 15 lat.
Co do wegla , mysle ze im go wiecej tym rura sztywniejsza ( CrMo) i te rowery jakos sie trzymaja. |
|
|
|
|
Pavyan
kierownik
Pomógł: 7 razy Dołączył: 17 Kwi 2015 Posty: 383 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: Wto 06 Gru, 2016
|
|
|
To w sumie jest sprawa klasyfikacji, w różnych źródłach bywa różnie. Dla mnie 304 to kwasówka, większość publikacji tak ją określa.
Może 304 jest najtańsza, najmniej odporna - ale w zwykłych warunkach (np. nie morskich) czyli deszcz, błoto, krótkotrwale sól, a nawet słabe kwasy - zda egzamin i nie skoroduje; jak Ty mam z tym nieco praktyki.
Trochę OT, jeśli można: trzeba podkreślić, że po spawaniu (szczególnie takich "gorszych" gatunków stali KO, ale jednak mających pracować w trudnych warunkach) spoiny i ich okolice powinny być trawione przez określony czas przeznaczonymi do tego środkami, powodującymi odtworzenie składu stali w przypowierzchniowej warstwie przedmiotu.
Skład zaś zmienia się wskutek spawania=oddziaływania wysokiej temperatury: w uproszczeniu węgiel "zabiera" chrom, tworzą się węgliki chromu - a ponieważ chrom w składzie tanich stali KO jest dobrany w zasadzie na granicy kwasoodporności, jego zawartość spada poniżej tej granicy i w tych krytycznych miejscach może być źle - czyli korozja powierzchniowa i międzykrystaliczna (w trudnych warunkach).
Dlatego zresztą istnieją także odmiany stali KO z indeksem "L" - czyli obniżony węgiel, to też metoda przeciwdziałania.
Oczywiście są różne gatunki stali kwasoodpornych - jedne wysokoodporne, inne mniej i są przeznaczone do różnych celów, jedne do medycyny i przemysłu chemicznego, inne na poręcze
W stali Cr-Mo to nie węgiel daje wytrzymałość choć odgrywa zapewne także swoją rolę - to stal klasyfikowana jako niskowęglowa, poniżej 0,2%C, poniżej tej wartości przyjmuje się zasadniczo, że stal nie hartuje (ew. tylko ulepsza, np. niskowęglowe nierdzewki grupy ..H13).
Główna sprawa w Cr-Mo to owe metale jako dodatki stopowe - to one dają wysokie właściwości wytrzymałościowe. Ale po spawaniu stali Cr-Mo z pewnością jest potrzebna obróbka cieplna całości konstrukcji.
Regułą jest, że wysoki węgiel bardzo pogarsza spawalność stali, im go więcej, tym więcej różnych problemów.
Niby na upartego, z tego co o uszy mi się obiło - zachowując ścisłe reżimy technologiczne i materiałowe - można pospawać nawet stale z wysoką zawartością węgla lub stopowe, określane jako "niespawalne". Ale... to zawsze będzie zadanie trudne lub bardzo trudne. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|