ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
MidDrive VS Hub ogólna dyskusja
Autor Wiadomość
toft 
szef
Pan kierowca


Pomógł: 10 razy
Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 1756
Skąd: Gliwice
Wysłany: Wto 12 Lis, 2013   

TAS, powyższym postem o partyzantce siejesz herezję i nieprawdę. Tyle powiem. Owszem. Pierwszego middriva budowałem długo. Ze trzy razy robiłem mocowanie pod skuterowy silnik który fakt kupiłem w magmie. Było z tym wiele frajdy. I wiele przekleństw. Mój zestawaw mechaniczno elektryczny kosztował w sumie około 220zł silnik, korby 25zł (TAK) WOlnobieg 10zł, Sterownik okoloo 40zŁ manetka około 40zł. ZA dwa żele 22ah zapłaciłłem w elektroniku około 300 zł. I był rok około 2009. Nawet nie wiesz ile wtedy kosztował w polce hub.... nie mowiąc o reszcie.... I byłem szczęśliwy że to jedzie:). A zestawy są dostępne. Łatwo. A to że obecnie akurat są droższe niż hub? To tylko i aż kasa. A ocenić może każdy co mu pasuje...

A porównywać można wiele... wiele... spraw... Podajesz przykład że hub wygrał wyścig pike peaks... ALe ten hub z nawierconymi otworami czy chłodzeniem olejem jet równie nieużyteczny w codzienności jak inne freeki skonstruowane do wygrywania. A Mówimy o codziennym użytku. I oli jest płasko i szybko to biorę huba to im stromiej i wolniej tym stawiam na mida. Proste:).
Pozdrawiam:)
_________________
Moje pojazdy:
Hub middrive - w budowie http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=5394
Cruiser http://forum.arbiter.pl/v...er=asc&start=15
 
 
tas 
szef
tas


Pomógł: 154 razy
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 6169
Skąd: Beskidy
Wysłany: Śro 13 Lis, 2013   

TOFT: :)
Owszem, trochę świadomie koloryzuję, ale musisz przyznać, że jest w tym wiele z prawdy :)
Poza tym co to za forum,jak wszyscy wszystkim przytakują i się adorują.
No i fajnie to podsumowałeś. Taka kwintesencja prawdy co do wyboru MIDa. Nie maa sensu porównywać co lepsze, a co gorsze. One są stworzone dla konkretnych i różnych celów.

Dajcie linki do tych gotowych kitów z MIDami typu wkładam i już.
Ciekawi mnie co to można u nas kupić, a co to tak zachwalacie.
Się zobaczy jaka jest alternatywa dla skuterowych silników z magmy...
_________________
Silniki, sterowniki : SKLEP tel: 792304416
Kod rabatowy: "FORUM"
Ogniwa: SKLEP
Blog o ebajkach BLOG
 
 
mmoto 
prezes
mmoto


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 801
Skąd: Szczecin
Wysłany: Śro 13 Lis, 2013   

Stary dobry Hub! Jak zwykle patent amerykański.



http://www.google.com/patents/US552271
 
 
smdrwf12300
[Usunięty]

Wysłany: Śro 13 Lis, 2013   

Tas ... wpisz w google :Bafang MID Drive Motor i masz linki do gotowego kitu w cenach od 250-399 USD .Wyciagasz support wkladasz kit i po sprawie.Jak dla mnie to przewaga mida nad hubem to zasadniczo 2 sprawy :
- mniejsza waga (3-4 kg przy mocach 250-750W )
- lepsze wykorzystanie baterii vs moment obrotowy.
Mój napęd na tylnym kole wazy 8.1kg + rower+ bateria(12AH) = 26KG i jak mam dzwigać to na plecach to jest masakra.Miałem możliwość jazdy z kolega który ma Bosha z 250W i jedyne 18.5 kg na orginalnych częsciach ( bez modyfikacji ).... i powiem tak ... byłem bez szans.Ten Bafang ma jak dla mnie tylko jedną wade : jest montowany pod rure dolna ( a nie nad tak jak Bosh) i boję sie że pierwsze walnięcie w skałe,konar zakonczy jego prace.Ideałem jest wynalazek montowany w sztyce podsiodłową ale cena 2000 Euro go dyskwalifikuje.
 
 
borsuk 
prezes



Pomógł: 25 razy
Dołączył: 12 Wrz 2011
Posty: 687
Skąd: Sudety
Wysłany: Śro 13 Lis, 2013   

smdrwf12300 napisał/a:
Tas ... wpisz w google :Bafang MID Drive Motor i masz linki do gotowego kitu w cenach od 250-399 USD .Wyciagasz support wkladasz kit i po sprawie.Jak dla mnie to przewaga mida nad hubem to zasadniczo 2 sprawy :
- mniejsza waga (3-4 kg przy mocach 250-750W )
- lepsze wykorzystanie baterii vs moment obrotowy.

To są główne zalety, największe znaczenie mają w górach.
Jeśli ktoś przerabia rower na motorower lub jeździ na skuterze, to te właściwości nie mają dla niego większego znaczenia. Jeśli ktoś jeździ na rowerze w górach, a silnik wykorzystuje tylko okresowo do wspomagania, to powyższe cechy mają dla niego decydujące znaczenie.
Na razie mogę tylko teoretyzować, ale w przyszłym roku zamierzam zainstalować Bafang BBS01 36V 350W. Obecnie mam huba 36V 250W waga 3 kg, który sprawdza się przy nachyleniu do 12% na drogach terenowych. Oczywiście mógłbym iść w większą moc silnika, ale obawiam się wzrostu masy roweru i zmniejszenia zasięgu. Szybkość ma dla mnie drugorzędne znaczenie, poszaleć można sobie przy zjazdach. Podkreślam, że 50 - 80% tras pokonuję bez włączania silnika, a najbardziej lubię jazdę off road w nieznane bez GPSa. (Mam GPS, ale używam go tylko do pomiaru prędkości i odległości oraz obejrzenia trasy po powrocie do domu).
Podsumowując - wszystko zależy od sposobu korzystania z roweru.
 
 
JerzyZ 
Zasłużony dla zlotu EV



Pomógł: 7 razy
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 794
Skąd: Warszawa - Ursynów
Wysłany: Śro 13 Lis, 2013   

Jedyna wada, jaką widzę w mid-drivie dotyczy sprawności: obroty są zwalniane do prędkości korby, a następnie przyspieszane przez przekładnię roweru. Czyli sprawność jest na pewno mniejsza, niż gdyby stopnie przekładni silnik-koło były tylko zwalniające.
Ale dochodzą inne cechy, jak wykorzystanie silnika w zakresie obrotów optymalnych, zmniejszenie masy nieresorowanej w stosunku do huba, a w przypadku wspomnianych "kitów" - tak, tak, łatwość montażu! Położenia środka ciężkości bym nie demonizował, ale też na plus.
Dla nas istotną wadą mid-drivea jest trudność wykonania go w domu - ale gdy rozpowszechnią się kity, stanie się dominującym rozwiązaniem. Wcześniejsze narzucały nietypową konstrukcję ramy, i nie miały szans.
Pozdrawiam i zwolenników, i przeciwników. Coś się dzieje!
 
 
tas 
szef
tas


Pomógł: 154 razy
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 6169
Skąd: Beskidy
Wysłany: Śro 13 Lis, 2013   

No to może zacząć od zrobienia listy tych kitów dostępnych na rynku z linkami do sklepów?
_________________
Silniki, sterowniki : SKLEP tel: 792304416
Kod rabatowy: "FORUM"
Ogniwa: SKLEP
Blog o ebajkach BLOG
 
 
sannis
brygadzista


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Paź 2013
Posty: 299
Skąd: z Parku
Wysłany: Śro 13 Lis, 2013   

Najpopularniejszy chyba obecnie kit na endless:
http://www.gngebike.com/middrivekit.htm
I całe ok 120 podstron o nim na endless:
http://endless-sphere.com...hp?f=28&t=42785

Koszt z wysyłką ca. 400$ + cło ok 1500zł
Eksploatacyjnie: pasek i wolnobieg i ośka do wymiany prędzej niż później.

Dla porównania koszt silnika hub 9c ok 800zł. W tym momencie zostaje mi na dobry amor...
 
 
MixhaL 
prezes


Pomógł: 3 razy
Wiek: 43
Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 909
Skąd: Lubelskie
Wysłany: Śro 13 Lis, 2013   

tas napisał/a:
To są 2 systemy, których się nie porównuje, bo mają kompletnie inne założenia/cele/wady/zalety.

A powinno się, bo każdy ma inne potrzeby i dzięki takiemu tematowi będzie przyszłym kupującym łatwiej podjąć decyzję.

tas napisał/a:
Niestety, nie ma w kraju łatwo dostępnych zestawów.

Czy aby na pewno ?


tas napisał/a:
I nie ma też tego pięknego "wkładam i już" jak to ma miejsce w HUBach.

Czy aby na pewno ? Wydaje mi się że jest jeszcze piękniej bo instalacja jest łatwiejsza niż huba.

toft napisał/a:
I oli jest płasko i szybko to
middrive poleci szybciej, niestety tak to już jest, wszystko dzięki przełożeniom. Za to hub to wygoda i cisza.

Oto co na razie znalazłem w naszym kraju:

Dystrybutor CYCLONE
http://www.bimoto.pl/index.php?s=24&l=pl

Nasz rodzimy gotowy kit
http://www.syndicateempire.com/index/dsg250

I chyba najciekawsze
http://www.zumbicycles.com/?q=node/25

Poza granicami naszego kraju

Cyclone
http://www.cyclone-tw.com/

GNG
http://www.gngebike.com/aboutus.htm

To samo co GNG tylko trochę taniej
http://www.hallomotor.com/

Ego
http://www.ego-kits.com/

I oczywiście jest jeszcze Bafang, Panasonic i Bosch.
 
 
smdrwf12300
[Usunięty]

Wysłany: Czw 14 Lis, 2013   

Moze nie kit ... ale opis budowy od A-Z ... silnik wyglada mi na wysoko-obrotowy modelarski :
http://endless-sphere.com...hp?f=28&t=42262
 
 
sannis
brygadzista


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Paź 2013
Posty: 299
Skąd: z Parku
Wysłany: Czw 14 Lis, 2013   

Tak naprawdę te wszystkie przykłady które linkujecie są do bani. Bo albo zakup jest w Tajwanie, albo w Bimoto za dolary(sic), albo polskie Zumbi, które można uznać za ciekawostkę (cena). Dajcie realnie dogodne przykłady.
 
 
emil1906 
młodzik


Dołączył: 06 Lip 2011
Posty: 86
Skąd: Żywiec
Wysłany: Czw 14 Lis, 2013   Re: MidDrive VS Hub ogólna dyskusja

MixhaL napisał/a:
Zapraszam do dyskusji odnośnie rodzaju napędu, ciekawi mnie pogląd na zastosowanie rodzaju napędu w rowerze.
Miałem przyjemność posiadać jeden i drug więc coś mogę napisać od siebie.
A Wy jakie macie zdanie na ten temat ?

HUB DD

+ bardzo cichy
+ lepiej się sprawdza w jeździe po drogach asfaltowych ( nie trzeba wachlować przerzutkami)
+ jest tańszy
+ jest bezobsługowy, nie zużywa napędu
+ jest bardziej stealth

- piekielnie ciężki
- łatwy do przegżania
- stawia opór przy pedałowaniu
- nie daje takiej frajdy z jazdy jak middrive
- problematyczna zmiana/łatanie dętki
- marny moment
- nie nadaje się do jazdy w terenie
- upośledza zawieszenie
- przenosi środek ciężkości na tył/przód
- mało wydajny szczególnie przy powolnej jeździe i w terenie
- problematyczny montaż (przerzutki, hamulce tarczowe)
- wolnobieg narażony na ukręcenie przy mocnym pedałowaniu w terenie
- brak możliwości instalacji kasety
- mocno pogarsza sterowność roweru
- nie nadaje się kompletnie do FR i DH
- praktycznie niemożliwość podjazdu pod strome górki

MidDrive

+ dobrze odprowadza ciepło
+ lekki, czasami kompletny zestaw z baterią lżejszy od samego HUBa
+ posiada zabójczy moment dzięki wszystkim przełożeniom !!
+ posiada wolnobieg - nie powoduje oporów podczas pedałowania
+ przy jeździe bez wspomagania nie odczuwa się praktycznie że to elektryk
+ utrzymuje środek ciężkośći po środku roweru
+ dzięki przełożeniom silnik pracuje zawsze optymalnie
+ bardzo szybki
+ nadaje się super do jazdy w terenie
+ nie upośledza zawieszenia
+ nie ma problemu ze zmianą opony/ łataniem dętki
+ w porównaniu do pedałowania mniej zużywa napęd
+ wydajny szczególnie przy wolnej jeździe i terenie
+ nie wpływa praktycznie na prowadzenie
+ FR i DH to nie problem
+ podjazd pod strome górki to żaden problem



- niektóre są bardzo głośne, dla niektórych za głośne
- zużywa napęd a więc dochodzą dodatkowe koszta co kilka tysięcy km
- brak hamowania regeneracyjnego
- droższy od HUBa
- konieczność zmian przełożeń


Z mojego punktu widzenia wygląda to tak, jeżeli komuś zależy na kosztach lub będzie tylko używał elektryka do zwykłej jazdy zdecydowanie hub ale jeżeli ktoś chce zbudować sobie maszynkę do zabawy wybór jest oczywisty tylko middrive.


Nie pozwolę tak huba oczerniać! :razz:

Wszystkie moje konstrukcje napędzają silniki hub dd Nine Continent.
Więc moje argumenty podparte są długim czasem użytkowania tych właśnie Silników.

Z minusów autora tematu przytaknę tylko na:
-stawia opór przy pedałowaniu

Poniższe argumenty to nie wady HUBa tylko wady twojej konstrukcji roweru.
- nie nadaje się do jazdy w terenie
- upośledza zawieszenie
- przenosi środek ciężkości na tył/przód
- mocno pogarsza sterowność roweru
- nie nadaje się kompletnie do FR i DH.

Doskonale zdaje sobie sprawę,że praktycznie nie ma fabrycznej ramy amortyzowanej,
którą można było by użyć do projektu elektrycznego roweru osiągając rower pozbawiony wyżej wymienionych wad.
Dlatego powstał mój projekt roweru,który już od dłuższego czasu sprawia mi ogromną przyjemność w terenie:)

Obecnie jeżdżę na silniku Nine Continent RH2806 (10x6)i uważam jest to silnik dobry zarówno na asfalt jak i w teren.
W 5 sekund rozkręcam go od 10Km/h do 65km/h
Ale jesli ktoś zamierza zdobywać w górach strome podjazdy i nie wkładać nic od siebie(tzn.nie pedałować)to ten silnik a dokładniej 60Nm może go nie zadowolić.
Jeśli lubimy jazdę w terenie warto wybrać silnik z większym momentem obrotowym np:
http://nexun.pl/sklep/sil...rh2807-9x7.html
Temu silnikowi nie można zarzucić,że ma"marny moment"

Co do napędu Mid Drive - absolutnie nie jestem jego przeciwnikiem.
Niebawem zacznę realizować swój projekt z napędem mid:)
 
 
borsuk 
prezes



Pomógł: 25 razy
Dołączył: 12 Wrz 2011
Posty: 687
Skąd: Sudety
Wysłany: Czw 14 Lis, 2013   

sannis napisał/a:
Tak naprawdę te wszystkie przykłady które linkujecie są do bani. Bo albo zakup jest w Tajwanie, albo w Bimoto za dolary(sic), albo polskie Zumbi, które można uznać za ciekawostkę (cena). Dajcie realnie dogodne przykłady.

W sklepie na rogu tego nie kupisz :)
Nasz kraj jest nizinny i wątpię, czy znajdzie się tylu nabywców, aby komuś opłacało się sprowadzać taki kit w celach handlowych.
W dodatku ceny nie są niskie.
Jak nie pasują ci Chiny :
http://www.greenbikekit.c...c-bike-kit.html
to mogą być Niemcy:
http://www.bike-emotion.o...5787a2630914f03
http://www.ebike-battery....BBS01::121.html

tu dyskusja na naszym forum http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=2023
 
 
toft 
szef
Pan kierowca


Pomógł: 10 razy
Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 1756
Skąd: Gliwice
Wysłany: Czw 14 Lis, 2013   

Emil1906 a powiedz (bom ciekawy jako osoba która zrobiła ze dwie ramy rowerowe) jak w twojej konstrukcji ma się sprawa z linią łańcucha i przednią przerzutką?
Co do ram typowych rowerowych z zawieszeniem. Masa nieamortyzowana jest masą nieamortyzowaną. Żadna konstrukcja tego nie zmieni. I o ile przy niewielkich wybojach nie przeszkadza to zanadto to przy szybkich krótkich i powtarzalnych jedna po drugiej dziurach ma to znaczący wpływ na przyczepność. I Ani dobór punkt obrotu, ani kolejne zawiasy, ani wirtualne osie obrotu typu s, ani dampery z pólką bez pułki czy jakiekolwiek inne tu nie pomogą. Bo koło z hubem ma większą bezwładność.
Tas jak to ktoś ładnie powiedział. Poprostu często jest tak że huba wybierają ludzie bardziej inklinowani elektrycznie a mid ci bardziej zdolni mechanicznie...
Co do ogólnego tematu o dostępności w Polsce. Co to za różnica skąd przychodzi paczka pod moje drzwi? A to że akurat (jak się domyślam może się mylę) Huba można kupić u Ciebie w sklepie w Polsce? Czy w paru innych sklepach netowych, Polskich? Ten rynek ma dwa może trzy lata jeśli chodzi o huby. Wcześniej owszem występowały aukcje na allegro ale ceny? Za chinczyka DD ze sterownikiem wołano dobrze ponad 1000zł a nieraz 1500zl. Teraz ten około 1000zł również jest standardem. Przy czym mówimy tu o sterowniku wartym może z 10 dolarów. Był okres około pół roku temu kiedy magma oferowała DD za 400zł. I to była ciekawa oferta jak za huba.
Ludzie mają mało pieniędzy. Ja rozumiem, że nie należy szkłem dupy obcierać ale...
Rozbestwiłem się teraz traktuję e-rower jak moje hobby. Coś jak niektórzy jeżdżenie na motorze. Zainwestowałem. Jestem zadowolony. Ale nie każdy ma chce może wydać wiele tyś zł na e rower. Mój pierwszy zestaw na silniku z magmy kosztował prawie jedno ZERO mniej niż obecny. A i tak przepłaciłem za żele bo podniecony kupiłem w elektroniku 2x12Vx22Ah za 300zł aby mieć JUZ i móc pojechać:). Gdyby nie hałas ten zestaw jeżdziłby do dziś (po wymianie aku na sensowny) i nie zdejmowałbym go. W między czasie pomiędzy tamtym midem a obecnym DD bardzo szybko do piachu poszły dwa przekładniowe koła z hubem. Silnik szczotkowy z magmy działa do dziś. Poza słyszalnymi szczotkami reszta jest w świetnym stanie.
Zapewne jest tak, że około 70-80% ludzi wybiera huba. 20-30% Mid. Tę opinię zaczerpnąłem z endless. I np mój kolega (który ma spalinowca:) czyli spartameta) też woli huba z dwu do wyboru moich rowerków na kótrych jeździł. Natomiast co do dłubania. Sory ale silnik w piaście też często wymaga dłubania. Nie każdemu wystarcza koło zaplecione na chińskiej szprysze. BO szprychy pekają a koła się gną. I można oczywiście twierdzić że to kwestia magika od zaplotu itp bla bla bla. Też masz krzywe koło. Jakoś na endless ludziom się gną nawet koła z obręczą od motoru. I urywają szprychy. Mam obecnie takie szprychy motorowe które wymagały nie tylko rozwiercania otworów w obręczach ale też otworów na szprychy w silniku. Tak że śmiało do huba zestaw wiertarka i pilniki jak najbardziej zalecany. A w mid czy zwykłym rowerze nigdy nie miałem z tylnym kołem najmiejszych problemów (a obręcz jest ta sama). O tym że do części ram cześć hubów nie wchodzi na szerokość też jakoś nie wiele się mówi. I nie chodzi o to że nie da się wepchnąć. Da się. Podłoży się ze dwie podkładki to i wielotryb 8/9 zębów nawet wejdzie. A jak się pokombinuje to i z drugiej strony da się hamulec zamontować. Choć jak wiadomo nie każdy model się zmieści. A teraz daj taką podkładkę nie w sztywnej ramie tylko w 4 zawiasowcu z klasycznym układem. Ciekawe ile pożyją łożyska w tak nieco rozszerzonej ramie....
_________________
Moje pojazdy:
Hub middrive - w budowie http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=5394
Cruiser http://forum.arbiter.pl/v...er=asc&start=15
 
 
sannis
brygadzista


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 12 Paź 2013
Posty: 299
Skąd: z Parku
Wysłany: Czw 14 Lis, 2013   

Tak tylko, że większość opinii o midach w tym wątku to są wyobrażenia. I ewentualnie to co można wyczytać na stronie producenta, bo nikt tych podlinkowanych midów nawet z daleka nie widział.
A co do przesyłki to jednak ma znaczenie jak idzie 8 tygodni i jeszcze masz duże prawdopodobieństwo wizyty w Urzędzie Celnym.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group