|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITERRowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie
|
Panel sterowania + manetka |
Autor |
Wiadomość |
gerrard33
początkujący
Dołączył: 03 Maj 2014 Posty: 40 Skąd: ciechocinek
|
Wysłany: Pon 30 Cze, 2014 Panel sterowania + manetka
|
|
|
Niektóre sterowniki mają możliwość podłączenia zarówno panelu sterowania led (4pin) jak i manetki (3pin).
Widziałem kiedyś rower, który miał na kierownicy jedno i drugie.
Na jakiej zasadzie to działa.
Na pewno 3 stopniowe wspomaganie na panelu działa tylko podczas pedałowania, a manetka działa bez PAS.
Czy manetka działa niezależnie od wybranego poziomu na panelu?
Tzn. jesli na panelu jest wybrany jakiś poziom wspomagania, to czy po przekręceniu manetki na max, silnik dostanie max, czy tylko tyle ile jest wybrane na panelu? |
Ostatnio zmieniony przez gerrard33 Pon 07 Lip, 2014, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Dobraku
stażysta elektronik
Pomógł: 1 raz Wiek: 37 Dołączył: 01 Mar 2012 Posty: 150 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Pon 30 Cze, 2014
|
|
|
Silnik dostaje tylko tyle ile masz ustawione progowo wg panelu led ... Mam taki jeden zestaw i mam go już trochę rozpracowanego.
Panel na podstawie ustawionego poziomu zwraca na jednej z żył 3 różne napięcia z zakresu o ile pamiętam 2,7-4,5V im wiekszy poziom wspomagania/prędkości tym wyższe napięcie. Do tego palenu co ja mam idą 4 przewody zasilanie pełne , zasilanie powrót(power dla sterownika), masa, i wyjście manetka/wspomaganie( to własnie ze zmiennym skokowo napięciem)
W innym sterowniku gdzie był dodatkowy panel LCD też było to tak zrealizowane tylko tam do wyświetlacza szło dodatkowo 5V i ono też było ograniczene , poźniej wracało na manetkę - na zasilanie.
Generalnie wszystko analogowo, żadnej komunikacji z procesorami tam nie ma( chyba że to sparta/batavus to inna sprawa |
|
|
|
|
gerrard33
początkujący
Dołączył: 03 Maj 2014 Posty: 40 Skąd: ciechocinek
|
Wysłany: Czw 03 Lip, 2014
|
|
|
Czyli manetka jest zalezna od panelu.
Ciekawe czy da się ją podłączyć tak, zeby bez względu na wybrany poziom wspomagania, dawała 0-100% mocy. |
|
|
|
|
zeeltom [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 04 Lip, 2014
|
|
|
Jeśli podasz na manetkę stałe zasilanie 5V, to powinna być niezależna od panela.
Teoretycznie |
|
|
|
|
borsuk
prezes
Pomógł: 25 razy Dołączył: 12 Wrz 2011 Posty: 687 Skąd: Sudety
|
Wysłany: Pią 04 Lip, 2014
|
|
|
gerrard33 napisał/a: | Czyli manetka jest zalezna od panelu.
Ciekawe czy da się ją podłączyć tak, zeby bez względu na wybrany poziom wspomagania, dawała 0-100% mocy. |
Da się, tu sprawdzony przykład podłączenia panelu i PAS do wejścia manetki:
Panel sterujący musi być analogowy. Obecnie coraz częściej występują panele połączone z kontrolerem złączem szeregowym (cyfrowym) i wtedy takie połączenie do manetki jest niemożliwe. |
_________________ Mój rower: BBS02B |
|
|
|
|
sid662
początkujący
Pomógł: 1 raz Dołączył: 03 Kwi 2014 Posty: 29 Skąd: Grudziadz
|
Wysłany: Pon 07 Lip, 2014
|
|
|
borsuk, Witam. Mam pytanie czy konieczne jest podanie +36V żeby układ działał? Czy ewentualnie bez podania +36V nie będzie tylko wskazywał pojemności akumlatorów?
Chodzi o to że mam pakiet 16s3p czyli 66V tylko na manetkę a fajnie by było dołożyć PAS na dłuższe trasy (a sterownik nie ma wejścia PAS). |
|
|
|
|
gerrard33
początkujący
Dołączył: 03 Maj 2014 Posty: 40 Skąd: ciechocinek
|
|
|
|
|
zeeltom [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 07 Lip, 2014
|
|
|
36V jest tylko do wskaźnika ledowego poziomu stanu baterii. Bez tego też będzie działało, bo reszta jest zasilana z 5V. |
|
|
|
|
gerrard33
początkujący
Dołączył: 03 Maj 2014 Posty: 40 Skąd: ciechocinek
|
Wysłany: Pon 07 Lip, 2014
|
|
|
Cały panel sterowania jest zasilany 36v.
Chyba nie dochodzi do niego oddzielne zasilanie 5v. |
|
|
|
|
zeeltom [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 07 Lip, 2014
|
|
|
Pewny jesteś? A co jest na schemacie powyżej?
Nie spotkałem sterownika, który byłby sterowany napięciem innym, jak z przedziału 0 - 5V.
Pełne napięcie zawsze było do wskaźnika i stacyjki. 5V do manetki i PASS. |
|
|
|
|
gerrard33
początkujący
Dołączył: 03 Maj 2014 Posty: 40 Skąd: ciechocinek
|
Wysłany: Pon 07 Lip, 2014
|
|
|
Według schematu powyżej do panelu dochodzi 36v.
Natomiast wraca 0-5v do sterownika. |
|
|
|
|
borsuk
prezes
Pomógł: 25 razy Dołączył: 12 Wrz 2011 Posty: 687 Skąd: Sudety
|
Wysłany: Pon 07 Lip, 2014
|
|
|
sid662 napisał/a: | borsuk, Witam. Mam pytanie czy konieczne jest podanie +36V żeby układ działał? Czy ewentualnie bez podania +36V nie będzie tylko wskazywał pojemności akumlatorów?
Chodzi o to że mam pakiet 16s3p czyli 66V tylko na manetkę a fajnie by było dołożyć PAS na dłuższe trasy (a sterownik nie ma wejścia PAS). |
Ten panel (jak na obrazku) zasilany jest bezpośrednio z akumulatora 36V. Są też wersje 24V i 48V. Po odłączeniu zasilania nie będzie chodził. Panel zawiera stabilizatory LM317 i 78L05 oraz mikroprocesor F9222. Na pewno można odłączyć wskaźnik baterii i po przeróbkach i testach zasilać panel z innego napięcia, ale to sporo dłubaniny. |
_________________ Mój rower: BBS02B |
|
|
|
|
zeeltom [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 07 Lip, 2014
|
|
|
Dla mnie to dziwne. W moich kontrolerach zawsze 5V było brane z kontrolera. Te nowe wynalazki zaczynają mnie denerwować Stabilizatory w paneliku? Osobny zasilacz kontrolera na kierownicy? Gdzie chłodzenie?
A potem coś siądzie i już nie pojedziesz. |
|
|
|
|
borsuk
prezes
Pomógł: 25 razy Dołączył: 12 Wrz 2011 Posty: 687 Skąd: Sudety
|
Wysłany: Pon 07 Lip, 2014
|
|
|
zeeltom napisał/a: | Dla mnie to dziwne. W moich kontrolerach zawsze 5V było brane z kontrolera. Te nowe wynalazki zaczynają mnie denerwować Stabilizatory w paneliku? Osobny zasilacz kontrolera na kierownicy? Gdzie chłodzenie?
A potem coś siądzie i już nie pojedziesz. |
Pobór prądu jest tam niewielki, podejrzewam, że najprędzej to mogą się uszkodzić gumowe przyciski. |
_________________ Mój rower: BBS02B |
|
|
|
|
zeeltom [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 08 Lip, 2014
|
|
|
Może i trochę rozsądku jest w takim rozwiązaniu. Nie wiem do czego jest jeszcze wykorzystywane 5V w sterowniku. Bo mamy manetkę, układ PASS i hallotrony w silniku, ewentualnie przełącznik siły wspomagania. Dużego prądu, to nie wykorzystuje, ale według mnie elektronika powinna być w jednym miejscu, a nie porozrzucana po rowerze.
Bo i tak trzeba doprowadzić te 5V do końcowych urządzeń. W przypadku powyższego rozwiązania uszkodzenie tego sterowniczka z wyświetlaczem, unieruchomi rower. Gdy w zwykłym rozwiązaniu uszkodzi się wyświetlacz, manetka nadal będzie działała. Może się niepotrzebnie wzbudzam
Powoli zaczyna to przypominać historię elektryki silników samochodowych, gdy kiedyś do naprawy wystarczył przerywacz, kondensator, cewka, palec rozdzielacza, kopułka i kawałek młotka z przecinakiem, teraz bez profesjonalnego serwisu nie naprawisz nic w drodze
Po moich ostatnich przebojach z holendrami każdy wynalazek wychodzący poza logiczne rozwiązania ma służyć chyba tylko zarobkom specjalizowanych serwisów. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|