|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITERRowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie
|
sterownik silnika szeregowego a silnik z magnesami trwałymi |
Autor |
Wiadomość |
gienek333
szef
Pomógł: 25 razy Wiek: 55 Dołączył: 26 Kwi 2013 Posty: 1338 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 20 Sty, 2016
|
|
|
Można podłączyć manetkę, ale trzeba zrobić zasilacz 5V, bo ten Curtis chyba tego nie ma. On ma chyba tylko dwa wyjścia do potencjometru i wejście ze stacyjki. |
_________________ Pojazdy ekologiczne, to takie które stoją w garażu. |
|
|
|
|
adam4x
młodzik
Dołączył: 15 Sie 2012 Posty: 88 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 21 Sty, 2016
|
|
|
Są fabryczne "przepustnice" do tego sterownika opisywane jako 0-5V. Jednak wymagają one osobnego zasilania 24-36V oraz sterownik musi być przystosowany do współpracy z w/w urządzeniem. Mój sterownik jest przystosowany do pracy z potencjometrem. Uwzględniając wszystkie wypowiedzi (za które dziękuję) zastosuję docelowo właśnie potencjometr - mam nadzieję, że uda mi się zdobyć jakąś jego trwałą odmianę. |
|
|
|
|
adam4x
młodzik
Dołączył: 15 Sie 2012 Posty: 88 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 31 Maj, 2016
|
|
|
Projekt nabiera kształtów. Aprilia RS50 jest już zelektryfikowana. Jeździ na razie na "tymczasowej " baterii (16s lipol). Buduję właśnie baterię docelową 21s liion (gdyż mam gotowe pakiety zgrzane po 7s). Maksymalne napięcie dla takiego akumulatora to 88,2V. Sterownik curtis 1209B jest na napięcie nominalne 48 - 80V. Przyjmując 2,3V na ogniwo dla akumulatora ołowiowego (a najprawdopodobniej taki był przewidywany przez konstruktorów sterownika) mamy przy 40s na świeżo naładowanej baterii 92V i jesteśmy już blisko moich 88,2V. Mając na uwadze, że sterownik nie jest nowy i ileś już przepracował, zastanawiam się, czy stosowanie napięcia bliskiego maksymalnemu jest bezpieczne. Przede wszystkim chodzi mi o "wytrzymałość" mosfetów (w przypadku ich uszkodzenia na silnik może pójść pełne napięcie i prąd). Może ktoś z Kolegów ma w tym temacie doświadczenie i zna "odporność" curtisa na pracę na napięciach maksymalnych. |
|
|
|
|
Szwagier
prezes
Pomógł: 9 razy Dołączył: 15 Lis 2015 Posty: 733 Skąd: Ostrów Mazowiecka
|
Wysłany: Wto 31 Maj, 2016
|
|
|
Filmu, chcemy filmu z jazdy..!!! |
|
|
|
|
gienek333
szef
Pomógł: 25 razy Wiek: 55 Dołączył: 26 Kwi 2013 Posty: 1338 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 31 Maj, 2016
|
|
|
Elektrolity powinny być na co najmniej 100V (te sterowniki były robione w różnych fabrykach), tranzystory te 100V powinny również wytrzymać. Trzeba dać ; bezpiecznik, stycznik główny i moim zdaniem tzw. "grzyba" (główny wyłącznik prądu, lub tzw. wyłącznik bezpieczeństwa). |
_________________ Pojazdy ekologiczne, to takie które stoją w garażu. |
|
|
|
|
adam4x
młodzik
Dołączył: 15 Sie 2012 Posty: 88 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 01 Cze, 2016
|
|
|
Dzięki za informacje. Sterownik (wg dokumentacji) ma co prawda zabezpieczenie przed zbyt wysokim napięciem, ale z powodu, że sterownik nie jest już nowy, podchodzę do tego zabezpieczenia z odpowiednią rezerwą. W obwodzie akumulator-sterownik jest bezpiecznik (wyłącznik nadprądowy 125A o charakterystyce B) oraz stosowny stycznik. "Grzyba" jeszcze nie mam, ale jest to bardzo dobry pomysł. Planuję jeszcze w obwodzie sterownik - silnik umieścić drugi wyłącznik nadprądowy rozłączający obwód przy ok. 600A (sterownik daje maks. 400A i przy dynamicznym ruszaniu taki prąd rzeczywiście płynie). Przy charakterystyce B przewiduje bezpiecznik na ok. 150A. Trzeba będzie tylko usunąć z niego tor przeciążeniowy. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|