ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Używany zestaw e-bike
Autor Wiadomość
atomek1000 
szef



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 08 Lis 2014
Posty: 1902
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob 11 Kwi, 2015   

A ile volt dochodzi do panelu na manetce? Może podlaczyles tylko jeden aku do pomiaru a nie oba. Albo panel jest na inne napięcie :(
 
 
TomekB 
początkujący


Dołączył: 06 Kwi 2015
Posty: 42
Skąd: Szczecin
Wysłany: Sob 11 Kwi, 2015   

Ja nie mam manetki do przyśpieszania. Silnik działa tylko wtedy gdy pedałuje.
Natomiast co do panelu to kupiłem cały zestaw. Złącza wyglądają jakby wszystko było dopasowane do siebie.
 
 
atomek1000 
szef



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 08 Lis 2014
Posty: 1902
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob 11 Kwi, 2015   

Chodzilo mi zebys sprawdził jakie napięcia dochodza do panelu z diodami pokazujacymi naładowanie. Na zlaczce sprawdź albo zrób jej zdjęcie jak sobie nie poradzisz.
 
 
borsuk 
prezes



Pomógł: 25 razy
Dołączył: 12 Wrz 2011
Posty: 687
Skąd: Sudety
Wysłany: Sob 11 Kwi, 2015   

zeeltom napisał/a:

Tak szczerze, to ja ostatnio przestałem to podłączać. Po kiego mi to? W innych pojazdach nie ma takich wynalazków i ludzie jakoś jeżdżą ;) To tak, jakby po naciśnięciu hamulca w samochodzie, czy motocyklu gasł ci silnik :D

W rowerach ze wspomaganiem bardzo się przydaje i między innymi zastępuje sprzęgło.
Wciskasz lekko hamulec i zmieniasz przerzutką bezproblemowo biegi.
Silnik nie gaśnie, po puszczeniu hamulca nadal działa :)
O przypadkach z zaciętą manetką niedawno była mowa.
I jeszcze taki drobiazg -we wszystkich rowerach produkowanych fabrycznie takie wyłączniki są montowane :)
_________________
Mój rower: BBS02B
 
 
WojtekErnest 
szef


Pomógł: 78 razy
Dołączył: 18 Sie 2012
Posty: 3453
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob 11 Kwi, 2015   

TomekB napisał/a:

Na panelu nie wiem czy to jest wskaźnik naładowania aku, ale ciągle świeci mi LOW, a mierzyłem aku to ma 12,6 V każdy. .

Mierzyles pod obciazeniem -w czasie jazdy ? Bo na postoju moze miec 12,6 a w czasie jazdy np. 10,6...
_________________
Użytkownik składaka Kross/Grand Ametyst 24 cale, zasil. 42 V-600 W oraz Bora 602 INTERBIKE
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=1555
 
 
TomekB 
początkujący


Dołączył: 06 Kwi 2015
Posty: 42
Skąd: Szczecin
Wysłany: Sob 11 Kwi, 2015   

Podczas jazdy nie mierzyłem, ale na postoju też pokazuje LOW.
 
 
TomekB 
początkujący


Dołączył: 06 Kwi 2015
Posty: 42
Skąd: Szczecin
Wysłany: Śro 15 Kwi, 2015   

Dzisiaj poskładałem całość do kupy na gotowo. Aku podładowałem. Teraz mają 13,25V bez obciążenia i na panelu świecą się 3 diody z czterech.
Może jeszcze za małe napięcie ustawiłem w ładowarce (14,25V) ?
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Śro 15 Kwi, 2015   

Do pracy cyklicznej żele ładuje się do 14,5V a nawet więcej. To zależy od producenta i typu akumulatora. Niektórzy producenci podają nawet 15V.
To znaczy, że przy ładowaniu akumulatora i osiągnięciu przez niego 15V następuje zakończenie ładowania a napięcie akumulatora po jakimś czasie i tak spada do około 13,8V.
 
 
TomekB 
początkujący


Dołączył: 06 Kwi 2015
Posty: 42
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pią 17 Kwi, 2015   

Dzisiaj pojechałem rowerem do pracy i trochę się po mieście pokręciłem. O ile po równym terenie jedzie się absolutnie bez wysiłku to przy podjazdach zdecydowanie brakuje mocy. Jakieś wspomaganie jest, ale i tak trzeba się napedałować. Podejrzewam, że jakiś silnik 36V 500W dałby znacznie lepsze efekty.

Ogólnie pojeżdżę na tym sezon, a później się zobaczy.
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Pią 17 Kwi, 2015   

borsuk napisał/a:
...
W rowerach ze wspomaganiem bardzo się przydaje i między innymi zastępuje sprzęgło.
Wciskasz lekko hamulec i zmieniasz przerzutką bezproblemowo biegi.


Nie bardzo rozumiem. Jeździłem rowerami z przerzutką i żeby zmienić bieg, to trzeba było pedałować, żeby łańcuch przeskoczył po zębatkach. Po co tu wyłączać silnik do zmiany biegu?
I dotyczy to tylko rowerów napędzanych silnikiem MID. W pozostałych przypadkach bieg łańcucha nie ma znaczenia dla jazdy na silniku.

borsuk napisał/a:
Silnik nie gaśnie, po puszczeniu hamulca nadal działa :)


Silnik elektryczny nie "gaśnie" ;) Ten sam efekt masz puszczając manetkę i ponownie przyspieszając bez używania hamulca ;)

borsuk napisał/a:
O przypadkach z zaciętą manetką niedawno była mowa.


Zablokowana manetka w spalinówce może mieć ten sam problem.

borsuk napisał/a:
I jeszcze taki drobiazg -we wszystkich rowerach produkowanych fabrycznie takie wyłączniki są montowane :)

A we wszystkich innych tego się nie montuje ;)
 
 
borsuk 
prezes



Pomógł: 25 razy
Dołączył: 12 Wrz 2011
Posty: 687
Skąd: Sudety
Wysłany: Pią 17 Kwi, 2015   

zeeltom napisał/a:

I dotyczy to tylko rowerów napędzanych silnikiem MID. W pozostałych przypadkach bieg łańcucha nie ma znaczenia dla jazdy na silniku.

Właśnie na takim jeżdżę. I nie wiem o co ci chodzi w tej spóźnionej polemice.
Moim zdaniem warto stosować wyłączniki w hamulcach, a twoim nie, ale po co powtarzać to do znudzenia :)
_________________
Mój rower: BBS02B
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Pią 17 Kwi, 2015   

O nic. Doczytałem, że do zmiany przerzutki musisz wyłączać silnik i się zdziwiłem.
Każdy inny pojazd z silnikiem nie wymaga wyłączania silnika przy hamowaniu. Używanie wyłączników hamulca ma dla mnie jedynie sens w postaci wykorzystania tego do świateł STOP, ewentualnie do hamowania odzyskowego. Wyłączanie silnika uważam za zbyteczne, no ale, to tylko moje zdanie :D
 
 
Nostusek 
szef



Pomógł: 18 razy
Wiek: 37
Dołączył: 03 Cze 2011
Posty: 1406
Skąd: Pruszków
Wysłany: Sob 18 Kwi, 2015   

zeeltom napisał/a:
Każdy inny pojazd z silnikiem nie wymaga wyłączania silnika przy hamowaniu. Używanie wyłączników hamulca ma dla mnie jedynie sens w postaci wykorzystania tego do świateł STOP, ewentualnie do hamowania odzyskowego. Wyłączanie silnika uważam za zbyteczne, no ale, to tylko moje zdanie :D


Proponuję wmonotować jakiegoś kolosa o mocy kilku kW w rower i nie podłączać wyłączników w klamkach hamulca i z manetką ustawioną na max spróbować awaryjnie zahamować ze znacznej prędkości... Możliwe że się uda w nic nie przywalić.
Te wyłączniki w klamkach hamulcowych masz po to by nawet trzymając manetkę w opór móc się zatrzymać bez puszczania jej w krytycznej sytuacji. Ale zaraz będzie że się wymądrzam... To samo masz np. z prawidłowym trzymaniem rąk na kierownicy samochodu (pozycja za 10 druga albo za 15 trzecia) - w awaryjnej sytuacji nieraz nie zdążysz przełożyć rąk na prawidlową pozycję by gwałtownie skręcić kierownicę jak Ci np. ktoś wyjedzie z boku....
_________________
Pal gumę - nie benzynę! EV górą!!
Silnik: MY1020 500W/24V, sterownik: YK-40 -tuningowany , akumulator: 2 x Toyama NPC-18

Potrzebujesz akumulatora kwasowego? AGM, VRLA, GEL, trakcja, samochodowe ? Dzwoń: 609-208-808 w godz 9 - 17
 
 
tas 
szef
tas


Pomógł: 154 razy
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 6169
Skąd: Beskidy
Wysłany: Sob 18 Kwi, 2015   

Nie róbcie z ludzi baranów. Jakie trzymanie gazu podczas hamowania? Dzizas.
Styczniki w manetce są po to, żeby w NORMALNYM i PRAWIDŁOWYM miejskim rowerze ze wspomaganiem napęd odłączał się od razu, a nie jechał jeszcze 3-5m po zakończeniu pedałowania.
W kilku kW bajku są całkowicie niepotrzebne, kłopotliwe w montażu, zawodne. Jak ktoś chce się bawić, dłubać, podłączać - droga wolna. Jednym sie przydaje innym się nie przydaje i tyle.
_________________
Silniki, sterowniki : SKLEP tel: 792304416
Kod rabatowy: "FORUM"
Ogniwa: SKLEP
Blog o ebajkach BLOG
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Sob 18 Kwi, 2015   

Nikt normalny nie trzyma manetki do oporu w krytycznej sytuacji jednocześnie hamując dźwignią.
Co mają powiedzieć setki milionów użytkowników motocykli, skuterów, quadów spalinowych?
Jak komuś bardzo zależy, niech sobie montuje takie wyłączniki. W przepisach nigdzie nie jest napisane, że są obowiązkowe w przypadku rowerów elektrycznych.
Jak ktoś nie potrafi zdjąć "gazu" z manetki przy hamowaniu, to nawet nie powinien wsiadać na taki rower.
Przy mocnym silniku, w takiej sytuacji, gdy wyhamuje, a manetkę będzie miał otwartą i puści hamulec, to mu rower wystrzeli przed siebie, albo zwali kierowcę na glebę.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group